Zulusek i Nikita część I

[jerzykowka]

Rrrrrrany, umarłam
Twoje kotecki uwielbiają kąpiel
A potem udają, że się dziwią - że dziwią się iż kolory świata zniknęły- że wszystko takie czyste i białe
Ale w końcu zrozumiały przesłanie Op Artu i z wdziękiem zebrę na doniczkę przerobiły czyli niech żyje sztuka użytkowa
Bardzo z nich mądre bestyjki

[magdaradek]

Asi pewnie znowu wcięło net...

[Asia_Siunia]

Czy kot może lubić słodycze? Zulus kocha ...kradnie krówki, zręcznie pozbywa się papierka i zjada! Na krówkach się kończy ale przecież one są takie słodkie...czy to mu nie zaszkodzi

Moje koty zaczęły uprawiać jakieś nowe sztuki walki. Najpierw jest okrążanie się z około metrowej odległości. Uszy maja wówczas położone do tyłu, oczy zwężone a ogonami walą o podłogę jak aligatory. Potem są lekkie pacanki z łapy z efektami dźwiękowymi.Po pacankach przechodzą do ataków! Ale jakie to są ataki! Jeden rzuca drugiego z głuchym hukiem na podłogę. Atakuje częściej Nikita ale Zulus powala go krótkim strzałem. potem często Nikita zaczepia go lub obserwuje z pozycji półleżącej jakby się poddawał ale łapa w stronę warczącego Zulcia mu lata . Dziś przeniosłam im drapak z góry na dół do salonu - koty jakby odkryły go na nowo! Latanki, szuranki, dzikie gonitwy po sizalowych kolumnach...może dzięki temu oszczędzą mi narożnik i tak już ostro usiany startującymi wręcz w miejscu kcoimi pazurami

[Fri]

próchnica...
zapytaj weta o jakąś zwierzaczą zubnują paste...

nie mów nic o naparzankach, kilka razy dziennie i nocnie muszę znosić zabawę w "zarżnąć Gizmaka!"

[Asia_Siunia]

Ja ci gówniarzu pokażę...

[magdaradek]

ale walka!! no no!! Nikita nie placze?
Moje to się po jajkach podgryzają czasem a raczej wydmuszki

[Asia_Siunia]

Zulus jest ostry w natarciu a Nikita...taki przyziemny plaskacz poddańczy...jak widać płaszczy się! Zulus rządzi

[Fri]

woohohoohooo! starsze rządzą, młodsze płaszczyć się muszą, taka jest naturalna kolej rzeczy, o której Gizmacz wciąż i wciąż zapomina...

[Asia_Siunia]

Mnie w tym wszystkim przeraża to z jaką siłą wali Zulus "ze łba"!!! Nikita leci jak piórka i głuchym łoskotem wali w podłogę!!! Magda mi tu zamiast słodkiego kotecka jakiegoś karka wcisnęła . Pewnie po nocach pakuje w siłowni stąd masa a ciemne futerko zawdzięcza solarce

Dziś znalazłam 2 pawie w łazience. Miały jakąś zieleninę w środku - nażarł sie któryś zapewne liści z gwiazdy betlejemskiej (jeszcze od 1 grudnia żyje???) albo gardeni bo głównie te dwa noszą ślady ząbali...Mam nadzieję, że nic żadnemu nie będzie...

[magdaradek]

czyżby reklamacja? zabrać?

tak Matka wychowała tak ma

ale jak to mówią: póki futro nie lata i krew się nie leje........

[Asia_Siunia]

czyżby reklamacja? zabrać?

Chciałabyś ....Matka kocha dzieci jakimi są A karki najbardziej


Magda ja wpadłam na pomysł....załóż taki SWÓJ jeden wątek. W pierwszym poście wymień swoje koty oraz wszystkie te, które się przez Twój dom przewinęły - ze zdjeciami...Do tego wątku podpinaj każdego kolejnego tymczasa???

[magdaradek]

łeeeeeeee za dużo roboty łatwiej pojedyncze wątki zakładać. Ja niestety należę do ludzi leniwych

[Asia_Siunia]

Niemożliwe....Nie wierze ci!!!

[magdaradek]

serio serio

[Fri]

Zulu-Drech - wrąbał mech
pawia puścił - łomot spuścił
niech Nikita zadrży,
niech!