O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 07, 2010 21:49 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostry" Mili

Wiedziałam, że Wam się spodoba :dance: :dance2: :dance: :dance2:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pt sty 08, 2010 8:50 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Bo wiesz... my tu wszystkie bardzo przywiązane jestesmy do radomszczańskich kotków. A widok szczęśliwego futerka, które wczesniej tyle przeszlo to po prostu miód na serducho :D
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt sty 08, 2010 12:05 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

slapcio pisze:Bo wiesz... my tu wszystkie bardzo przywiązane jesteśmy do radomszczańskich kotków. :D

Wiem, dlatego wysyłam Wam takie perełki, żebyście byli spokojni o Syberię :D

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pt sty 08, 2010 22:32 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

duszki pisze:
slapcio pisze:Bo wiesz... my tu wszystkie bardzo przywiązane jesteśmy do radomszczańskich kotków. :D

Wiem, dlatego wysyłam Wam takie perełki, żebyście byli spokojni o Syberię :D



Jesteśmy spokojni o Syberię :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: i o Loone także :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pt sty 08, 2010 23:14 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 09, 2010 1:52 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

piękne foto
więcej chcemy :mrgreen:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 09, 2010 16:45 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Ale właściwie pokazałam Wam wszystkie piękne sceny i nie mam już więcej nic :( życie toczy się...

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Sob sty 09, 2010 22:10 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

cudnie się toczy.... :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 10, 2010 23:20 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Mam pewien problem :?
Adoptowałam Milę, okazała się dzikusem :| a ja nie miałam kogo pogłaskać, to stwierdziłam, że trzeba się dokocić i tym razem wybrać kota-miziaka.
Padło na Syberię :1luvu:
Z jednej strony byłam przerażona reakcją Mili (Hanulka wie, bo spanikowana dzwoniłam :ryk: ) ale z drugiej Syberia, która właziła na kolana i domagała się głasków.
A teraz :strach: Baby się dogadały śpią razem tulą się i liżą nawzajem a my, duzi potrzebni jesteśmy tylko, żeby napełnić miseczki :cry: nikt nie chce głasków :cry: :cry: :cry:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie sty 10, 2010 23:25 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

duszki, jak się nacieszą sobą, na pewno przyjdą do Was :wink:
ja tam nie czekam :roll: , tylko sobie sama biorę te głaski, ściskam, miziam i już :mrgreen:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 11, 2010 0:05 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

duszki pisze:Mam pewien problem :?
Adoptowałam Milę, okazała się dzikusem :| a ja nie miałam kogo pogłaskać, to stwierdziłam, że trzeba się dokocić i tym razem wybrać kota-miziaka.
Padło na Syberię :1luvu:
Z jednej strony byłam przerażona reakcją Mili (Hanulka wie, bo spanikowana dzwoniłam :ryk: ) ale z drugiej Syberia, która właziła na kolana i domagała się głasków.
A teraz :strach: Baby się dogadały śpią razem tulą się i liżą nawzajem a my, duzi potrzebni jesteśmy tylko, żeby napełnić miseczki :cry: nikt nie chce głasków :cry: :cry: :cry:



:ryk: :kotek: :kotek: :ryk: :kotek: :kotek: :ryk: :kotek: :kotek:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pon sty 11, 2010 16:42 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Dziś Syberia idzie do veta, został jeden szew po sterylce i mamy wrażenie, że ma wrażliwe uszka.

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon sty 11, 2010 20:31 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

duszki pisze:Dziś Syberia idzie do veta, został jeden szew po sterylce i mamy wrażenie, że ma wrażliwe uszka.


czekamy na wieści.... :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 11, 2010 21:05 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Jedno uszko do obserwacji a tak wszystko OK :piwa:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon sty 11, 2010 21:14 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Ufff. :D
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Marmotka, puszatek i 25 gości