Zapomniałam powiedziec na ogolnym watku że Bobo wczoraj pojechał do swojego domku. Ten Bobo, którego topili w kałuzy i ktory był totalnym dziczkiem. Z tamtych czasów zostało mu tylko warczenie przy jedzeniu, jak sie którys zblizył zanadto do jego miski. Nowi opiekunowie duzo pytali i ładnie słuchali opowiesci o Bobo

Dzisiaj bede dzwoniła jak mineła noc w nowym domku. Uprzedzałam ze to troszke straszek i może zaszyc się w kącie. Zobaczymy jak bedzie. Dzisiaj dzwoniła tez młoda dziewczyna o kotke z mojego DT. Pytam o która, a ona na to : powiedzieli mi ze mogę przyjechac i zobaczyć a Pani i tam sprawdzi mój domek

Ciekawe kto mi zrobił taka reklamę. Mam nadzieje ze pojdzie jedna z 3-ch panieniek Jandzia i Zorka juz po sterylce i Felunia przed ( na nia będa musieli poczekać)

Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]