czarna pantera Zuza, ma dom stały :)

Czarne Zuzy to są anielskie stworzenia :1luvu:

(szczególnie te od Agness

) A doceniam spokój i zrównoważenie mojej czarnej Zuzy (od Agness :mrgreen:

)jeszcze bardziej od czasu jak zamieszkał z nami pewien czarny diabeł :kotek:

Także myślę, że nowy domek nie będzie miał z Zuzą kłopotu

panikota pisze:Banerek dla Dzidka

Kod do wklejenia

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/dzideknt][img]http://tnij.org/dzidekbn[/img][/url]

I mnóstwo kciuków za bidulka ... mam nadzieję, że uda mu się jakoś pomóc

magnetka, czy możesz przyjąć do dt zdrowego zaszczepionego kotka?

Ale fajnie że Zuza już w DS :1luvu:

Oby szybko pokochała swoich ludzi, a domek okazał się super!

Anthea80.... no twój domek jest idealny :oops:

oby tylko takie nam się zdarzały :ok:

Agness78 pisze:
Anthea80.... no twój domek jest idealny
oby tylko takie nam się zdarzały

Dziękuję

Nigdy nie ma tak, żeby nie mogło być lepiej

Dom stały od Zuzi pisze, że u niej wszystko w porządku. "Daje się głaskać, nawet widać, że to lubi, ale jeszcze jest bojaźliwa".
Ludzie którzy ja zabrali wydawali się być bardzo fajni i mieli doświadczenie z potrzebującymi zwierzakami -mają kota ze schroniska i psa znalezionego na ulicy. Zuzia na nich nawet dobrze zareagowała ( jak na swoje możliwości

) Kot trafił do ich babci. Obiecali, że będą informować, jak się rozwija sytuacja.

magnetka pisze:Dom stały od Zuzi pisze, że u niej wszystko w porządku. "Daje się głaskać, nawet widać, że to lubi, ale jeszcze jest bojaźliwa".
Ludzie którzy ja zabrali wydawali się być bardzo fajni i mieli doświadczenie z potrzebującymi zwierzakami -mają kota ze schroniska i psa znalezionego na ulicy. Zuzia na nich nawet dobrze zareagowała ( jak na swoje możliwości ) Kot trafił do ich babci. Obiecali, że będą informować, jak się rozwija sytuacja.

trzymamy kciuki!

magnetka pisze:Dom stały od Zuzi pisze, że u niej wszystko w porządku. "Daje się głaskać, nawet widać, że to lubi, ale jeszcze jest bojaźliwa".
Ludzie którzy ja zabrali wydawali się być bardzo fajni i mieli doświadczenie z potrzebującymi zwierzakami -mają kota ze schroniska i psa znalezionego na ulicy. Zuzia na nich nawet dobrze zareagowała ( jak na swoje możliwości ) Kot trafił do ich babci. Obiecali, że będą informować, jak się rozwija sytuacja.

To super wieści :ok:

Oby były tylko postępy :ok:

magnetka pisze:Dom stały od Zuzi pisze, że u niej wszystko w porządku. "Daje się głaskać, nawet widać, że to lubi, ale jeszcze jest bojaźliwa".
Ludzie którzy ja zabrali wydawali się być bardzo fajni i mieli doświadczenie z potrzebującymi zwierzakami -mają kota ze schroniska i psa znalezionego na ulicy. Zuzia na nich nawet dobrze zareagowała ( jak na swoje możliwości ) Kot trafił do ich babci. Obiecali, że będą informować, jak się rozwija sytuacja.

ehh, to są wieści od ludzi którzy wybrali kotkę, natomiast Zuzia na stałe mieszkać ma u ich mamy, i tam Zuzia nie czuje się najlepiej, nie je , nic nie pije, załatwia się poza kuwetą, już drugi dzień, nie ma poprawy......
to moja wina, bo mówiłyśmy razem z magnetką, że kotka nie nadaje się jeszcze do adopcji, ale oni tak bardzo chcieli i zarzekali że dadzą radę, jak teraz stwierdzą że sytuacja ich przerosła to Zuzia trafi do nas jeszcze bardziej "pokiereszowana"

trzymajcie kciuki :ok: