Najwiekszy szkodnik forum

[Birfanka]

po drugie maść jakby to ująć, bezszkodowo i w tempie ekspresowym przewędrowała przez Krę. Efekt- krótka biegunka i ... dokładnie zaimpregnowana CAŁA PODŁOGA w domu (oraz cała Kraksa). Po wejściu do mieszkania mało sobie zębów nie wybiłam, bo dobrze natłuszczone PCV znakomicie udaje ślizgawkę Zmyć się nie chce za nic nawet wrzątkiem z proszkiem do prania.

Lo matko! Mam nadzieje, ze jej nie zaszkodzi?

Ulvhedinn, a co do zmycia, to chyba najskuteczniejszy do zmycia tluszczu jest plyn do naczyn, jakis Ludwik czy jakis z Lidla najlepiej... i duza ilosc chyba bedzie niezbedna...

[anulka111]

mam wykladzine pcv ...,myje najczesciej woda z octem......natomiast na tluszcz najlepsza jak wyzej duza ilosc plynu do mycia naczyn.....

[moni_f]

Kra jest wspaniała. Kocham takie zwierzaki - mnóstwo fantazji i polotu W jaki sposób Kra porusza się po schodach, w dodatku szybko i zwinnie?

też chciałam zapytać, jak Kra z tym swoim wózeczkiem porusza się po schodach???

no i nadal nieustające wyrazy zachwytu nad niezwykłością Kry i nieustające wyrazy zachwytu nad anielską cierpliwością Ulv

[ulvhedinn]

Od ludwika zaczęłam

Kra jest wspaniała. Kocham takie zwierzaki - mnóstwo fantazji i polotu W jaki sposób Kra porusza się po schodach, w dodatku szybko i zwinnie?
Kra jest wspaniała. Kocham takie zwierzaki - mnóstwo fantazji i polotu W jaki sposób Kra porusza się po schodach, w dodatku szybko i zwinnie?

Ma dwie nogi
A poważnie, Krakusia potrafi balansować na dwóch łapach i zapitala na nich w takim tempie, że jeśli np. na łące mi zwieje po pływaniu bez wózka, to biega równie szybko jak zdrowy pies. Oczywiście pozwalam jej na to tylko w miękkiej trawie, bo na twardym podłożu ociera sobie łapki jak zwalnia. A- w zeszłym roku na wakacjach prawie padłam, jak mi znikła "na piechotę" w nocy (miała leżeć przy ognisku)-okazało się że piesek poszedł sobie do jeziora popływać- jezioro było oddalone od ogniska dobre 400 metrów....

[anulka111]

Kra jest niesamowita, a dla Ciebie powinni ustanowic specjalny medal

[Fredziolina]

Wyszłam z pokoju dosłownie na kilka minut, zostawiłam kompa na biurku, a w tym czasie jakiś szkodnik, czyli jeden z nastu wpadł do pokoju i bezczelnie nalał na laptopa
Moja baza danych utopiła się w kocich szczochach!
Na szczęście dane z dysku odzyskałam.
Niestety laptop, kupiony za ciężkie pieniądze powędrował do kubła na śmieci
Sprawca do tej pory nie zidentyfikowany

[anulka111]

lepiej dla przestepcy,bys nie doszla ,kto winny

[Ciepła]

po smierci Milki [*] wiadomosc o slizgawce w domu ulv mnie rozbawila..
Kra jestes debesciak

[Mrata]

Wykasować ten wątek !!! Grzeczny Mratawoj usiłował włamać się nocą do kartonu archiwizacyjnego z najważniejszymi dokumentami pod słońcem... PRZECIEŻ ON NIGDY TEGO NIE ROBIŁ ! Pewnie się naczytał o szkodnikach. Karton schowałam, bo jak mi wlepią grzywnę, to mu potrącę z żarcia.

[anulka111]

Mrata Twoja wina,trzeba bylo db schowac...


ale sama pisze w tym watku ,jak kotow nie ma drapaku i nikt nie podglada....bo a nuz

[Aleksandra LM]

to widze ze ja tez mam anioly nie koty - w porownaniu do Kry wszystko jest super grzecznie i nieniszczycielskie

zrobienie dziury w kanapie (w celu wlazania do skrzyni pod nia) sie nie liczy, tak samo jak podlewanie skorzanje kanapy i fotela w salonie przez Siuan vel Mala Sikawke
Czasami tez koteczkom sie cos stlucze...
kwiatkow nie mamy, dywany tylko w salonie (tez byly podlane), posciel na naszym lozku tez czasami podlane ale miesci sie w pralce...

ninijeszym sobie watek zaznaczam i musze przetlumaczacyc co poniektore wpisy mezowi - niech wie ze mamy bardzo grzeczne koteczki

[charm]

To ja mam anioły....
chłopaki od początku były razem, i może to nieco zminimalizowało straty - nadmiar energii wyładowywały na sobie...
Nic mi nie zasikały, nie znajdowałam qpali w dziwnych miejscach, firanki jak wisiały tak wiszą (parę razy spadły, ale jak zmieniłam żabki na mocniejsze to przestały spadać), kanapa odporna na pazury, jedynie krzesła przypominają frędzle...
żadne kartki, notatki, gazety... Beeju jak się nudzi, to zrzuca z półki stos map - trzeba wziąć kotecka na ręce i wygłaskać, przechodzi
Drapią głównie drapak, kartony (ale to ich kartony, więc mogą), czasami łóżko (odporne na pazury)


Natomiast nasza sunia [*] jak była szczeniakiem to zaokrągliła stół (ząbki rosły, a był na właściwej wysokości...), fotele nosiły ślady zębów, kilka par butów, itp, ale poza tym - mam anioły

[ulvhedinn]

Żeby uwierzyć, trzeba zobaczyć:

http://img59.imageshack.us/img59/8601/dsc0767g.jpg

http://img237.imageshack.us/img237/8168/dsc0694j.jpg

http://img513.imageshack.us/img513/7121/dsc0693i.jpg

[anulka111]

Niesamowite fotki i Ty jestes niesamowita, a przez Krę to ja wpierw sie obejrzalam na drapak ,czy ktos nie podczytuje

[Mrata]

Tak z ciekawości- ile czasu wytrwa taki jej wózeczek w całości ? Przecież to normalnie ekstremalna jazda terenowa... A potem na stanowisko serwisowe, tak ? Czy po mieszkaniu także przemieszcza się w wózeczku ?
Mratawoj śpi. Chyba nie przeczyta. Dziś tylko darł mordę o świcie. Wielokrotnie. Ale to nic nie kosztuje.