» Wto lis 24, 2009 19:40
Re: Prezes i Chester :D cz. 3 Chrypa u Prezesa - byliśmy u weta
Ja zawsze szczepię z chlamydią Gaję i Joachima, ponieważ Morfeusz ma to paskudztwo. Na razie szczepionka działa, koty nie mają oznak żadnej choroby. Rozmawiałam z kilkoma wetami i tak: chlamydią kot się nie zarazi "z powietrza", nie przyniesiesz tego na ubraniu. Chlamydią zaraża się przez bezpośredni kontakt np przez wzajemnie wylizywanie się kotów, zadrapanie, ugryzienie itp. Dlatego też jeżeli masz pewność, że żaden z kotów, z którymi mają styczność Twoje koty nie ma chlamydii, to nie musisz szczepić na to. A nawet się raczej odradza, bo rzeczywiście nie zawsze ta szczepionka działa. Ja muszę szczepić, bo zawsze jest jakaś szansa, że uchronię moje dwa koty, ale ja mam chlamydię w domu...