Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2009 18:28 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

czasu nie ma, to fakt, ale nie przychodzą mi powiadomienia,więc jeśli nie mam nic ważnego do napisania, to nawet tu nie zaglądam.

A teraz zajrzałam do tego mojego dziennika, bo muszę odnotować kolejny wysyp pp.
Zaraza rozpoczęła się w moim TDT. Mam tam trzy podrostki. Choruje jeden, już dość poważnie. Dwa pozostałe też, ale wyniki krwi jeszcze nie powalają.
W każdym razie znowu dni wypełniają mi wizyty w lecznicy.
Ulgą jest natomiast poważne wspomaganie finansowe na leczenie tych kociaków.
Dziś wszystkie dostały surowicę, a dawcą był Sasza (dawniej Staś 3). Grzeczny, dobry kociak oddał spokojnie, prawie mrucząc, morze swojego płynu.

W piwnicy, w odosobnieniu, trzymam dwie dorosłe dzikie koteczki po sterylce. Obie otarły się o wirusa w lecznicy. Bałam się wypuścić. Jedna na razie nie wykazuje żadnych niepokojących objawów. Druga ma, może jeszcze nie biegunkę, ale bardzo brzydkie qpale. Zaczynam jej podsuwać coraz lepszą karmę, aby wykluczyć reakcję organizmu, przytrucie. Dziś dostanie w karmie leki.

Kociaki z Oboźnej są coraz ładniejsze. Po krwi z nosków zostały jeszcze tylko niewielkie przebarwienia. Biel stała się śnieżna. Przestały cuchnąć. Ładnie wszystko zjadają. Za tydzień przenoszę je już do mieszkania i rozpoczniemy prawdziwe oswajanie.

Połamańca w kolejnej piwnicy nawet nie widuję. Ilekroć wchodzę, ten natychmiast zmyka do swojego domku w klatce. Wiem, że jest, bo karma znika, a kuwetka do czyszczenia. Ma do dyspozycji cały szpitalik, a więc ciszę i spokój, któy tylko dwa razy dziennie mu zakłócam.

Muszą uaktualnić drugi post, eh, może wreszcie dziś
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lis 21, 2009 1:48 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

2,5 roku temu przyjęliśmy na dożywocie kilkanaście rybek razem ze zbiornikiem, po zmarłym akwaryście.
Między innymi duże wiekowe skalary.
I właśnie zakończył życie przedostatni. I smutno się zrobiło ostatniemu. Już nie ma z kim ganiać się pomiędzy roślinkami, nie ma się z kim tłuc, ani wspólnie odpoczywać i stare dzieje wspominać. Eh...jak wszystko szybko przemija ...

Zdjęcia sprzed kilku dni, gdy były jeszcze dwa

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lis 21, 2009 12:32 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Biedny skalarek, był śliczny :(
AnielkaG
 

Post » Sob lis 21, 2009 13:01 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

i ta rybia dygresja przypomniała mi w tej chwili o roślinkach.
Anielko, może chcesz coś wybrać?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lis 21, 2009 13:04 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

I znowu PP :(

A co do skalarka... Biedak. Ale jak masz pusto w akwarium to może chcesz pyszczaka złocistego? Taką fajną blado-zółtą ok 10-15 cm rybkę? Bo ja mam za dużo samców... Służe jakby co!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Sob lis 21, 2009 13:49 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

kciuki nieustające
cholerne pp idź precz :!:
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Sob lis 21, 2009 22:45 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

serotoninka pisze:A co do skalarka... Biedak. Ale jak masz pusto w akwarium to może chcesz pyszczaka złocistego? Taką fajną blado-zółtą ok 10-15 cm rybkę? Bo ja mam za dużo samców... Służe jakby co!

Dziękuję Ola, ale nie spełniam warunków dla tych pielęgnic. Ten zbiornik ma tylko 100l, żyje w nim, poza skalarem, jeszcze parę rybek, które mogą wzbudzać agresję pyszczaka, no i trudno mi będzie przygotować odpowiednio wodę i kryjówki. Sam skalar wymaga miejsca.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lis 22, 2009 9:26 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Niech to pp wreszcie pójdzie precz :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 22, 2009 10:59 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

dziś padło ostatnie na dożywociu gurami :cry:

i tak powolutku, od zarania świata, wymieniają się pokolenia,
jedno odchodzi, kolejne przychodzi ... i tak w nieskończoność
i tak samo nie zmienialne jak wschody i zachody słońca

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto gru 08, 2009 2:28 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Dawno mnie tu nie było.
A obiecywałam sobie prowadzić tę dokumentacje na bieżąco.

