Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

podrzucam bo sytuacvja trufelki i jej DT jest bardzo trudna... domku, zgłoś się!! :ok:

Właśnie zakasywałam rękawy... Widzę, że prośba o banerek dla Trufli nieaktualna, bo już obiecany

Na przyszłość polecam gorąco wszystkim wątek "banerkomądrych" : viewtopic.php?p=5456511#p5456511http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=5456511 , czekamy na "zlecenia", pomagamy w różnych sprawach graficznych, czasami sama wyszukuję prośby o baner w wątkach. O ile wiem Korciaczkom zaczął sie semestr to mają mniej czasu - a szkoda.
...i domku dla Trufli znajdź się :!:

Graszka_gn
Dziękuje za informacje, ja nadal troszkę trudno poruszam się po forum .. uroki nowości :lol:

Za Trufelkę nieustające :ok:

ale banerka nie ma, ludziska mogą być zajęte, chore, zmęczone... to może jednak prośba aktualna, co???

Zanim się nie wyjaśni z banerkiem.. podrzucam piękności, naprawdę nikt nie potrzebuje mega towarzyskiej Trufelki

.. nie wierzę .. :ok:

Nowy baner dla Trufli i szybko własnego DOMU :ok:

Kod do skopiowania w podpis:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tnij.org/_tru1][img]http://la.gg/upl/Truf1.gif[/img][/url]

Domku - nie zrażaj się chorobą Trufelki
Miałam kota z białaczką - sam przychodził na zastrzyk co trzy dni, naprawdę: http://gmg.win.pl/kocia_galeria/Ramzik/ ... index.html - poza tym był normalnym kochanym przytulakiem. Dożył 15. lat

Piękny...

Za domek dla Trufelki :ok:

Nie wiem dlaczego myślałam, że baner po zmianie się sam uaktualnia w każdym razie jest bardzo bardzo. Piękne kadry ze zdjęć (niniejszą zabawkę Trufla obgryzła do łysa ale i tak ją aportuje bo jest jej najukochańszą). Dziękujemy.

Nadal jestem pod wrażeniem Trufelki na banerku... tak pięknie wyszła :1luvu:

FIV to nie to samo co FelV, ale oba wirusy osłabiają odporność kota.. jakie zastrzyki dostawał Ramzesik? No z moim by to nie przeszło :mrgreen:

Pozdrawiam Serdecznie.

podnoszę,!!!

Odnośnie Ramzesa odpowiadam: to było w 2003 roku, inna diagnostyka, nie było takich nowoczesnych leków jak teraz, więc kot po odratowaniu ze stanu agonalnego i kuracji antybiotykowo-sterydowej dostał tylko niewielką dawkę sterydu +cośtam homeopatycznego na zwiększenie odporności. Oczywiście zalecenie aby uważać, nie przeziębić itd itp.
Wtedy wet zdiagnozował białaczkę (był test na białaczkę i FIV właśnie), ale gdy opowiedziałam o tym na forum, osoba "lepiejwiedząca" przemianowała mi to FIV... i tak jakoś zostało. W każdym razie kot szybko zakumał, że mu się samopoczucie poprawia po leku i przestał się bronić jak tygrys... a i ja nabrałam wprawy w zgrabnym kłuciu. Dwunastoletni kot przedłużył sobie życie w niezłym zdrowiu o trzy lata.
Bardzo za Ramzikiem tęsknię :(
Zważywszy na moją historię jestem jak najlepszej myśli jeśli chodzi o Trufelkę - jest młodsza i leki teraz skuteczniejsze.

Graszka_gn
Znam Ramzesika z innego forum (nie pamiętam gdzie już :oops:

ale tą piękną opowieść tak !!!) .. po prostu jestem nim zauroczona.. szkoda, że jest już za TM, ale na pewno jest tam szczęśliwy, choć z tego co widać na zdjęciach i tu niczego mu nie brakowało :1luvu:

Tak mądre koty zawsze zapadają w pamięć i serce... Moje niestety nie bierze dobrych przykładów ... Ale dobrze że ma siły rozrabiać :mrgreen:

Też myślę, że Trufelka ma szanse na długie życie.. byle tylko kochający domek się znalazł.. :1luvu:

Pozdrawiam Serdecznie.

Wiem, że nie powinnam tego pisać, że nie powinno mnie to w ogóle zastanawiać, ale napiszę... szokujący jest dla mnie brak kompletnie zainteresowania losem Trufelki jej opiekunki, czyli enedy

Podrzucam Trufelkę.. już patek .. weekend.. można siąść przy kawie i zastanowić się, czy aby w domu nie za cicho, czy może coś powinno przyjść się po-miziać, pomruczeć, zapolować na sznurówki, albo usnąć na kolanach ? Może to Właśnie Trufelka, kochająca, zabawna, a jak trzeba super milutka.. ona tak potrzebuje własnego domku, stabilizacji, dużo miłości i człowieka, który jej da Siebie .. Zapraszamy na kawę z Trufelką :ok:

Marzenia ... racja ... niestety, ale tak to wygląda.. a Trufelka to kot z tych trudniejszych do adopcji (nie ze względu na cudowny wręcz charakter, takie koty czują, że człowiek daje im życie.. tym bardziej powinno być tu gwarno..
Pozdrawiam Serdecznie.

Dzisiaj o godz. 9.23 napisała do mnie na pw eneda, żebym na podstawie pozorów nie oceniała jej zainteresowania Trufelką.

Enedo, skoro do mnie napisałaś pw, musiałaś przeczytać moj wpis w wątku - dlaczego zatem nie podniosłaś wątku Trufelki????

W październiku zeszlego roku w ciągu 3 tygodni znalazłam dom kocurowi z fiv. Wiem, że jest trudno o takie domki, ale nie jest to niemożliwe, lecz ciągle siedziałam w wątku i pisałam o Szymusiu wszędzie, nie tylko na miau.

Trufelko, trzymaj się, za domek i twoje zdrowie oraz za mkotodramę i jej rezydentkę :ok:

Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

Kto przegląda forum