Iza mialas odpuscic(szukalam ikonki z grozacym palcem ale ni ma

)
moja Frania to madry kot i napewno nic zlego sie je nie stanie,wydaje mi sie ze ona ma jakas tajna kryjowke jeszcze z czasow powodzi
cholerna zima
jestem ciekawa ile jeszcze ten syf potrwa

rodzice mowili mi ze u mnie w miescie koty poznikaly,nie widzieli ani nie slyszeli nawet jednego odkad przyszly te cholerne mrozy.nie wiadomo co jest grane,czy siedza gdzies pochowane czy nawet boje sie pomyslec
ale juz im zakomunikowalam, ze jesli sie cos tym moim biednym miastowym kiciom stalo, przez ludzka tepote i brak wrazliwosci to mam nadzieje, ze latem szczury ich zerzra wszystkich:evil:
bo jak czlowiek w d...nie dostanie i na wlasnej skorze nie poczuje to sie szacunku do kazdej zywej istoty nigdy w zyciu nie nauczy
