kinga-kinia pisze:Mam wieści od weta ale musicie poczekać bo musze szybko po córkę do przedszkola iść za niedługo będe


Dzwoniłam

Mała ma się dobrze.
Apetyt jej dopisuje , z tego wszystkiego w amoku głodu użarła lekko doktora w palucha

Jest dalej na 2 antybiotykach, przeciwbólowym, przeciwzapalnym.
Pupa myta, ma się coraz lepiej.
Dr zadowolony z postępów


Rozmawialiśmy o sterydzie miejscowo- podsunęłam dexapolcort za radą Agn

Rozmawialiśmy o sterylce- zobaczymy, może być jednocześnie z amputacją-ale to też się dr nad tym zastanawia.
Pytałam ,kiedy będzie można ją zabrać i usłyszałam , że za jakieś 2 tygodnie...
Ogonek ok, antybiotyki działają, też jest przemywany.
Mała nie trafia do kuwety więc na tymczasie będzie się uczyć kuwetkowania , o ile wcześniej nie załapie

Puszczona samopas po klinice chodzi jak cowboy po 24h jeździe, ale chodzi.
Straszna pieszczocha z niej
