Lara & Luna a IsaDORKA['] i Anfisa[']

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 23, 2010 9:56 Re: IsaDORKA - nowa siostra

hop hop i jak tam kolejny dzień? :kotek: :kotek: ?
czekam niecierpliwie na wieści
:)

Elfinho

 
Posty: 20
Od: Pt sty 08, 2010 11:09

Post » Sob sty 23, 2010 12:15 Re: IsaDORKA - nowa siostra

Nadal nie ma Koconka? 8O
Halooooooooooo
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 23, 2010 15:59 Re: IsaDORKA - nowa siostra

O rany przepraszam, ale dziewczyny mnie naprawdę wykończyły. Tzn. tak naprawdę - ja panikara wykończyłam się sama całkiem niepotrzebnie :oops:
Ale już relacjonuję.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:09 Re: IsaDORKA - nowa siostra

No więc wybraliśmy się w czwartek po Anfiskę do Wrocławia. Droga była koszmarna, średnia prędkość pojazdów 60km/h, samochód za samochodem, efekt - jechaliśmy 200km ponad 3 godziny!!! 8O 8O 8O

Ale za to zostaliśmy na miejscu tak ciepło przyjęci, że poczuliśmy się naprawdę jak w rodzinie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zarówno Państwo zajmujący się tymczasowo Anfiską, jak i kochana Elfinho dopieścili nas dokumentnie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Efekt tego był taki, że z Wrocławia wyjechaliśmy dość późno i późno dotarliśmy do domu.
Za to Anfisia.... coż to po prostu miłość od pierwszego wejrzenia. Jak po chwili głaskania kot mi zafundował mruczando to normalnie serce mi się ścisnęło :1luvu:

Na początku owinięta w kocyki w samochodzie ( razem z kocykami do transporterka już jej nie chciałam pakować, bo wymagałoby to nielada sprawności harcerskiej a przynajmniej znajomości podstaw origami) trochę się denerwowała. Ale tylko do czasu aż się z nich nie wygrzebała i nie wlazła mi na ręce gdzie spędziła śpiąc resztę drogi. Siedziałam z nią z tyłu wiec sama też podsypiałam. I tak tylko się co jakiś czas budziłyśmy - kontrola obopólna - zmiana pozycji i kimonko. Generalnie wyglądało to tak:

Obrazek

Obrazek

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:16 Re: IsaDORKA - nowa siostra

Jak dotarliśmy do domu to wniosłam Anfisę na rękach, przykucnęłam a Dorka nic, podchodzi, wita się jak zawsze, robi garbik do miziania i kota nie zauważa dobrą chwilę :mrgreen:

W końcu musiałam jej pokazać. No to podeszła zaciekawiona, ale zupełny luz, żadnego fuknięcia, zjeżenia się itp. W końcu noski się powąchały, postawiłam małą na podłodze, obwąchały się i najpierw się na sibie gapiły a potem każda poszła w swój kąt, tzn. Dorka została w jednym pokoju, Anfisa poszła do drugiego i tak pospały sobie z 30 min. A potem zaczęły się wzajemne odwiedziny :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

I odwiedziny i łażenie za sobą trwaly z małymi przerwami całą noc - przerwy na łażenie po mnie, a ja jak głupia łaziłam za nimi bo byłam pewna, że to spokój przed burzą i w końcu zacznie się krew lać strumieniami. Więc rano to już były ze mnie zwłoki :evil:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:18 Re: IsaDORKA - nowa siostra

Nastepny dzień zupełny spokój, tzn. już nawet za sobą nie łaziły. Dorka wyjadła z michy Anfisy, Anfisa Dorce. Anfsa zaanektowała kuwetę Dorki to Dorka obsikała kuwetę Anfisy, w końcu obie postanowiły korzystać z jednej i tej samej :roll:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:28 Re: IsaDORKA - nowa siostra

W między czasie Anfiska odsypiała przenosiny, a Dorka była zawiedziona, że siostra nie chce się na razie zaprzyjaźniać, a przecież ona taka towarzyska jest i naprawdę - tak przyjaznego i towarzyskiego kota w życiu nie spotkałam! :1luvu:

A wieczorkiem chciałam trochę Anfiskę rozruszać i podsunęłam jej zabawkę. No i zwatpiłam, bo nagle zamiast spokojnego, wyciszonego kota - 9cio letniego kota - kota po przejściach i w stresie - nagle miałam rozbrykane kocie, skaczace jak kangur 8O 8O 8O
Co oczywiście podchwyciła Dorka, jak tylko usłyszała, że siostra się bawi. W efekcie zabawa trwała tak długo, dopóki mi ręce nie omdlały... :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A po zabawie mała się tak rozbrykała, że już cały dom był jej, nawet zaczeła trochę polować na Dorkę 8O co akurat wolałam szybko utemperować.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:30 Re: IsaDORKA - nowa siostra

Za to nocka była koszmarna, bo o ile całanoc Anfisa spała przytulona do mojego boku pod kołdra i nie ruszyła się aż do rana dopóki nie wstałam, o tyle nasz eteatowy nocny wyjec dostał w nocy rujki..........................................................................................................lepiej już nic więcej na ten temat nie napiszę.................................................. :evil: :evil: :evil:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:32 Re: IsaDORKA - nowa siostra

Tak więc dziś mam dzień z Pavarottim i zapowiada się, że trasa koncertowa potrwa z tydzień conajmniej :evil:
Za to Anfisa anektowała dziś nowe miejsca do spania:
Obrazek

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:42 Re: IsaDORKA - nowa siostra

Krótko o Anfisie:

Urodzona na Ukrainie, najprawdopodobnie z rodowodem, ale papiery się nie uchowały.
Anfisa straciła 2x dom, gdyż zarowno pierwsza, jak i druga pani umarła. Później trafiła do domku, który nie potrafił się nią i jej "siostrą" odpowiednio zaopiekować. W końcu trafiła do domku tymczasowego, baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo kochającego, ale niestety pani ze wzgledów zdrowotnych nie mogła jej u siebie zostawić. I tak przy pośrednictwie Elfinho koteczka trafiła do nas.

Anfiska ma oczy, w których mozna utonąć :1luvu: Błękitne i ogromne :1luvu:
Co prawda teraz jest wygolona, ale po reszcie futerka widać, jaka jest przepiękna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Normalnie jak modelka, nogi ma do samego nieba, choć w sumie jest drobną i mała koteczką, jak Dorka i na pierwszy rzut oka nie widać, jak długie ma łapki. Prawą stronę ciała ma ciemniejszą od lewej, więc prawe łapki są czekoladowe, a lewe jasne :1luvu:
Jest bardzo silna wbrew pozorom, jak przytrzmała łapkami zabawkę na sznurku to nie można jej było wyciągnąć!

Niestety zostawiłam w pracy swój aparat i zdjęcia robiłam automatem, więc są nienajlepsze :(
Dzisiejsze wygrzewanie się na słonku:

Obrazek

Obrazek

I w dodatku jest taką samą przylepą, jak była Kiciunia, uwielbia być noszona na rękach i nie odlepia się ode mnie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:48 Re: IsaDORKA - nowa siostra

I małe sukcesy w walce z dolegliwościami Dorki:

otóz po całkowitym odstawieniu kurczaka skończyły nam się jak reką odjął problemy z zatykaniem, śmierdzącymi kupami lub o nienajlepszej konsystencji. Przestała się również tak intensywnie drapać. Oczywiście nadal grymasi przy jedzeniu, bo to nie te smaki, co jej pasują, ale zaczęła wcinać suchą karmę po której nie ma ŻADNYCH sensacji.

Niestety w posiewie wyszło nam , że jest E.coli zarówno w moczu, jak i w kale oraz w kale Klebsiella i Enterococcus. Na szczęście bez Candidy. Ale i tak trzeba to będzie wybić antybiotykiem. Natomiast wiemy już, co w dużej mierze moglo powodować jej wcześniejsze problemy.

Bardzo się cieszę przede wszystkim ze skonczyly sie te zatkania bo to daje nam wreszcie zielone światło zeby ruszyć z zabkami i sterylka.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 16:52 Re: IsaDORKA i Anfisa - już razem:)

To dobre wiadomości :D . Ech, jak nam, kociarzom, niewiele trzeba do szczęścia - 1 qupal/dobę/kota i jesteśmy szczęśliwi jak króliki na trawie :mrgreen: . Znam to, mój Bandido ma zwyczaj się zakłaczać :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sty 23, 2010 19:29 Re: IsaDORKA - nowa siostra

Koconku Twój opis dokocenia jest powalający! :1luvu:
Cieszę się, że kolejnej kici trafił się taki wspaniały dom i mam nadzieję, że dziewczynki będą się świetnie dogadywać.
No i naprawdę gratuluję opanowania zatkań Dorki!! :ok:

A teraz proszę o rozwinięcie:
koconek pisze:
Niestety w posiewie wyszło nam , że jest E.coli zarówno w moczu, jak i w kale oraz w kale Klebsiella i Enterococcus. Na szczęście bez Candidy. Ale i tak trzeba to będzie wybić antybiotykiem. Natomiast wiemy już, co w dużej mierze moglo powodować jej wcześniejsze problemy.


Skąd te paskudztwa się wzięły? Czy mogła jakoś zarazić moje koty? :strach:
Czy powinnam kontaktować się ze skretyniałą poprzednią właścicielką (chodzi o dobro Soni, która została w tamtym domu)?
Będę wdzięczna za odpowiedzi.

No i kciuki trzymam, żeby Pavarotti jednak zamilkł :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 23, 2010 19:52 Re: IsaDORKA i Anfisa - już razem:)

Z perspektywy skromnego obserwatora calego spotkania, Koconek i Anfisa musiały na siebie trafić, to jest przeznaczenie :) :kotek: nie sądziłam, że z Anfisy to taka rozrywkowa kicia :wink: widać z Dorką będą stanowiły dobrany duet :kotek: :kotek: , a co do :) Dorki życzę zdrówka i cierpliwości :D :D

Elfinho

 
Posty: 20
Od: Pt sty 08, 2010 11:09

Post » Sob sty 23, 2010 20:51 Re: IsaDORKA i Anfisa - już razem:)

Dziękujemy:)

Co do Pavarotiiego to nie tylko nie umilkł, ale również przeszedł w fazę wycierania sobą wszystkiego :evil:
Anfisa dzisiejsze popołudnie wolała przesiedzieć w szafie. Ja też bym w sumie wolała przy dziewczynie z taaaaaaaaaaamiauuuuuuuuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaaakimi potrzebami :evil: :evil: :evil:


Co do zakażeń E.coli to zarażenie następuje najczęściej przez wodę lub jedzenie. Istnieje małe prawdopodobieństwo zarażenia wtórnego przez kontakt z odchodami. Mozna tu poczytać:
http://www.gronkowiec.pl/escherichia_coli.html
Ten zestaw bakteria Klebsiella ( niestety groźna) , E. coli i paciorkowiec są bardzo często łapane przy obniżonej odporności. Natomiast nie umiem (jeszcze :mrgreen: ) odpowiedziec na pytanie odnośnie zarazania się od siebie nawzajem.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Duni, Silverblue, stara panna i 16 gości