Mamy nowe tymczasy.
I po kolei o wszystkich muszę choć parę słów napisać.
Jednak juz nie dziś, bo pora bandycka, ale może jutro ...
jedynie nowe zdjęcia wstawiłam do pierwszego postu
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 10, 2009 1:32 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

co nowego słychać u kotków?
Czy już wszystkie zdrowe?

apanaczi

 
Posty: 47
Od: Wto lis 24, 2009 1:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 10, 2009 13:33 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

hm... stare kotki są zdrowe, a nowe są chore.

Przyjęłam z katowickiego schronu dwójkę seniorów, trzeba je postawić na łapki. Jest to Mama Niunia (lat 10) i jej synek Czaruś (lat 8). To koty z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=102129
Niunia ma guzki na listwie mlecznej, w tym jeden naprawdę duży, wielkości prawie orzecha włoskiego. Niestety jej stan ogólny nie pozwala na jakiekolwiek zabiegi chirurgiczne :( Koteczka, po przyjeździe do mnie ważyła 1,8 kg !!!
Natomiast Czaruś ma kk, zapalenie spojówek, ogólnie wychodzny, z ubytkami futra. Na szczęście bez grzybicy. No i ma przepisowego schroniskowego świerzba.

Obrazek Niunia

Obrazek Czaruś
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 10, 2009 14:02 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Kociaki z Oboźnej (viewtopic.php?f=1&t=100484) wreszcie trafiły z piwnicy do mieszkania.
Są prześliczne, a dwa z nich to prawdziwe słodkie miziaki.

W ciągu 2 dni Oliver z kociaka nieufnego i syczącego przemienił się w przytulankę-przyklejankę, nie odstępuje mnie na krok, ciągle plącze się pod nogami, oplątuje mnie ogonkiem. Codziennie po kilka razy niechcący przydeptuję mu albo łapkę albo ogonek i wcale go to nie zraża. Można go zagłaskać i zacałować, jest wtedy przeszczęśliwy :love:

Olafowi dotarcie do tego etapu zajęła ok. tygodnia. Myślę, że zadziałał tu przykład brata, który chodzi ciągle rozmruczany, z ogonkiem postawionym w pion, ocierający się ciągle o mnie. Też jest słodziak :1luvu:

Najtrudniejsza sprawa jest z Omarem, któremu próbuję zmienić imię, może na takie bardziej miękkie, przytulankowe. Wiadomo, imię może wpływać na charakter. Kociak ciągle ucieka, stale czujny, trzyma się na znaczna odległość. Wyrzucam sobie, że za wcześnie go z klatki wypuściłam. Taaa,.. chciałam sobie uprościć ogólną sytuację, a klatkę już złożyć i odstawić.
Dopiero w ostatnich dniach widzę, że zaczyna się przyglądać braciom i ich zachowaniem przy człowieku. Omar nie jest tchórzem, jest przedsiębiorczy i samodzielny, musi tylko przełamać nieufność. Gdy to jest stanie, będzie wspaniałym kociakiem.

OLIVER
Obrazek Obrazek Obrazek

OLAF
Obrazek Obrazek Obrazek

OMAR
Obrazek Obrazek Obrazek

Wszystkie kociaki są bardzo podobnie do siebie ubarwione, bez problemy można je rozpinać po różnej ilości bieli na pysiach.
Wszystkie świetnie funkcjonują w stadzie i wszystkie bez żadnych lęków bawią się ze szczeniakiem.

Ale o szczeniaku później ...
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 10, 2009 15:36 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

Bardzo ciekawy wątek :1luvu: czekam na cd o szczeniaku :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 10, 2009 18:12 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PP-potrzebne wsparcie, post 2

w ramach odsapki od kotów, dla odmiany piesek.

Piesek został adoptowany ze schronu. Jest sunią.
Sunia mieszkała w małej króliczej klatecze. Fakt, była malutka, miała ok. 6 tygodni. Ale nie mogliśmy patrzeć i słuchać jej pisków i szczekania i drapania w pręty.
Nie mieliśmy zamiaru na razie adoptować psów, jeszcze z rok, dwa. No i nie szczeniaka.
Owszem, brakowało nam psiakowatego po odejściu naszej suni.

Ale tu nie było siły. Ta mała nawet nie była wystawiona przed oczy gawiedzi, aby ktoś się zakochał i zabarał.

No i mamy psa.
A ja mam dodatkową robotę: ganiam ze ścierą po całym mieszkaniu i sprzątam.
Pierwsze dwa tygodnie upłynęło pod znakiem leczenia, bo oczywiście sunia chora tak samo jak chyba zwierzaki w schronie :evil:
Na spacery jeszcze nie wychodzi, bo nie szczepiona i jeszcze trochę czasu upłynie, bo dopiero zakończyła branie antybiotyku. Eh... zachciało się
Apety to sunia ma przedni. W ciągu 2,5 tygodnia podwoiła wagę. Gdy ją braliśmy ważyła 1,2 kg i bezkolizyjnie przechodziła pod brzuchem dorosłego kota :ryk:

A oto Gaja

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 484 gości