hej Morfik z kumplem i kumpelą i Dużą! Mój Morfik awanturuje się dzis, gana Kefira i ma strrrrrraszzzną chęć na mordowanie. On jest trudny do zamęczenia zabawą jak 5 miesięczny kociak!
wytrzymamy. Kefir i tak duma i wzdycha tylko a ja drapię szafki by mi Duża otwierała każdą po kolei. Zaglądam do niej i idę dalej. A Duża się złości
Aha! I Duża dostała od jakiejś cioci zdjęcia kotów OD ŚRODKA!!! Ogląda je z wielkim zainteresowaniem....są tam ponoć straszne choroby...uuuu....to może ja lepiej się położę za rogiem i poczekam na sikorki.
Duża prosi bym ładnie podziękował ale ja nie umiem za to dam fotę :
Morfeusz, ja też lubię sprawdzać co jest w szafach i szafkach, a Duża nie za bardzo mi chciała otwierać. To się nauczyłem i sam otwieram, o! I bez łaski! Te zdjęcia od środka bardzo mnie niepokoją. Jak się twojej Dużej spodobają, to może i ciebie będzie chciała tak sfotografować, a to podobno nie jest fajne (słyszałem, jak jeden kot u weta mówił). Klakier
moje szafki są gupie. Nie ma jak zaczepić drzwiczek pazurami. No i są szuflady - padaka totalna, jakieś to wszystko takie nie do otwierania. Jak byłem w gościnie to tam były suwane drzwi w szafach - od razu to rozgryzłem i grasowałem w wielkiej szafie
Zdjęcia od środka są staroświeckie - czarno białe. Ja zdjęcie od środka mam. Widać na nim jaki jestem ładny w środku i połamany i krzywo pozrastany. Wet się zachwycał, że to ciekawe i niemożliwe praktycznie. Ja byłem wściekły jak to u weta.
dagmara-olga pisze:Ja zdjęcie od środka mam. Widać na nim jaki jestem ładny w środku i połamany i krzywo pozrastany. Wet się zachwycał, że to ciekawe i niemożliwe praktycznie. Ja byłem wściekły jak to u weta.
Morfeusz ma boski charakterek zdjęcia kota od środka brzmią ciekawie ale może niech nie będzie potrzeby takich robić, my tylko oglądaliśmy Bazu od środka na USG