Sosnowiec K.Chatka-PILNE OGŁOSZENIA STR99

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 08, 2010 12:21 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Super ze Zdzisiek ma dom :1luvu: :1luvu:

Mam nadzieje, ze ktos wkrotce zaintersuje sie Peja, bo im lepiej sie czuje, tym wikeszy z niego wariat i rozrabiaka :twisted: NIe przeszkadzaloby mi to, ale Staskowi zyc nie daje i go niestety atakuje tak, az bidakowi siersc leci. A, ze on gapa i strachulec nie umie sie bronic.

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pt sty 08, 2010 14:11 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Cholera znów miałam telefeon od osoby która szuka kota do adopcji, nic by nie było w tym dziwnego :? gdyby nie to że telefon mój dostała w schronisku gdzie dzwoniła w sprawie kota, nie wydają kotów które tam są tylko wysyłają do nas :? nie rozumię tego zupełnie :evil: a to już chyba z 3 telefon w ciągu 2 dni i ta sama śpiewka przecież w schronie są koty :? chyba że im nie zależy na wyadoptowaniu kociaków w ten sposób to te które już tam są nigdy nie znajdą domów :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 08, 2010 14:41 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

terenia1 pisze:Cholera znów miałam telefeon od osoby która szuka kota do adopcji, nic by nie było w tym dziwnego :? gdyby nie to że telefon mój dostała w schronisku gdzie dzwoniła w sprawie kota, nie wydają kotów które tam są tylko wysyłają do nas :? nie rozumię tego zupełnie :evil: a to już chyba z 3 telefon w ciągu 2 dni i ta sama śpiewka przecież w schronie są koty :? chyba że im nie zależy na wyadoptowaniu kociaków w ten sposób to te które już tam są nigdy nie znajdą domów :cry:

Nie rozumiem tego, przecież jak ktoś do nich dzwoni to chyba sie powinni cieszyć że ktoś chce kota - oni wtedy pozbyli sie kłopotu, przecież tam jest dużo kotów, chyba że nie chcą żeby ludzie widzieli w jakich warunkach żyją i w jakim są stanie :twisted: ale tym sposobem one tam są skazane tylko na śmierć skoro nie mają szans żeby je ludzie zabierali :cry: :cry:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt sty 08, 2010 17:54 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Do góry Kocia Chatko :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt sty 08, 2010 21:06 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

bubor pisze:Do góry Kocia Chatko :wink:

Pawełku a gdzie Ty byłeś jak Cię nie było :lol: zasypało Cię :lol: bo u nas w Sosnowcu zima po pieronie :mrgreen:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 08, 2010 22:38 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Kto chętny na wizytę w schronie wieczorową porą w niedzielę :mrgreen: kociaki czekają, a może jakiś chętny DT do tego czasu się znajdzie :?:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 09, 2010 0:24 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

terenia1 pisze:Kto chętny na wizytę w schronie wieczorową porą w niedzielę :mrgreen: kociaki czekają, a może jakiś chętny DT do tego czasu się znajdzie :?:

ja moge jechac :)
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sty 09, 2010 10:01 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Witam się sobotnio :D Kiedyś może uda mi sie pojechać do schronu ale na pewno nie jutro, u nas szklanka na drodze. Pada deszcz po wczorajszych obfitych opadach śniegu, pewnie za kilka godzin, gdy spadnie temperatura, zamieni sie znowu w śnieg :evil:

Nie bywam w schronach od kilku lat po wizycie w naszym (jeszcze strarym) bielskim schronisku. Co to za syf był to traume mam do dziś. Wzięłam wtedy dwa maluchy, oczywiscie okazało się, że oba chore. Miały PP, wtedy jeszcze nie miałam takiego "pojęcia" o chorobach kocich, a wet nic mi nie powiedział, ale mając już jakąś wiedzę na ten temat, nieraz analizowałam i teraz wiem, ze to było PP :| Niestety jednego kociaka nie dało sie uratować, ale do tej pory jest ze mną Liza :D najbardziej dziki dzikus wśród moich kotów, nawet dzikie tymczasy nigdy nie były tak dzikie jak Liza :mrgreen:

Ależ się rozpisałam przy sobocie, chyba muszę odbić sobie ten czas kiedy nie miałam neta :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob sty 09, 2010 10:36 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

terenia1 pisze:
bubor pisze:Do góry Kocia Chatko :wink:

Pawełku a gdzie Ty byłeś jak Cię nie było :lol: zasypało Cię :lol: bo u nas w Sosnowcu zima po pieronie :mrgreen:

Bywam tu codziennie choć może nie zawsze " daję głos " :oops: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob sty 09, 2010 12:40 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

:ok: Zdzisław - dzielny kot się od razu zadomowił :)

Kleo pisze:
terenia1 pisze:Cholera znów miałam telefeon od osoby która szuka kota do adopcji, nic by nie było w tym dziwnego :? gdyby nie to że telefon mój dostała w schronisku gdzie dzwoniła w sprawie kota, nie wydają kotów które tam są tylko wysyłają do nas :? nie rozumię tego zupełnie :evil: a to już chyba z 3 telefon w ciągu 2 dni i ta sama śpiewka przecież w schronie są koty :? chyba że im nie zależy na wyadoptowaniu kociaków w ten sposób to te które już tam są nigdy nie znajdą domów :cry:

Nie rozumiem tego, przecież jak ktoś do nich dzwoni to chyba sie powinni cieszyć że ktoś chce kota - oni wtedy pozbyli sie kłopotu, przecież tam jest dużo kotów, chyba że nie chcą żeby ludzie widzieli w jakich warunkach żyją i w jakim są stanie :twisted: ale tym sposobem one tam są skazane tylko na śmierć skoro nie mają szans żeby je ludzie zabierali :cry: :cry:

no mnie nie dziwi że odsyłają do was ludzi
jakby ktoś z zewnątrz zobaczyłby ten ich syf mógłby im smrodu narobić
a tak ... wasze koty czyste, ładne, zdrowe, najedzone ... a oni mają tam święty spokój :twisted: :evil:
same widzicie co się dzieje z kotami w schronie :(
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 09, 2010 19:41 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Kocia Chatka wraca do góry :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob sty 09, 2010 19:54 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

hopsa wieczorową porą
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 09, 2010 23:13 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

no to przed snem hop do góry!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie sty 10, 2010 9:24 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Witam się pięknie :D
Znowu mnie zasypało, a już myślałam, ze będzie lepiej :evil:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie sty 10, 2010 9:57 Re: Sosnowiec K. Chatka -kociaczki czekają na pomoc , DT

Iweta pisze:Witam się pięknie :D
Znowu mnie zasypało, a już myślałam, ze będzie lepiej :evil:

Nas w Sosnowcu może nie zasypalo ,ale na jezdni szklanka jak pieron :roll:

Dziewczyny które mają dziś dyżur na kociarni.Nie zakrapiajcie proszę Pędzlowi ucza.Jutro jadę z nim na wymaz bakteriologiczny ,niech przez niedzielę i noc coś wyhoduje w tym uchu :?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 219 gości