Mega miziasta Bunia w nowym domu z psiapsiółą z klatki Zarą!

[Mruczeńka1981]

Bunia idzie do otiskowej mamy a potem ja ją przejmuję

Kułko, ozłocę Cię Pomnik Ci wystawię Załatwię Ci wszystko w Dziekanacie

szkoda,że wcześniej nie wiedziałam, czym się przekupuje Panie w dziekanacie

[Gibutkowa]

no tak
a bo takie imię ma! mylące

Sibel (Gibutek to ksywa)

[Gibutkowa]

Bunia idzie do otiskowej mamy a potem ja ją przejmuję

Kułko, ozłocę Cię Pomnik Ci wystawię Załatwię Ci wszystko w Dziekanacie

szkoda,że wcześniej nie wiedziałam, czym się przekupuje Panie w dziekanacie

Noo.. a ja jak zadzwoniłam i ładnie powiedziałam "Dzień dobry Pani z Dziekanatu" to po kilku minutach milczenia się dowiedziałam że przecież Pani z Dziekanatu nie rozmawia z petentami

[kropkaXL]

Jakie wspaniałe wiadomości!!!-obie koteńki ida do DT!!!!!!
Dziewczyny -cudne jesteście!!!!!

[Otiskowa Mama]

szkoda, że jeszcze dzisiejszą noc muszą spędzić w schronie ale pewnie szybko im zleci- trzeba pożegnać innych towarzyszy niedoli, spakować kufry i walizki.

...wczoraj nie mogłam zasnąć, myślałam o tych koteczkach

[Otiskowa Mama]

[kropkaXL]

Otiskowa Mamciu-ta jedna noc,to juz nic,w porównaniu z tym co przeżyły-dzięki Wam-łatwiej znajdą domy,a przede wszystkim poprawi sie ich los-wreszcie bedą miały kocyki,własne ręce do głaskania!

[Gibutkowa]

[Otiskowa Mama]

Bunia i jej kumpelka jadą!

[Gibutkowa]

Kumpelę nazwałam Trinity (od Tri) - może być?

Strasznie się cieszę, że dziewczynki już nie w schronie i niedługo będą w prawdziwym domku!

[Otiskowa Mama]

troche trudno wymawiać poznam ją i może coś mi wpadnie do głowy.

już są!

[Mruczeńka1981]

I jak się czują??Jedzą coś??

[Gibutkowa]

troche trudno wymawiać

Mozna poćwiczyć poprzez oglądanie Matrixa

Jak lasencje?

[Anna61]

Ale się cieszę!

[Otiskowa Mama]

Zjadły zupkę rybną, Bunia mnie przytulała, ugniatała, muczala, gadała, a ta zaraza mnie osyczała Już nie mogę się doczekac, jak ją dotknę i zobaczę, bo siedzi za ryrą od kibla i tylko oczy widać.

Otis się na mnie obraził Nila zaciekawiona pod drzwiami syczy. Otis mnie owarczal i osyczał, leżąć na rączkach- ale to smieszne- trochę sobie pogadaliśmy.