KotyIWONAC z Cz-owy-DOMKI STAŁE I TYMCZ. POTRZEBNE!!!

Podnosimy !!!!!!!!!!!!!!

Oto my :

Sylwestrowo
Obrazek

Zimowa dama
Obrazek

Półroczna Hania
Obrazek

Skończyłam 7 miesięcy
Obrazek

Z mamusią

Z tatusiem
Obrazek

Jakie cudne zdjęcia oto rodzina moich przyjaciół w komplecie.
Madzik Haneczka i Marcin. :kotek:

Wlaśnie mam pytanie natury osobistej :mrgreen:

Moje koleżanki w pracy zachwyciły się zdjęciami Haneczki i stwierdziły,że idetyczna z mamą na podstawie zdjęc golasów. :lol:

A najbardziej zachwyciło je ,że Hania wygląda na to ,że ma rude włoski i uznały ,że wyrośnie na piękność i naturalne rude włosy są seksi trendy cool i Haneczka za wkrótce złamie serca wszystkim przedszkolakom. :1luvu:

I tu właśnie padło pytanie czy mamy włosy też są naturalnie rude :?:

bo zdjęcie z czasów golaskowych jest czarnobiałe więc nie mogły stwierdzić. Ja oczywiście odpowiedzialam ,że są pięknie rude jak na zdjęciach.
Wszystkim przyjaciołom dziekuje za wsparcie moich kotków z całego serca. W weekend napiszę wszystko co sie u nas dzieje.Madzik a jak Wasze kotki co u nich słychać Nowym Roku

Iwonko, ja mam naturalnie rude włosy. Tzn. były fantastycznie rude jak byłam dzieckiem, a teraz mają taki odcień rudawy. Ale nadal to taki kolor, że ilekroć jestem u jakiegoś nowego fryzjera to jestem pytana jaki mam kolor na głowie, jaka to farba, bo taki ładny i naturalny

Hania chyba będzie miała włoski po mnie, bo ten meszek, który jej teraz rośnie, nie jest już taki czarny jak ten "urodzeniowy". No i brwi też ma takie rudawe. Czarne ma rzęsy. Oczy głęboko niebieskie w ciemnoszarej obwódce

Gdyby istotnie miała do tego rude włoski, byłaby ciekawej urody

JUż jest

Ech, nasze koty spadły z piedestału i o ile Pako pogodził się z tym szybko (bo dla niego w życiu liczy się tylko jedzenie :roll:

) to Inka jakos nie może. Śpi ze mną, pcha się na kolana, nie odpuszcza. Staram się jej wynagradzać zejście na drugi plan, ale ona zachowuje się jak klasyczny jedynak. Na szczęście nie sika do łóżeczka czy do wózka. Hani krzywdy nie robią, przestały się jej bać. Hania jak widzi koty to od razu buzia jej się śmieje, rączki wyciąga. Domowe ZOO

Uczę ją głaskania, ale jeszcze jest na to za mała, bo dla niej atrakcją jest zacisnąć w rączce to co trzyma, więc jak zaciśnie swoją łapkę z kocim futrem to wyobrażam sobie co kot wtedy myśli. Ale jak zapytam Hanie gdzie jest cicia to się obraca, szuka któregoś kota

A jak przychodzimy ze spaceru i pytam Hanię czy sprawdzimy czy jesteśmy w domu czy nie to szukamy obu kotów i jak są to stwierdzam, że jednak w domu i Hania się śmieje

NOwy Rok nie zaczął się dla nas wspaniale. Hania nie chciała jeść, dostała wysypki, Marcin miał dwie stłuczki, siostra mojego taty wylądowała w szpitalu na serce, itp. W ogóle mam wrażenie, że to nie będzie dobry rok :/ Zobaczymy.
Pozdrawiamy CIe gorąco i czekamy na opis co słychać

Wlaśnie wiedziałam,że Hania ruda po Mamie slicznotki obie. :kotek:

Jesli chodzi o kotki to znowu widać podobieństwo Inki do Perełki-Perełcia to wieczna jedynaczka.
Ale jeszcze troszkę i będą z Hanią biegać po mieszkaniu będziesz miała co pilnować :ryk:

Madziu może wszystkie kłopoty z przedziału na ten rok już przeszły i z wiosna będzie lepiej czego życzę Wam z całego serca.
I teraz już pora o tym powiedzieć :evil:

miesiąc temu straciłam pracę-niestety restrukturyzacja skończyła sie masowymi zwolnieniami niewielu ocalało. Trochę mi przez to odporność spadła gardło wysiadło i dostałam wielkich plam i czerwonych wykwitów na twarzy uczulenie na tle nerwowym ale już się pozbierałam szukam pracy albo pomysłu na małą działalność ale narazie nic.
Trochę mi kotki chorują jakieś padskudztwo się plącze i co chwię ktoryś na antybiotyku. Pomagam też p,Uli jej kotek jest poważnie chory łapki mu zaniemogły tylne i nie ma diagnozy chodzę do niego codziennie bo p.Ula nie daje rady psychicznie i umiejetnościami opieki ma 83 lata.
W miarę mozliwości pomagam też P.Bozence.
Tak więc zaczynam od nowa drogę zawodową :roll:

Agatka i Jagodka mają się dobrze trochę brały antybiotyk a tak są zdrowe i śliczne jedzą ładnia ale zgrabną figurkę trzymają obie.
Jeśli dalej nie będzie pracy to sprobuję zdecydować coś w sprawie moich nóg i ewentualnej operacji. Dobrze ,że przynajmniej wypłacili nam z góry za okres wypowiedzenia (3 miesiące) i nie muszę chodzić już do pracy. Tak więc trochę się wyspałam porankami przynajmniej-tylko,że juz miesiąc minął. I znów wraca do mnie dawna piosenka LADY PUNK może niektórzy pamiętają: "znajduję znów na stole kartkę, kiedy nad ranem wracam spać-znów na niej pytasz niby żartem:czy już się musisz zacząć bać? -topnieje forsa jak śnieg w maju, po kątach w domu rośnie kurz, znów mi ktoś ręki nie podaje, sam siebie pytam czy tu już-czas na mały blues.-Do tyłu jestem w życiorysie conajmniej tydzień albo dwa przeżyję jakoś je na luzie-czasami trzeba żyć jak się da-wychodzić będę znów na miasto gdy w radiu z wieży hejnał gra-pochodzę trochę do trzynastej-czasami trzeba żyć jak sie da -czas na mały blues-Znajduję wciąz tą samą kartkę,kiedy nad ranem wracam spać-znów na niej pytasz niby żartem czy już sie musisz zacząć bać....
Ech na sentymenty mnie wzięło chyba pójdę spać.-

KOCHANI PRZYJACIELE Z OKAZJI ŚWIĄT WIELKANOCNYCH ŻYCZĘ WAM I ZWIERZAKOM WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE OBYŚMY JAKO STWORZENI PRZEZ PANA NASZEGO ZAZNALI JEGO ŁASKI ,WYBACZENIA I WSPARCIA W OKAZYWANIU MIŁOŚCI WZAJEMNEJ. OBYŚMY W CODZIENNYCH TROSKACH ODNALEŹLI RÓWNIEŻ NADZIEJĘ',RADOŚĆ I ZAZNALI WIELU SZCZĘSLIWYCH DNI. DZIĘKUJĘ WAM ,ŻE JESTEŚCIE W MOIM ŻYCIU I POMAGACIE MI CZYNIĆ DOBRO WOBEC ZWIERZĄT JESTEM BARDZO WDZIĘCZNA. Z WYRAZAMI MIŁOŚCI iwonka i kotki 19+

muszę sobie wreszcie zaznaczyć wątek

Killatha pisze:muszę sobie wreszcie zaznaczyć wątek

Zapraszamy :kotek:

Franuś umarł to był taki kochany grzeczny kotek miał dopiero dwa latka Franusiu[*]

[*] dla Franka...

Tak wciąż wspominam Franusia dzięki Madziu.
Ja od dwóch tygodni leżę plackiem grypsko z powikłaniami. Zaczęło się od bólu wszystkich kosteczek i w górę-oskrzela anginka teraz jestem na etapie głuchoty więc myślę ,że lada dzień wyjdzie mi to czubkiem głowy i wreszcie zobaczę wiosnę :twisted:

Bardzo wszystkim moim przyjaciołom dziękuję, że pamiętacie o moich kotkach. Przed chorobą zdążyłam zrobić Maszce remont w buzi kotka odżyła bo miała jakieś straszne zmiany pod ząbkami jestem szczęśliwa ,że już nie cierpi.
Madzik może jakieś zdjęcia Hanusi :kotek:

Pozdrawiam wszystkich serdecznie z calego serca. Iwonka i kotki19+

Hej przyjaciele gdzie jesteście tak smutno..
Pamięci Polusi[*] i Zajączka[*]

przykro... :cry:

smutno smutno tyle kotków nie udaje się uratować

Dziękuję serdecznie wszystkim za wsparcie i ciepłe słowa :1luvu:

Madzik dziękuję i całuski dla Haneczki.

KotyIWONAC z Cz-owy-DOMKI STAŁE I TYMCZ. POTRZEBNE!!!

Kto przegląda forum