HALO TRZEBNICA I OKOLICE!! Co się dzieję z Rudzią!?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 16, 2009 20:34 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

demi dzisiaj do mnie dzwoniła i powiedziała, ze ma egzaminy w weekend, więc sprawę przejmuję Kasia i w sobotę lub niedzielę jedzie "odnaleźć" kotę. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni. Wóz albo przewóz. Albo kota wraca do nas albo zostaje, jeśli ma dobre warunki
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 16, 2009 20:41 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Czy to pewne, że ona jest u rodziców tej kobiety?
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 22:41 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Kruszyna pisze:Czy to pewne, że ona jest u rodziców tej kobiety?

Kobieta wydaje się baaardzo wiarygodna, ale teraz już jej nie wierzę... Nie, nie jest pewne
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 19, 2009 12:16 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

I co nic jeszcze nie wiadomo :oops:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob gru 19, 2009 12:22 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Czekam na wieści przez weekend. Jak będę tylko coś wiedziała to napiszę natychmiast
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 13:39 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Dzwoniłam właśnie do Kasi z TOZu, która miała odwiedzić Rudzię. Sprawa wygląda aktualnie tak, że kotka jest u matki tej kobiety, ale matka kimś tam się opiekuję i zabrała Rudzię ze sobą. Wizyta będzie możliwa dopiero po nowym roku. Kasia mówiła, że babka jest wiarygodna itd itd. Najgorsze jest to, że babka jest bardzo wiarygodna, ale teraz kiedy odłożyła tą wizytę poadopcyjną, nadal nie wiadomo gdzie jest Rudzia, historia została zmieniona (bo przecież początkowo nic nie wspominała o wyjeździe matki) bardzo, ale to bardzo zaczyna mi to śmierdzieć. Nie wiem, ale kompletnie już nie wierzę dla tej kobiety. Kasia jej wierzy i w tym problem.. :( Co teraz :?:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 14:15 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Luspa pisze:Dzwoniłam właśnie do Kasi z TOZu, która miała odwiedzić Rudzię. Sprawa wygląda aktualnie tak, że kotka jest u matki tej kobiety, ale matka kimś tam się opiekuję i zabrała Rudzię ze sobą. Wizyta będzie możliwa dopiero po nowym roku. Kasia mówiła, że babka jest wiarygodna itd itd. Najgorsze jest to, że babka jest bardzo wiarygodna, ale teraz kiedy odłożyła tą wizytę poadopcyjną, nadal nie wiadomo gdzie jest Rudzia, historia została zmieniona (bo przecież początkowo nic nie wspominała o wyjeździe matki) bardzo, ale to bardzo zaczyna mi to śmierdzieć. Nie wiem, ale kompletnie już nie wierzę dla tej kobiety. Kasia jej wierzy i w tym problem.. :( Co teraz :?:

Też bym nie wierzyła :evil: Nie poinformowała od razu o tym że kotka jest gdzie indziej. Nie chce wierzyć we własne przeczucia ale nie zdziwiłabym się gdyby "nagle" się okazało że w drodze powrotnej po świętach kotka im uciekła np z samochodu :roll: :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 20, 2009 14:22 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Jakby od razu nie mogli powiedzieć, co się stało z kotką... Takie głupie wymówki :( Mam nadzieję, że kotka jest bezpieczna.
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 20, 2009 14:29 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Acha... i kobieta nie jest wiarygodna. I potwierdziła to 3 razy. :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 20, 2009 15:34 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Właśnie oto chodzi. Kiedy się z nią rozmawia przez telefon jest naprawdę w porządku, mówi z sensem i dlatego się boję, żeby moich kochanych TOZówek nie nabrała :cry: Boję się, że po Nowym Roku będzie już za późno.. Co robić.. :cry: :cry:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 20, 2009 15:41 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

No w tej sytuacji niewiele, bo nie dowiesz się gdzie jest dokładnie kotka a do cudzego domu wparować ot tak nie możesz. Jedyne co jest pocieszające to to że kobita może mieć jakiś respekt przed TOZem. Pozostaje czekać... :roll: i być mimo wszystko dobrej myśli :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 20, 2009 16:21 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Dziewczyny czy macie jakiegoś rozsądnego dzielnicowego tego terenu gdzie mieszka matka tej kobiety albo ona. Ja wziełabym umowę adopcyjna ( podpisana przez nia) wzieła do asysty dzielnicowego i pojechała z wyzytą poadopcyjną. ToZ ma prawo i dzielnicowy ma prawo. Tylko musi byc podpisana umowa. I Nie czekajcie róbcie to jeszcze przed swietami :evil:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie gru 20, 2009 16:26 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Ika, wspaniały pomysł :ok:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 20, 2009 16:36 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Ja niestety z mundurowych znam tylko wojskowych i to nawet nie z żandarmerii :( Ktoś zna jakiegoś policjanta z Wrocławia, który zechciałby pomóc?
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 20, 2009 16:36 Re: Rudzia we Wrocławiu- nie wiadomo co się z nią dzieje!!

Już napisałam Jessi74 tak jak mi Kruszyna mówiłaś. Może będzie umiała pomóc
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 86 gości