dagnes pisze:BLUEPARADISE pisze:...jak wypada w takich testach tak popularny Royal i czy np. RC Weaning jest faktycznie lepszy od RC Babycat.
Popularny Royal? Ale który, jest ich tyle...
Weźmy
Royal Canin Indoor 27, bo chyba większość kotów które jedzą RC jest domowych.
Skład i analiza stąd:
http://www.kacikpupila.pl/sklep/royal-c ... p-102.html
Suszone mięso drobiowe, ryż, kukurydza, gluten kukurydziany....
Kukurydza i gluten kukurydziany to wszystko kukurydza, więc powinna być przed mięsem drobiowym, jest jej w karmie najwięcej (w niemieckim zooplusie podali skład właśnie taki – czyli nr 1 to kukurydza:
http://www.zooplus.de/shop/katzen/katze ... ndoor/7191 )
Skład podany właściwie:
Kukurydza, gluten kukurydziany, suszone mięso drobiowe, ryż, włókno roślinne, tłuszcz drobiowy, wątróbka drobiowa, suszone białko drobiowe, sole mineralne, oleje roślinne, pulpa buraczana, fruktooligosacharydy, drożdże, tran, pierwiastki śladowe, DL-metionina, fosforan sodu, tauryna, wyciąg z winogron i zielonej herbaty, L-karnityna, witaminy.
Białko 27% - w suchej masie 29%
Tłuszcz 13% - w suchej masie 14%
Włókno 12% - w suchej masie 12,9%
Popiół 7,8% - w suchej masie 8,4%
Skrobia 33,2% - w suchej masie 35,7% (to najgorsze z możliwych węglowodanów!!!)
Woda 7%
Energia 3.405 kcal/kg
Składniki całkowicie niestrawialne dla kota to skrobia i włókno (włókna jest tu duuużo za dużo), razem daje to 48,6% karmy. Większość z niewielkiej ilości białka w karmie to białko roślinne (zawarte w kukurydzy, glutenie i ryżu). Tłuszczu też jest stanowczo za mało. Prawie 36% to skrobia – zabójstwo dla każdego kota! Efekty karmienia tą karmą (prognozowane przeze mnie) to: niedożywienie, osłabienie organizmu, otyłość (przez skrobię), alergia, inne problemy z sierścią i skórą, niewydolność nerek i wątroby, zapalenie jelit, niestrawności, cukrzyca.
Royal Canin Baby Cat 34Skład i analiza stąd:
http://www.kacikpupila.pl/sklep/royal-c ... p-294.html
Suszone mięso drobiowe, tłuszcze zwierzęce (czyli pochodzące z utylizacji odpadów), ryż, izolowane białka roślinne (z soi!), mąka kukurydziana, hydrolizowane białka zwierzęce (z jakich zwierząt? – utylizowanych?), białka drobiowe, włókno roślinne, drożdże, pulpa buraczana, sole mineralne, olej sojowy (dla niemowlaka!!!), L-lizyna, tran, fruktooligosacharydy, proszek jajeczny, hydrolizowane drożdże, DL-metionina, tauryna, wyciąg z aksamitki wzniesionej, L-karnityna.
Białko 34% - w suchej masie 36,5%
Tłuszcz 25% - w suchej masie 26,9%
Włókno 6,2% - w suchej masie 6,8%
Popiół 6,5% - w suchej masie 6,9%
Skrobia 21,3% - w suchej masie 22,9% (to najgorsze z możliwych węglowodanów!!!)
Woda 7%
Energia 4.190 kcal/kg
Porównując z Inddor 27, ta jest zdecydowanie lepsza, ale...
Ma stanowczo za mało białka, nie tylko dla niemowlaka ale dla każdego kota. W naturze niemowlaki też jedzą myszy, które mają w składzie średnio 55% białka (wyłącznie zwierzęcego). No ale musi być przecież miejsce na skrobię w karmie Royala.... Ryż, mąka kukurydziana, izolat z soi, pulpa buraczana – od niemowlaka trzeba kota truć, aby za długo nie był zdrowy (potem można go „leczyć” karmami weterynaryjnymi, też RC). A jakie mamy tłuszcze dla niemowlaka? „Zwierzęce” - czyli z utylizacji odpadów, plus olej sojowy! Boże, jak można???
Royal Canin Weaning (czy jest lepszy od Baby Cat 34?)
Skład stąd:
http://www.krakvet.pl/royal-canin-weani ... -1565.html
analiza stąd:
http://www.swistak.pl/a4871931,PROMOCJA ... odz-.html#
Suszone mięso drobiowe, tłuszcz drobiowy, izolowane białko sojowe, ryż, mąka kukurydziana, wątróbka drobiowa, włókna roślinne, drożdże, pulpa buraczana, sole mineralne, olej roślinny, fruktooligosacharydy, proszek jajeczny, pierwiastki śladowe, wyciąg z hydrolizowanych drożdży, tauryna, witaminy, wyciąg z aksamitki wzniesionej.
