Moderator: Estraven
Malati pisze:A skutecznie je odchudzałaś?
Malati pisze: Ma spojrzała na mnie spokojnie i z uśmiechem oznajmiła, że "On to już tak długo, wcześniej z Mikim biegał"
Georg-inia pisze:no co kcesz, zdrowiutki, wesoły kotek
Widocznie brakowało mu czułości więc przyszedł do mnie jak już poszłam spać (na razie śpi w nogach, czekam kiedy przejdzie na etap poduszki) i się rozmruczał baaardzo głośno. Co prawda Ancuś układa się tak, że wybiera optymalną dla siebie odległość między nogami i takie tam, więc czasem muszę iść na współpracę w celu uniknięcia ataku furii ale i jest milusio. Niestety ma rano niedopilnowała swoich obowiązków i Nynuś chodził trochę głodny (no cóż, Ona przyzwyczaiła Go, że o 5 rano jest jedzonko). Więc było skrobanie, skakanie na klamkę i inne atrakcje. W celu ich wyeliminowania (ja nie mogę Go karmić, taki rytuał jest) wzięłam Go, wyściskałam i ściskając położyliśmy się spać. Mruczenie też było! Uschi pisze:sam sie z siebie rozchorował
uznał, że za mało się kotem zajmujesz więc konieczni etrzeba coś zrobić, żeby zwrócić na siebie Twoją uwagę
stary sposób jak świat
i zadziałał![]()
i jedzonka jest więcej
gosiaa pisze:Dobrze że niedawno Ancy był na badaniach i wiadomo że wszystko OK, bo gdyby nie to, to już sobie wyobrażam co by się teraz działo jak Ancy kichnął
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości