A ja sie kimnelam , drzemka w cieplym ciemnym pokoju w towarzystwie 8 kotow i psa (bo dziewiaty poszedl na piec w drugim pokoju) cos pieknego...
Nastawiam sie psychicznie na jutrzejszy sad. Kiepsko sie czuje jesli o to chodzi, reszta sil probuje trzymac nerwy na wodzy... Zmeczona jestem.
Chcialabym sie przeprowadzic. Marzenie. Zaczynam szukac innej pracy powoli bo nie wiadomo kiedy koniec porzadkow w archiwum nastapi.. a poza tym ilez mozna opisywac teczki?!
Pozdrowienia dla Ciebie Kingus i kotow milego przywracania ladu i porzadku w Twoim swiecie
