GDYNIA - FUKSIK [*] ... smutno...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 20, 2010 17:59 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

seja pisze:Zawsze możesz iść na odczulanie... jakby co...

Mój TŻ miał mega alergię pomiędzy miesiącami : kwiecień -maj -czerwiec , taką że kinola miał jak klamka od zakrystii i nic już po jakimś czasie nie pomagało,że nie wspomnę o kosztach cirrusa :| przez miesiąc.
Zmieniłam mu dietę. Wywaliłam białe pieczywo(ogromne ilości wciągał), masło, mleko, tanie wędliny(które on kilogramami jadł), gorące kubki i tym podobne torebkowe jedzenie.
I w tym roku nawet nie kichnął. Zero alergii, a tak od kilku lat co roku dramat.


Mam koleżankę, która odczulała się przez 5!!! lat. Brała zastrzyk za zastrzykiem. Miało pomóc..... po odłożeniu zastrzyków alergia wróciła.

Zgadzam się z Seją... jedzenie, to pierwsza rzecz na jaką trzeba spojrzeć. Tyle świństwa teraz pchają, że ręce opadają. Lepiej już czegoś nie zjeść niż jeść modyfikowane produkty. Przyjmując pożywienie budujemy swój organizm i to czym się żywimy wpływa na nasze życie.

Jestem zboczeńcem na punkcie jedzenia i kotów oczywiście. A tak poważnie to: nie szczepię się, nie przyjmuję antybiotyków, rzadko choruję.... może to właśnie przez jedzenie.... kto wie?

iza5

 
Posty: 1236
Od: Śro cze 18, 2008 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 20, 2010 22:51 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

[quote="mpacz78"]ObrazekObrazekObrazekObrazek

Lubię na te zdjęcia patrzeć.Fuksia jest prześliczna.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 20, 2010 22:58 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

dziewczyny podrzućcie czasem bazarek Fuksi

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 23:13 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

dorot pisze:dziewczyny podrzućcie czasem bazarek Fuksi


OK :ok:
wrzuć link bazarku w podpis będzie nam łatwiej znaleźć
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 21, 2010 0:32 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

kinga-kinia pisze:Słuchajcie ja już nawet rezonans magnetyczny głowy miałam przez te bóle głowy.Ja mam nadzieję ze to alergia nie bedzie oby to były bóle migrenowe tylko te całoroczne objawy przeziębieniowe mnie martwią ja jestem caly rok obolała bez przerwy coś ból jest okropnie wyczerpujący już nawet z pewnym rodzajem bólu nauczyłam się żyć ale czasem jest taki aż głowę rozsadza i jedyne lakarstwo to sen w czasie snu nic mnie nie boli.
Seja ja mam niskie ciśnienie czesto nawet 85/50
Ja już TŻ zapowiedziałam że choćby nie wiem co naszych zwierząt nie oddam to są moje dzieci tylko że na czterech łapkach.Ale może np nie powinnam tak duzo tymczasów brać.Dobra nie zaśmiecajmy wątku moimi problemami zdrowotnymi


Fuksię dziś widziałam głaskałam na rękach miałam ona coraz śliczniejsza jest przybrała pięknie na wadze wcześniej to sama skóra i kości były.Zawiozłam i jedzonko i żwirek drewniany na próbę i koce na zmianę.Dziś podobno zrobiła jedną kupę do kuwety ale resztę siuśków poza ale wydaje mi sie że z czasem niusia się nauczy lub przełamie bo moze się boi.Pytałam weta kiedy mogę ją zabrać to odpowiedź była "nie wiadomo ale nie wcześniej niż za dwa tygodnie".
Dziś w realu u Łukucia poznałam kobiete o złotym serduchu normalnie anioł idealny dom dla Fuksi ale nie udało mi sie przekonać :( Pani (zapomniałam imienia i nicku) jest też zalogowana na forum śledzi wątek Fuksi i stoczniowych.Jej córka przywoziła mi karmę dla stoczniowych zapamiętałam jej twarz i z tąd się zaczeła nasza pogawędka a ze dr miał pacjenta z narkozą więc miałyśmy czas na pogadanie ale dla mnie to i tak było mało ;) Otóż pani słuchajcie nie dość że przygarneła na DT dwa kociaki które złapała od nasz Agnieszka Marczak kociaków pani powiedziała że nie odda ;) ale do czego zmierzam pani tydzień temu uratowała czarnego kota który tylnie łapki miał zamarźnięte jak sople lodu żeby tego było mało kicia nie widzi na oczka.Ponieważ pora była późna więc pani poszła do weta na stryjskiej całodobowego a tam koniecznie namawiano na uśpienie więc ona wyszła i na drugi dzień poszła do łukucia kicia żyje dostaje leki i uwaga zostaje u pani na zawsze :1luvu: pani ma chyba już 6 kotów i 2 psy wszystko przygarnięte znajdy.Normalnie Anioł z tej kobiety i jej rodziny bo wszyscy domownicy pomagają zwierzętom.

witam przy taki ciśnieniu to nic dziwnego masz te bóle ,, ja też się z tym borkam,, czasem mam takie ataki bólu że z pracy muszę jechać taksówką do domu, przyczyną jest zbyt niskie ciśnienie krwi, oprócz tego ucisk na tętnicę szyjną w wyniku napiętych mięśni karku i kręgosłupa szyjnego, powód urazy, stres, długotrwała praca przy komputerze niestety, dostałam lek na podwyższenie ciśnienia i przeciwbólowy, neurolog potwierdził te objawy.... a poza tym to jesteście super babki, z wielkim sercem dla kociastych BRAVO!!!!
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 21, 2010 10:26 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

kinga-kinia pisze:
dorot pisze:dziewczyny podrzućcie czasem bazarek Fuksi


OK :ok:
wrzuć link bazarku w podpis będzie nam łatwiej znaleźć


bazarek filmowofantowy dla Fuksi viewtopic.php?f=20&t=106489

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw sty 21, 2010 14:55 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

całe mnóstwo :ok: :ok: :ok: za Fuksię !

kikkera

 
Posty: 271
Od: Sob kwi 18, 2009 10:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 21, 2010 15:51 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

Ja dziś byłam w stoczni karmić koty i przez te 3 godz tak zmarzłam że jeszcze mi zimno.Ja nie wiem jak Fuksia przeżyła ranna w tym mrozie w nieocieplanej budce.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 21, 2010 20:41 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

Fuksiu zdrowiej jak najszybciej
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 21, 2010 20:52 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

kinga-kinia pisze:Ja dziś byłam w stoczni karmić koty i przez te 3 godz tak zmarzłam że jeszcze mi zimno.Ja nie wiem jak Fuksia przeżyła ranna w tym mrozie w nieocieplanej budce.

Też uważam, że to niezwykłe.
Niezwykłe wydaje mi sie tez, że pomoc nadeszła, bo Seja od roku szuka swojej zaginionej kotki.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14733
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 21, 2010 22:13 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

Kciuki za zdrowie Fuksi :ok: :ok: :ok:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pt sty 22, 2010 1:54 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

mimbla64 pisze:
kinga-kinia pisze:Ja dziś byłam w stoczni karmić koty i przez te 3 godz tak zmarzłam że jeszcze mi zimno.Ja nie wiem jak Fuksia przeżyła ranna w tym mrozie w nieocieplanej budce.

Też uważam, że to niezwykłe.
Niezwykłe wydaje mi sie tez, że pomoc nadeszła, bo Seja od roku szuka swojej zaginionej kotki.


Szukam, ale biedzie w potrzebie nie odmówię :)

Jadąc tam zakładałam (bo wiedziałam , że kicia w złym stanie), że i tak pójdziemy do Weta.

Nie byłam pewna co zastanę na miejscu...
Babka przez telefon...w rozmowie wydała się jakaś taka dziwna,jakby kłamała i gdzieś tam głęboko wiedziałam , że to nie Maś...ale kot prawdopodobnie potrącony przez samochód, od miesiąca w budce, bez opieki weterynaryjnej...
Sumienie nie dałoby mi spać , gdybym nie pojechała.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt sty 22, 2010 10:33 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

Seja nie zrozum mnie źle ale gdyby ta twoja kotka nie zginęła nie wiadomo co by się stało z Fuksią.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 22, 2010 11:03 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

Los płata nam różne figle, niestety jest wiele takich kotek, zapomnianych przez wszytskich do ktorych pomoc nie dociera a dzieki Masi Fuksia dostała szanse na lepsze nowe życie !!! :1luvu:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sty 22, 2010 12:56 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC! nowe foty 25str

kinga-kinia pisze:Seja nie zrozum mnie źle ale gdyby ta twoja kotka nie zginęła nie wiadomo co by się stało z Fuksią.



Gdyby nie to , że Maśka zaginęła , nigdy bym nie trafiła na miau, nie została DT dla ponad 20stu kotów itd.
Wszystko ma swoją przyczynę...tylko wolałabym mieć już Maśkę przy sobie...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Luiza411, Marmigeder i 68 gości