Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 03, 2010 11:50 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Tajfun pisze:Witajcie!
nie znam się na kotach zupełnie, zdecydowanie wolę psy (chyba podpadam tak na wstępie :wink: ), zarejsestrowałam się na miau tylko dla tego wątku i mam do Was pytanie. Mam trochę kocich rzeczy, jakieś suche jedzenie ( puszki też ale moja kawka uwielbia kocie jedzenie z puszek więc jej zostawie), łopatki do kuwet, trochę zabawek, dużo witaminek-smakołyków, chyba jakaś pasta na kłaczki też się znajdzie, a i żwirki ze dwa bentonitowe. Nie mam za bardzo co z tym zrobić, kiedyś prowadziłam sklep zoologiczny w Warszwie ale przeprowadziłam się i zmieniły mi się plany, z psimy rzeczami miałam co zrobić, gryzonie też mam więc nie było problemu, ptasia karma jest skarmiana sikorkom i wróblom, a z kocimi rzeczami nie mam co zrobić. Może orientujecie się komu w Warszwie można przekazać takie rzeczy dla kotów w potrzebie,może jakieś przytulisko? DT w którym jest dużo kotów? na Paluch napewno tego nie zawioze, nie żebym tamtym kotom nie współczuła, bo uwierzcie żal mi ich bardzo , Never wie bo do niej pisałam, ale wiem też że tam ich poprostu nie wykorzystają w należyty sposób :roll:

Witaj Tajfun
na pewno nikomu nie podpadłaś. Koty, psy, przecież to wszystko zwierzaki. Wiele z nas ma w domach oba gatunki.
Fajnie, że dołączyłaś.
Anielka ma dobry pomysł z Azylem.
Ale może zgłosi się jakiś DT w potrzebie.
Anielko, a może Moguncji przekazać? Teraz ma całkiem pokaźną gromadkę i sama na to pracuje ... Albo Hani, 20 kotów i malusia emerytura
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lut 03, 2010 12:09 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

wątek azylowy, potrzebują jedzenia dla kotów: viewtopic.php?f=1&t=101029&start=105
:ok:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Śro lut 03, 2010 12:37 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

to podeślijcie jakieś namiary, bo nawet adresu azylu nie mogę znaleźć (na stronie chyba nie ma albo jestem ślepa, albo może specjalnie bo ludzie za dużo kotów podrzucali ), mam sporo tych witaminek-smakołyków, z krótkim terminem niestety ale to chyba nie przeszkadza.
O zaraz zajżę na wątek azylu.

Tajfun

 
Posty: 49
Od: Pon lis 30, 2009 13:56

Post » Śro lut 03, 2010 17:54 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Jedzenie jak najbardziej do Konstancina!!!!!!
Jakby co mozna je tez pprzekazać w Akradii do Kakadu, tam raz w tygodniu są kacje adopcyjne organizaowane przez Konstancin

Ale tam łopatek ani żwirku nie potrzebują, moze wystaw je na bazarek? Będzie mozna pomoc jakiemuś kotkowi - dużo tutaj jest takich, ktore potrzebują pomocy!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro lut 03, 2010 18:03 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Never, masz pw.

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 20:04 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

przepiekne koty czekaja na dom na Paluchu :( :( :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lut 03, 2010 23:28 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Zgodnie z ustaleniami z dzisiejszego spotkania zgłosiłam 8 osób, czyli siebie, Mariusza, Zofię, Deflina, Anielkę, oraz atrophy, alareipan oraz gaotę.
To na razie lista minimalna 8)

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro lut 03, 2010 23:54 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

hmm to może dajcie mi namiary na kogoś komu będę mogła to wszystko podrzucić i kto będzie wiedział co z tym zrobić, albo zawiozę wszystko do Konstancina i ktoś kto tam jest na wolontariuszem zabierze rzeczy które się tam nie przydadzą i wystawi na bazarku?

Tajfun

 
Posty: 49
Od: Pon lis 30, 2009 13:56

Post » Śro lut 03, 2010 23:55 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Tak trochę OT, ale po dzisiejszej wycieczce weterynaryjnej mamy dobre wieści jeśli chodzi o Fidela... zainteresowanych zapraszam na wątek.

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 2:32 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

alareipan pisze:Tak trochę OT, ale po dzisiejszej wycieczce weterynaryjnej mamy dobre wieści jeśli chodzi o Fidela... zainteresowanych zapraszam na wątek.

na jaki wątek? :roll:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 04, 2010 11:15 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

Pewnie parę osób się na mnie zezłości i za treść pytania i za mały off top, ale zaryzykuję...

mam do Was pytanie, ponieważ wiem, że jeździcie na Palucha dość często i wiecie mniej więcej jakie koty tam są to powiedźcie mi czy bywają tam zdrowe brytyjczyki, ragdolle lub birmańskie?

Chcę matkę przekonać po pierwsze do drugiego kota, a po drugie do kota ze schroniska, bo nie pozwolę jej wydawać kupy kasy "bo jej się zachce rasowego"... Powiedziała, że jeżeli będzie mieć drugiego kota to musi być rasowy, podobają jej się właśnie te w/w rasy, z czego ja osobiście najbardziej chciałabym brytyjczyka. Pokazałam jej tą bez ogona i niestety ona chce kompletnego, zdrowego kota, który będzie miziasty i będzie się bawił z nią piłeczką.

Powoli się ugina, bo widzi, że mój kot się totalnie nudzi, ale nie mam pewności, czy mój kot zaakceptuje innego kota w domu, bo Mru to totalny agresorek, dlatego ewentualnie mogłabym kota wziąć do siebie jako dom tymczasowy, siedziałby odseparowany w moim pokoju. Tylko powiedzcie mi proszę, czy to jest dobry pomysł, czy w ogóle jest sens brać rasowego/pseudorasowego Paluszka, czy nie będzie się męczył/stresował?

Na pewno nie zniosę kota do domu bez zgody matki, muszę mieć jej 100% przyzwolenie, ale wiem też, że nie zgodzi się na dachowca, bo u koleżanek się rasowych naoglądała... Nie ukrywam, że zawsze mi się marzył brytyjczyk, ale teraz od kiedy mam Mru w domu to straciło to dla mnie znaczenie. Miotam się okropnie z tymi decyzjami, bo myślę, że jednak co 2 koty w domu to nie jeden, Mru miałaby z kim się droczyć, a ja bym miała może chociaż jednego miziastego kota w domu....

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Czw lut 04, 2010 11:29 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

zapisuję się na wątek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw lut 04, 2010 11:36 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

na dogo czytałam o sytuacji psów na Paluchu, z kotami na pewno nie jest lepiej

a dlaczego tylko 3 skazańców czeka na pomoc? Nie wpuszczają już wolontariuszy do kotów?
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw lut 04, 2010 11:48 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

dragonfly, nie bardzo rozumiem, czy Ty sugerujesz, ze jesli wezmiecie ragdolla czy kota birmańskiego, to kot bedzie wesoly i miziasty? na tych opisach ras mozna sie bardzo przejechac... mowie z autopsji :P

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lut 04, 2010 11:58 Re: Paluch 2- jeszcze tylko3 skazańców czeka na pomoc

bo nie pozwolę jej wydawać kupy kasy "bo jej się zachce rasowego"...

kot z Palucha nie bedzie rasowy, bo nie ma rodowodu
koty w typie rasy sa na Paluchu, ale zaadoptowanie ich jest jescze trudniejsze niż dachowca, ale pojedź i spróbuj- zobaczysz jak to wygląda
aha, zdrowych kotów nie ma na Paluchu, wszystkie są chore mają: pchły, swierzbowca, koci katar, biegunkę, grzybicę, anemię
jak mama chce zdrowego, rasowego kota to niestety musi zbierac pieniądze :?

Nie wpuszczają już wolontariuszy do kotów?

już? a kiedykolwiek byli na Paluchu wolontariusze od kotów?
"3 skazańców" to koty przewlekle chore, nie do adopcji, skazane na śmierć. Choroby to : pchły, świerzbowiec, koci katar, skrajne zagłodzenie
AnielkaG
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości