Zielonookie Kotołaki :) cz.6

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 27, 2009 8:25 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

trudno, Martuś, musisz się nauczyć spać wtedy kiedy śpi Kalinka i być aktywną - jak nie śpi. Także (a może przede wszystkim) po urodzeniu :)
A taki kop w wątrobę z rana to faktycznie nastraja pozytywnie na cały dzień :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 27, 2009 9:47 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Młoda akuratnie kopie sobie z drugiej strony :lol: .

alus, cieszę sie niezmiernie :lol:

Zdrzemnełam sie na pół-siedząco, mimo tego, że Kirunia akuratnie wtedy przypomniała sobie o mojej osobie i zaczeła do mnie gadać i ugniatać. W ostateczności też zasnęła na moich kolanach...na godzinkę, czy półtorej i dawaj znów to samo :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt lis 27, 2009 10:24 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Bry :D
Inkubatorek za ciasny :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt lis 27, 2009 10:42 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Miaudobry :) Byliśmy, doczytaliśmy :)
Pimpilołki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 27, 2009 11:58 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Marcia, nie marudz, jeszcze bedziesz wspominac z rozrzewnieniem te kopniaki :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pt lis 27, 2009 12:25 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Ależ mi sie te kopniaki bardzo podobają :lol:
Tylko muszę sobie pomarudzić z czystej potrzeby marudzenia. Tak jak Kira :twisted: .

Swoją drogą, dzisiaj rano Kirunia dostałą głupawki i latała po meblach. Zagroziłam, że jeżeli podrapie nową tapicerkę to obetniemy jej przednie łapki :twisted: i będzie szorować pysiem po podłodze :twisted: :mrgreen:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt lis 27, 2009 12:47 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

tak czułam że marudzisz jak ja czasem :mrgreen:

a ja myślałam że tapicerkę zmieniliście dla niej właśnie :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lis 27, 2009 13:50 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Dzień dobry. :oops: Dopiero doczytałam [*] :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lis 28, 2009 19:02 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Dobry wieczór :wink:

Ja też dopiero dzisiaj doczytałam, bardzo mi przykro :(

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 30, 2009 8:08 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Dzień dobry Marcii i kotołaczkom.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 30, 2009 8:35 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Czy Kalinka opracowała jakieś nowe świetne kopnięcie?

I co tam u dwóch trochę bardziej owłosionych kobiet chodzących na 4 łapkach? ;)


Dzień dobry! :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 30, 2009 9:50 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Malati, mam nadzieję, że nie masz na mysli tu problemów z depilacją i łażenia na czworakach :lol: :mrgreen:

bry :D

Kalinka przez ostatnie dwa dni była spokojniejsza, co było martwiące, ale raczej jest wszystko ok. Czyli teraz stosuje strategię psychologiczną.

Mijunia jest spokojniutka. Kocha TŻa :roll: , a jemu zaczęło przeszkadzać jej wpychanie się na jego poduszkę :roll: . Też coś?! Mijka jest od czasu do czasu goniona przez Kirę i bardzo się tym przejmuje (od razu wrzeszczy, jakby ja ktoś ze skóry obdzierał). Biegają sobie też tak na antresolę i juz miałam wizję Mijki zepchniętej z 3 m, na podłodze z urazami wewnętrznymi i pekniętymi tymi wewnętrznymi szwami :roll: . Jestem fatalistką, muszę pomysleć o zabezpieczeniu tego miejsca.

Co do Kiruni... :twisted: :lol:
Energia ja rozpiera. Przed chwilą zainteresowałą się zabawka, która leży odłogiem od 4 lat 8O - kupiona dla Mijki sizalowa piła z otworkami, a w środku kuleczki z piórkami. A teraz przyniosła mi szarego Crittersika. Ubóstwia drapak falę i tam bawi się z Critersikami. Poza tym mędzi, że się nudzi i obiecałam jej dzisiaj zabawę sznurkiem :lol: . Generalnie przez to, że jestem w domu ma teraz więcej ruchu i chyba trochę schudła. Niepokojące. Trzeba wprowdzic przymusowe leżakowanie i wiązanie sadełka :mrgreen:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon lis 30, 2009 9:58 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

MarciaMuuu pisze: Trzeba wprowdzic przymusowe leżakowanie i wiązanie sadełka :mrgreen:


I wysokokaloryczna karme :twisted:


Mru popierajacy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 30, 2009 10:42 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Bry MArtusiu :1luvu:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lis 30, 2009 10:45 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6 Wypłoś ['] ...

Zapraszam na Andrzejki
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 13 gości