Wiem wstyd

,że nie piszę ale staram się robić jak najwięcej u siebie i u P.Bożenki. Bardzo proszę jeżeli ktoś może nas wesprzeć w jakiejkolwiek formie to bardzo prosimy. Jesli chodzi o P.Bożenkę to powiem szczerze ,że jest to pierwsza osoba w cz-wie z tych ,które znam ,która całkowicie poświęciła się pomaganiu zwierzakom. Naprawdę ona nie ma nic swojego już kilka ubrań i stary telewizor i jakieś radio i NIC.
Dlatego staram sie jej pomagać- to jest jedyna osoba w tym mieście,która ma o gorzej ode mnie-każdy kogo poznałam ma się o wiele lepiej od nas-mieszkania zadbane ograniczona liczba zwierząt i osobistych wydatków na zwierzaki rzadko ktoś dokarmia, mają samochody wyjeżdzają na wakacje itp. A Bożenka ma karmienie połowy miasta i prawie 30 zwierzaków i żadnych dochodów i słabe zdrowie . Ja mam 18+ kotków, mniej od niej dokarmiam ale muszę pracować jestem poważnie chora i mam coś długi
Dlatego ją szanuję. Prosimy o pomoc. Wiem ,że powinny być zdjęcia i wątki wtedy byłoby łatwiej o pomoc ale nie mamy sprzętu i ja nie daję rady fizycznie i doba za krótka. Wstaję o 5.30 ide spać o północy i cały czas jestem zajęta nie mam czasu prowadzić wątków.
Pozdrawiam wszystkich przyjaciól moich i moich kotków i dziekuję serdecznie za stałe wsparcie-te wirtualne adopcje i dodatkowe wsparcie pozwalają mi przetrwać.

Jeśli chodzi o moje kotki domowe to naprawdę możecie być ze mnie dumni-wszystko jest jak trzeba opieka weta,szczepienia,odrobaczanie, leczenie, odpowiednie jedzenie i odpowiednia dawka miłości trochę ciasno ale całe mieszkanie dostosowane jest do nich i maja duże taryfy ulgowe w zachowaniu

Myślę ,że są szczęśliwe choć może inne mają lepiej ale wiele ma o wiele gorzej. Staram się je tak dobrze poznać żeby zaspokajać ich potrzeby psychiczne i właściwie w tym zakresie jestem z siebie zadowolona( no co trochę się muszę pochwalić sama

).
Całujemy Was serdecznie ja i kotki18+