Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 19, 2010 11:55 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Kupiłam, wczoraj nowy laserek i znów mogę w nocy spać. Chyba że Hino odwali jak dziś, ale to niech jej odwala i co dzień.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto sty 19, 2010 11:56 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

OKI pisze:Moje się właśnie obwarczały, a teraz robią mi nalot na sypialnię :lol:
Tatka ma "godziny pracy" od 1ej do 3ej w nocy, dlatego cały dzień przesypia :lol:
W nocy szaleje. W zasadzie szaa-leee-jee :ryk: Ten kot żyje na zwolnionych obrotach, świetna jest :lol:

Teraz moje też szaleją, im tam dlugo na naladowanie baterii nie trzeba. :mrgreen:
Tatoonia świetna i śliczna! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 12:04 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Te sza-leń-stwa Tatki, to nikogo by nie obudziły :lol:
Głównie polegają na leżeniu pod drzwiami i majtaniu myszką jedną łapką. Dołączenie drugiej łapki to szczyt wysiłku :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 12:05 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

OKI pisze:Te sza-leń-stwa Tatki, to nikogo by nie obudziły :lol:
Głównie polegają na leżeniu pod drzwiami i majtaniu myszką jedną łapką. Dołączenie drugiej łapki to szczyt wysiłku :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: No to ja chcę takiego kota!!! :mrgreen: Dawaj. Za...Iriskę? :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 12:16 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

kalair pisze:
OKI pisze:Te sza-leń-stwa Tatki, to nikogo by nie obudziły :lol:
Głównie polegają na leżeniu pod drzwiami i majtaniu myszką jedną łapką. Dołączenie drugiej łapki to szczyt wysiłku :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: No to ja chcę takiego kota!!! :mrgreen: Dawaj. Za...Iriskę? :twisted:

Nie dam :twisted: Moja-ci ona :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 12:21 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

OKI pisze:
kalair pisze:
OKI pisze:Te sza-leń-stwa Tatki, to nikogo by nie obudziły :lol:
Głównie polegają na leżeniu pod drzwiami i majtaniu myszką jedną łapką. Dołączenie drugiej łapki to szczyt wysiłku :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: No to ja chcę takiego kota!!! :mrgreen: Dawaj. Za...Iriskę? :twisted:

Nie dam :twisted: Moja-ci ona :ryk:

Ale Iriska tak fajnie budzi..Budzxika możesz wyrzucić! :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 12:26 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

kalair pisze:Ale Iriska tak fajnie budzi..Budzxika możesz wyrzucić! :ryk: :ryk: :ryk:

Wsystkie tsy budziki? :ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 12:33 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

OKI pisze:
kalair pisze:Ale Iriska tak fajnie budzi..Budzxika możesz wyrzucić! :ryk: :ryk: :ryk:

Wsystkie tsy budziki? :ryk: :ryk: :ryk:

Jak masz tsy , to wsystkie tsy. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 12:36 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Nieee, mam jeden, plus 2 w komórkach, plus nastawiony tv... a i tak zdarza mi się zaspać :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 12:47 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

OKI pisze:Nieee, mam jeden, plus 2 w komórkach, plus nastawiony tv... a i tak zdarza mi się zaspać :ryk:

A widzisz! A przy Irisce nie zaśpisz, Nie ma szans! Najlepszy budzik świata to jest! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 14:17 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Moze Tacia ma niedoczynnosc? :wink:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 19, 2010 14:25 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

margaretka2002 pisze:Moze Tacia ma niedoczynnosc? :wink:

Myślisz, że to niedorobiony kotek? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 14:26 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

margaretka2002 pisze:Moze Tacia ma niedoczynnosc? :wink:

Ja to nazywam lenistwem :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 14:35 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

OKI pisze:
margaretka2002 pisze:Moze Tacia ma niedoczynnosc? :wink:

Ja to nazywam lenistwem :roll:


Kurde, a myslalam, ze jednak mam jakies wytlumaczenie (na swoje lenistwo :lol: ). :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 19, 2010 15:18 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

margaretka2002 pisze:
OKI pisze:
margaretka2002 pisze:Moze Tacia ma niedoczynnosc? :wink:

Ja to nazywam lenistwem :roll:


Kurde, a myslalam, ze jednak mam jakies wytlumaczenie (na swoje lenistwo :lol: ). :roll:

A zwij se, jak chcesz :lol:
Swoją drogą, jestem najlepszym przykładem, że hormony nie maja tu nic do rzeczy :ryk:
No chyba że jestem jedynym leniem z nadczynnością :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 132 gości