Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 21, 2010 6:36 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola.

Aniada pisze:Aaaa, muszę się Wam pochwalić - jadę w lutym do stolicy na wciąż ponawiane zaproszenie Niezłomnej Ciotki Dorotki. :mrgreen: Wino, kobiety i ... koty! Pod takim hasłem odbędzie się spotkanie. :mrgreen:

Jak dojedziesz to uwierzę :twisted:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw sty 21, 2010 20:11 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola.

Aniada pisze:Poodwiedzałabym wszystkich jak leci, chcą czy nie chcą, ale nie sądzę, by Dorotka miała tyle cierpliwości. :twisted:

a może jednak :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sty 21, 2010 21:42 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola.

alus1 pisze:
Aniada pisze:Poodwiedzałabym wszystkich jak leci, chcą czy nie chcą, ale nie sądzę, by Dorotka miała tyle cierpliwości. :twisted:

a może jednak :roll:

'
Ja to bym najpierw do Aluśki :mrgreen: Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lut 06, 2010 10:47 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola.

Kurczę, Dziewczyny, problem mam. Z czesaniem. Ogromnie bym chciała, by wszystkie Ciotki posiadające długowłose kocie dzieci wypowiedziały się w kwestii CO CZYNIĆ, GDY SMARKACZ NIE CHCE DAĆ SIĘ CZESAĆ???

Problem mam, a jakże, z Polą. W myśl zasady, że wszystkie dobre uczynki muszą być przykładnie ukarane, Polcia wali opancerzoną łapką, syczy i gryzie, rzuca się jak dusza potępiona lub inny opętaniec, gdy tylko dotknę jej brzucha grzebieniem. Wygolenie nie wchodzi w grę, bo boi się panicznie odgłosu maszynki, czesać ją muszę. Muszę - to oczywista oczywistość. Nie dla estetyki, ale dla zdrowia. Wczoraj oberwałam pazurkami po twarzy, ramionach, dekolcie. Wije się jak piskorz, krzyczy, wrzeszczy, syczy - tragedia. Demon, nie kot. Żal mi jej, że tak ją stresuję, ale co mam robić? Jak nauczyć starą kotkę czesania?? Muszę opanować tę sztukę do lata, bo jeśli udałoby mi się wyjechać, mąż zostanie z diablicą sam. I też musi ją czesać.
Zwykle odpuszczałam. Wczoraj jednak zdałam sobie sprawę, że odpuścić nie mogę. Trzymałam bardzo stanowczo (choć nie boleśnie), pozwalałam gryźć i drapać skórzane rękawice. Starałam się stanowczo uspokajać. Walczyłam pół godziny. Potem utuliłam, wyciumkałam, i puściłam. Ale mam wyrzuty. Dziś planuję powtórzyć makabryczną operację, by dać zołzie do zrozumienia, że ja tu rządzę. Mam wrażenie, że nikt jej nigdy nie czesał, że nikt się jej nie sprzeciwiał, i że waleniem pazurkami ustawiała sobie wszystkich, aż wreszcie utorowała drogę do wyrzucenia jej z domu.
Co robić? Czesać wbrew jej woli? Krótko, ale stanowczo? Codziennie?? Czy odpuścić... Nie chcę aplikować jej (jak wielu właścicieli persów) jakiegoś ogłupiającego środka i golić w obecności weta. Z drugiej strony - fundować jej każdorazowo taki stres? Ratunku...
Ostatnio edytowano Sob lut 06, 2010 10:53 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Sob lut 06, 2010 10:52 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Część osób się zastanowi, czemu zgłaszam kłopot dopiero teraz. To proste - Polka miała wygolony po sterylce brzuch. Boczki, plecki daje czesać bez problemu. Teraz włos odrósł i trzeba dłużej niż dotąd brzuszyskiem się zajmować. No i problem urósł do wielkości Mont Everest.
Aniada
 

Post » Sob lut 06, 2010 10:54 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

A dwie dodatkowe ręce do trzymania?
U moich się sprawdza..
Poza Bazylem, którego musiałam czesać pod narkozą.. ale nie było mowy o goleniu.. Jak leżał spokojnie, to dało się wyczesać wszystko.. nawet największe kołtuny..