Białko 34% - w suchej masie 36,5%
Tłuszcz 25% - w suchej masie 26,9%
Włókno 6,2% - w suchej masie 6,7%
Popiół 6,7% - w suchej masie 7,2%
Węglowodany (skrobia) 21,1% - w suchej masie 22,7%
Woda 7%
Energia 4.400 kcal/kg
Analiza praktycznie taka sama jak w Baby Cat 34. Tyle samo skrobii i innego syfu, tak samo mało białka. Czym się różnią? W tej karmie jest więcej soi, a mniej kukurydzy. Soja jest jeszcze gorsza od kukurydzy. Tu mamy „tłuszcz drobiowy” (to trochę lepiej niż „tłuszcz zwierzęcy”), ale za to mamy „oleje roślinne”, a w Baby Cat mieliśmy olej sojowy. Jaka różnica? Oleje roślinne to wszelkie możliwe odpady z olejów roślinnych. Jak osiągnięto wyższą wartość kaloryczną? Ciekawe. Może białko z soi ma więcej kalorii niż białko z kukurydzy... Czy karma Weaning jest droższa od Baby Cat 34?
Na deser –
Orijen Cat (Adult & Kitten)
Skład i analiza stąd:
http://animalia.pl/produkt,7609,38,Orij ... itten.html
Mączka z kurczaka, świeże mięso kurczaka, mączka z indyka, parowane ziemniaki Russet, świeżo złowione ryby z północnych jezior, tłuszcz z kurczaka, świeże całe jaja, mączka z łososia, olej z łososia i anschua, mielone siemię lniane, tapioka, bulion z kurczaka, olej słonecznikowy, brunatnice, parowana marchew, szpinak, groch, pomidory, włókno z jabłek, ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z drożdży, glukozamina, żurawina, czarna porzeczka, L-karnityna, siarczan chondroityny.
Białko 45% - w suchej masie 50%
Tłuszcz 20% - w suchej masie 22,2%
Włókno 2% - w suchej masie 2,2%
Popiół 8% - w suchej masie 8,9%
Węglowodany 15% (w tym skrobia 0%) - w suchej masie 16,7%
Woda 10%
Energia 4.700 kcal/kg
Na pierwszy rzut oka widzimy: Białko 50% (Indoor – 29%, Baby Cat – 36,5%, Weaning – 36,5%). Ta karma ma znacznie więcej białka niż karmy dla niemowlaków! Dlaczego? Bo zawiera mięso zamiast kukurydzy i soi. Białko w tej karmie pochodzi z mięsa kurczaka, indyka, ryb i jajek (a nie z soi). Tu mamy 0% skrobii, całkowity brak zbóż.
Jakie mamy tłuszcze? Z kurczaka, olej z łososia i anschua i troszkę oleju słonecznikowego. Czy to nie lepiej niż „olej sojowy”, „tłuszcze zwierzęce” i „oleje roślinne”? Wg. mnie na pewno. Czy ta karma nadaje się dla niemowlaków? Wg. mnie dużo bardziej niż Baby Cat czy Weaning. Zawartość energetyczna też wyższa niż w karmach dla niemowlaków.
Czy karmienie tą karmą nie wyjdzie aby taniej?
Rozważania filozoficzneCzym jest mysz polna?Mysz polna to pokarm dla kotów dorosłych, kocich niemowlaków, kociąt dorastających, kotek w ciąży, kotek karmiących, kocurów, kotów dorosłych wszelkiej płci, koloru i długości futra, zamieszkałych w Polsce, na Syberii, w Ameryce, Afryce, na Północy i Południu. Mysz polna zawiera w suchej masie średnio 55% białka, do 30% tłuszczu, do 5% węglowodanów. I taki powinien być skład karmy dla kota. Maluch będzie jej jadł więcej w przeliczeniu na masę ciała, a dorosły kot mniej. Tak samo jak w naturze maluch je więcej myszy, a kot dorosły wylegujący się na słońcu mniej.
Po co produkuje się karmy dla kocich niemowlaków?Ponieważ karmy dla dorosłych mają tak niewiele mięsa, białka i tłuszczu zwierzęcego, że pozwalają jedynie jakoś przeżyć dorosłemu kotu przez kilka lat, zanim ujawnią się choroby metaboliczne. Kocięta dostają karmę nieco bogatszą, aby móc dorosnąć. Co wcale nie znaczy, że te kamy „nieco bogatsze” są dla kociąt wystarczające i odpowiednie. Nie są.
Po co produkuje się karmy dla różnych ras, płci i wieku kotów?To marketing niszowy – właściciel kota czuje się wyróżniony, bo wyprodukowano karmę specjalnie dla jego kota.