» Pon sty 11, 2010 16:14
Re: Poksi juz w ramionach Natalii-zbieramy pieniądze na badania
Gibutkowa, jestem po rozmowie, w schronie sa 4 łaciatki ale po dokładnym opisie doszłysmy z panią Ania do wniosku że kotek o którym piszesz należy do tzw. rodziny Barneyków, nie pamiętała pani Ania jak ma na imię, ale wiadomo juz o którego kota chodzi.
To jest chłopczyk.
Badania być może bedzie miał zrobione jutro, to zalezy od tego czy bedzie samochód by jechac do weta.
Ja jestem w tym momencie uziemiona z powodu ojca, ale postaram sie zadziałac gdyby dziewczyny ze schroniska nie mogły.
Ten kociak jest w nie najgorszej formie, ma chyba katarek. Niepokojące jest to że dwoje jego rodzeństwa odeszło - nie bardzo wiadomo dlaczego.
Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!