EDIY: jak sam brzuszek, to moim zdaniem wystarczy pomoc w trzymaniu futrzastej furii..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 06, 2010 10:57 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

No cóż... niestety, innego sposobu chyba nie ma, tylko czesać codziennie, aż mała dojdzie do wniosku, że protesty nie odnoszą skutku i się podda. Ale ile to potrwa - kto to wie. Po czesaniu może jakąś nagrodę? Smakołyk? Mojej koleżanki kotka tak się nauczyła - też był kłopot, ale teraz daje się czesać. Wprawdzie fuka i wzdycha manifestując swoje niezadowolenie, ale nie drapie, a po czesaniu od razu idzie do talerzyka i żąda smakołyka za jej niewątpliwe bohaterstwo.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lut 06, 2010 11:05 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Aniu, i tak w efekcie czesaliśmy wczoraj. Ja trzymałam przednie łapcie, a małżon tylne (mało mi nie zemdlał - taka przemoc wobec ulubionej koteczki!!!). Problem w tym, co będzie, jak on zostanie z nią sam... Nie mamy kociolubnych znajomych, niestety, a on - już to widzę - żadnej "przemocy" nie podejmie. Załóżmy, że wyjadę na 4 tygodnie. Gdy wrócę, kosmata furia (jak ją trafnie nazwałaś) będzie zafilcowana na amen.
Ponadto gnębi mnie fakt - tylko proszę się nie śmiać - że funduję kotu taki stres. :oops: Pozostałe koty bez najmniejszego problemu dają się czesać. Przy Polci czuję się jak kat, jak oprawca. :oops: A ona swym zachowaniem i wrzaskami tylko mnie utwierdza w tym przekonaniu. I szukam kogoś, kto też jest takim oprawcą. Zastanawiam się, czy to tylko u mnie panuje taka masakra, czy przy innych plaskaczach, w innych domach, też...

Sihaja, zaraz idę do sklepu. Kupię jej co tylko będzie chciała. Byle bym tylko nie musiała wzywać egzorcysty.
Aniada
 

Post » Sob lut 06, 2010 11:22 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Napisz do Go!Go! ona jest ekspertem od pielęgnacji. Dobiera niesamowite kosmetyki które ułatwiają pielęgnację.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 06, 2010 11:57 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Niestety z Saharą mamy to samo , walczy czym tylko można więc wygalam jej brzuszysko co jakiś czas, resztę daje sobie czesać (też boi się maszynki , ale to niestety u nas jedyne wyjście :( ) , pozostałe panienki nie żeby przepadały za czesaniem brzucha ale nie walczą aż tak drapieżnie :twisted:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob lut 06, 2010 12:01 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

A tak zmieniając temat, spójrzcie, co ładnego mam. Od Dorobelli.

http://img190.imageshack.us/i/czesiowyportrecik.jpg

Czekam na portrecik Jożika, zamawiać będę też Misia i Polcię.

Sawanko, Sahara to nawet z wyglądu prawie jak Polcia. Zamiast czarnego wstaw niebieskie i wyjdzie moja diablica.
Ostatnio edytowano Śro lis 17, 2010 17:41 przez siliana, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zmienilam za duze zdjecie na link
Aniada
 

Post » Sob lut 06, 2010 12:02 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Dlatego pewnie i charakterki podobne :twisted:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob lut 06, 2010 14:52 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Obrazek jest cudny :1luvu:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob lut 06, 2010 16:19 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Nie powinnam się wymądrzać, bo mojej Helci całkiem odpuściłam czesanie miejsc, których tykać nie pozwala (w tym brzucho oczywiście) :oops: . Ostatnio w związku z tym musiałam jej wystrzyc kołtunek (czy "kołtunka"?).
Może jednak Wam się powiedzie, jeśli do czasu Twojego wyjazdu codziennie bedziecie ją czesać, tak jak opisałaś? Może się przyzwyczai i po Twoim wyjeździe już dwie pomocnicze pary rąk będą niepotrzebne?
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42049
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie lut 07, 2010 11:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Aniada pisze:Część osób się zastanowi, czemu zgłaszam kłopot dopiero teraz. To proste - Polka miała wygolony po sterylce brzuch. Boczki, plecki daje czesać bez problemu. Teraz włos odrósł i trzeba dłużej niż dotąd brzuszyskiem się zajmować. No i problem urósł do wielkości Mont Everest.


Mirka ma sporo doświadczenia z takimi kotami i widzialam u niej ostatnio filmik właśnie z tym jak sobie z takim kotem radzi -jednym słowem streszczę -nie cacka się 8)

http://www.youtube.com/user/mirkatom#p/u/5/7Q2CzK6LoPw

chyba innej rady nie ma ,chyba że ogolić kotka :wink: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości