Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 05, 2010 16:47 Re: Permanentny PMS. Przyjmujemy zakłady :)

joshua_ada pisze:
Uschi pisze:po usunięciu igły i gumki zaciskowej Pani Doc zdołała jeszcze kotka - już nieco mniej wściekłego - osłuchać, obejrzeć mu oczka i zajrzeć do paszczy ( :!: ). no i się pożegnałyśmy ;)


Wow 8O

Magiczka z pani dr! :ok: :D


Upuściła krwi to i wściekłość się zmniejszyła :):):)
Ja idę z moją Gają za 2 tygodnie i sama jestem ciekawa, jak to będzie... a ma mieć usg :):):) Wydaje mi się, że bez ofiar nie obejdzie się.... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto sty 05, 2010 20:46 Re: Permanentny PMS. Przyjmujemy zakłady :)

a na USG akurat Mruf zachowywała się całkiem dystyngowanie :wink:
w skali największych krzywd wyrządzonych kotu wygrywa zdecydowanie upuszczanie krwi i rentgen z kontrastem
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto sty 05, 2010 21:07 Re: Permanentny PMS. Przyjmujemy zakłady :)

Gaja miała pobieraną krew i zdaje się, że niewiele ją to obeszło. Natomiast bardzo nie lubi, gdy ją się po brzuszku dotyka, więc usg może ją rozzłościć...
No, pożyjemy - zobaczymy :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro sty 06, 2010 13:46 Re: Permanentny PMS. Przyjmujemy zakłady :)

czy muszę pisać, że Mruvinek jest zdrów jak ryba? :) było to chyba dla wszystkich od początku oczywiste ;)

jedynie "poziom jadu", jak to określiła PaniDoc, znacznie podwyższony :lol: - tzn. paramenty wynikające ze stresu ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro sty 06, 2010 14:01 Re: Permanentny PMS. Przyjmujemy zakłady :)

poziom jadu :) hehe dobre :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro sty 06, 2010 21:08 Re: Permanentny PMS. Przyjmujemy zakłady :)

jaki poziom jadu?
Obrazek
to przecież słodka, zmaltretowana kocinka odpoczywająca po traumach spowodowanych przez ludzi. Ludzi w zielonych fartuchach :twisted:

wie, że zrozumienie znajdzie tylko u Pestki

Obrazek Obrazek

nie wiem jednak czy ta harmonia nie zostanie zakłócona. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie jutro po mieszkaniu zacznie się pałętać jakieś małe.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro sty 06, 2010 22:13 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

Odnalazłam Was w czeluściach forum.
Gratuluję wygranej z Mruf.
A poszukiwania Sopla wcale mnie nie dziwą.
U nas jak tylko pojawi się transporter w dziwny sposób dematerializuje się Haker.
Pozdrawiamy cała naszą gromada w Nowym Roku.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 06, 2010 22:22 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

O Haniu, jak dawno Cię u nas nie było :D
a podobieństwo w zachowaniu Hakera i Sopla rzeczywiście nie jest niczym dziwnym, przecież to wirtualni bliźniacy - to już zostało dawno ustalone
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro sty 06, 2010 23:12 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

Bry wieczór

Ugryziona dotkliwie w tyłek przez zgodne w tym temacie Szkodniki ruszyłam się z wyżej wymienionego i wpadłam do Was z nieco późnymi (ale co tam, dobrego nigdy dośc) życzeniami wszelkiej pomyslności w nowym roku od całej naszej rodzinki z sierściuchami na czele :D
Szkodniki dwa Zoja i Gabor plus Mały Rudy
ObrazekObrazek

zwinka

 
Posty: 207
Od: Sob wrz 27, 2008 20:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 07, 2010 8:40 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

zwinka pisze:Bry wieczór

Ugryziona dotkliwie w tyłek przez zgodne w tym temacie Szkodniki ruszyłam się z wyżej wymienionego i wpadłam do Was z nieco późnymi (ale co tam, dobrego nigdy dośc) życzeniami wszelkiej pomyslności w nowym roku od całej naszej rodzinki z sierściuchami na czele :D

duchwszelkipanabogachwali! 8O
witamy, witamy! :)

za życzenia dziękujemy i nawzajem :)

jak tam u Was?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sty 07, 2010 10:54 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

śliczne zdjęcie mrufczasto-pestkowe ahh! :1luvu:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw sty 07, 2010 12:25 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

a dziekujemy, dziękujemy, jakos leci.

Szkodniki Dwa zdrowe i wesołe, dzielnie znosza zimowe zamknięcie, wypatrują wiosny, umilając sobie czas oczekiwania jedzeniem, rozrabianiem, jedzeniem, grabieżami, jedzeniem, demolką, jedzeniem, bitkami, jedzeniem, pieszczochami, jedzeniem, spaniem w dziwnych miejscach i konfiguracjach i oczywiście jedzeniem i jedzeniem. Byle do wiosny :D
Szkodniki dwa Zoja i Gabor plus Mały Rudy
ObrazekObrazek

zwinka

 
Posty: 207
Od: Sob wrz 27, 2008 20:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 07, 2010 12:31 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

zwinka pisze:a dziekujemy, dziękujemy, jakos leci.

Szkodniki Dwa zdrowe i wesołe, dzielnie znosza zimowe zamknięcie, wypatrują wiosny, umilając sobie czas oczekiwania jedzeniem, rozrabianiem, jedzeniem, grabieżami, jedzeniem, demolką, jedzeniem, bitkami, jedzeniem, pieszczochami, jedzeniem, spaniem w dziwnych miejscach i konfiguracjach i oczywiście jedzeniem i jedzeniem. Byle do wiosny :D

zdjęcia! :twisted:
na dowód! ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sty 07, 2010 13:06 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

Ha, mało brakowało, a zdjęc na dowód juz by nie było komu robić jak dwa dni temu kociaste rozbiły mi śliczną karafkę z pyszniutką domowa własnej produkcji wiśniówką. Więcej szcześcia niz rozumu toto ma, bo miałam ochotę udusić gadziny :wink:
Szkodniki dwa Zoja i Gabor plus Mały Rudy
ObrazekObrazek

zwinka

 
Posty: 207
Od: Sob wrz 27, 2008 20:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 07, 2010 16:05 Re: Permanentny PMS. Poziom jadu w kocie :)

Parafrazując Uschi: czymże jest karafka wobec wieczności??

Bo wiśniówki to fakt, szkoda... 8)

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości