GDYNIA - FUKSIK [*] ... smutno...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 13, 2010 13:06 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

kinga-kinia pisze:Mam wieści od weta ale musicie poczekać bo musze szybko po córkę do przedszkola iść za niedługo będe ;)



:) to Cię troszkę ubiegnę :)
Dzwoniłam :)

Mała ma się dobrze.
Apetyt jej dopisuje , z tego wszystkiego w amoku głodu użarła lekko doktora w palucha :)
Jest dalej na 2 antybiotykach, przeciwbólowym, przeciwzapalnym.
Pupa myta, ma się coraz lepiej.
Dr zadowolony z postępów :) ja też :)
Rozmawialiśmy o sterydzie miejscowo- podsunęłam dexapolcort za radą Agn :1luvu: dr się jeszcze zastanawia, skłania się bardziej ku maści...tylko , że wtedy będzie musiała mieć kołnierz.
Rozmawialiśmy o sterylce- zobaczymy, może być jednocześnie z amputacją-ale to też się dr nad tym zastanawia.
Pytałam ,kiedy będzie można ją zabrać i usłyszałam , że za jakieś 2 tygodnie...
Ogonek ok, antybiotyki działają, też jest przemywany.

Mała nie trafia do kuwety więc na tymczasie będzie się uczyć kuwetkowania , o ile wcześniej nie załapie :)

Puszczona samopas po klinice chodzi jak cowboy po 24h jeździe, ale chodzi.
Straszna pieszczocha z niej :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro sty 13, 2010 13:17 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

NO! I tak ma być - z tendencją stałą zwyżkową. Dzielna mała.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 13, 2010 14:13 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

super wieści :D

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 16:18 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

seja pisze:
kinga-kinia pisze:Mam wieści od weta ale musicie poczekać bo musze szybko po córkę do przedszkola iść za niedługo będe ;)



:) to Cię troszkę ubiegnę :)
Dzwoniłam :)

Mała ma się dobrze.
Apetyt jej dopisuje , z tego wszystkiego w amoku głodu użarła lekko doktora w palucha :)
Jest dalej na 2 antybiotykach, przeciwbólowym, przeciwzapalnym.
Pupa myta, ma się coraz lepiej.
Dr zadowolony z postępów :) ja też :)
Rozmawialiśmy o sterydzie miejscowo- podsunęłam dexapolcort za radą Agn :1luvu: dr się jeszcze zastanawia, skłania się bardziej ku maści...tylko , że wtedy będzie musiała mieć kołnierz.
Rozmawialiśmy o sterylce- zobaczymy, może być jednocześnie z amputacją-ale to też się dr nad tym zastanawia.
Pytałam ,kiedy będzie można ją zabrać i usłyszałam , że za jakieś 2 tygodnie...
Ogonek ok, antybiotyki działają, też jest przemywany.

Mała nie trafia do kuwety więc na tymczasie będzie się uczyć kuwetkowania , o ile wcześniej nie załapie :)

Puszczona samopas po klinice chodzi jak cowboy po 24h jeździe, ale chodzi.
Straszna pieszczocha z niej :)


Ja miałam wizytę osoby zainteresowanej moją tymczaską Julką dlatego nie dałam rady wcześniej napisać ale na szczęście jak jedna nie może to druga dopomoże ;)
To ja moze jeszcze dodam że wet dał kici zabawkę to ona na początku była w szoku nei wiedziała co ma z nią zrobić teraz juz się bawi a ciocia Kinga jutro przywiezie też zabaweczkę ;)w sobotę fuksia będzie miała pobieraną krew by zobaczyć co z tym mocznikiem jej nerkami.Ogonek wet chciałby odwlekać gdyby się udało by malutka sił nabrała i żeby dało rade też razem sterylkę zrobić ale jeżeli ogonek będzie się babrał to w piątek lub sobotę będzie operacja ogonka raczej bez sterylki.Wszystko zależy od tego jak szybko ona będzie dochodzić do zdrowia do sił.Kicia bryka lata po całym gabinecie wet mówi że ona jest kapitalna i miziasta ma tylko jedną wadę jest brudaskiem nie umie korzystać z kuwety robi gdzie popadnie najczęściej na legowisko :( Ponieważ fuksia prawdopodobnie wstrzymywała mocz bo wypróżnianie sprawiało jej ogromny ból i teraz też czasem wstrzymuje wiec wet masuje jej nad kuwetką brzusio.Wszystko układa się wspaniale jest na dobrej drodze co całkowitego powrotu do zdrowia.Teraz to ogonek uciąć ,nerki sprawdzić , nauczyć ja kuwetkowania .
Jutro Julka będzie miała sterylkę więc zobacze fuksię wymiziam od was wszystkich.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 13, 2010 16:35 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

Jak miło czytać dobre wieści na temat Fuksi. Tak się cieszę :)
A ten wet to prawdziwy Anioł. Nie spotkałam jeszcze takiego.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro sty 13, 2010 16:41 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

Kinga, czy Wy należycie kochacie tego Waszego weta, hę?
:1luvu:
Ostatnio edytowano Śro sty 13, 2010 16:42 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 13, 2010 16:42 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

Super wiesci :1luvu:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 13, 2010 16:43 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

gaota pisze:Jak miło czytać dobre wieści na temat Fuksi. Tak się cieszę :)
A ten wet to prawdziwy Anioł. Nie spotkałam jeszcze takiego.


Powiem mu to jutro miło mu się zrobi ;)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 13, 2010 16:46 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

:)
Możesz mu też powiedzieć, że żałuję, że nie mieszkam w Trójmieście. :roll:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro sty 13, 2010 17:09 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

gaota pisze::)
Możesz mu też powiedzieć, że żałuję, że nie mieszkam w Trójmieście. :roll:


hehe ok
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 13, 2010 17:11 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

Naprawdę żałuję. Uwielbiam Trójmiasto
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro sty 13, 2010 17:12 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

magaaaa pisze:Kinga, czy Wy należycie kochacie tego Waszego weta, hę?
:1luvu:


ha ha ha wiesz nie kochamy go bo każda z nas ma juz swojego wybranka poza tym wet też ma żonę wetkę ale bardzo go lubimy i szanujemy i dobrze się z nim dogadujemy bo jest młody tak jak my ;)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 13, 2010 17:55 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

gaota pisze:Naprawdę żałuję. Uwielbiam Trójmiasto


Zawsze się możesz przeprowadzić ;)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro sty 13, 2010 18:01 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

W każdym razie i tak łączy Was wszystkich miłość - miłość do zwierząt!! I to najważniejsze.

Wszystkiego dobrego dla Was, Fuksi i Państwa Wetostwa :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 18:08 Re: GDYNIA-CIĘŻKO CHORA FUKSIA-POTRZEBNA POMOC!

kinga-kinia pisze:ha ha ha wiesz nie kochamy go bo każda z nas ma juz swojego wybranka poza tym wet też ma żonę wetkę ale bardzo go lubimy i szanujemy i dobrze się z nim dogadujemy bo jest młody tak jak my ;)

Młody nie młody każdy chłop łasy na pochwały. :twisted:
Ale temu szczególnie się należą. Bardzo, bardzo szczególnie... :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości