Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 19, 2009 20:48 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

Dla Felusia [']

A na Tymka uważajcie - kiedyś spakuje walizy i Wam zwieje :D :wink: Piszcie dziewczyny, co u kawalera częściej :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro paź 28, 2009 22:24 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

Witam w imieniu swoim, Inki i Tymka :1luvu:
Strasznie smutno nam bez Felusia :cry: ale Tymek próbuje nas rozweselać. Niestety, kiedy tylko patrzymy na puste miejsce po klatce, wspomnienia wracają. Tygodnie karmienia strzykawką mielone ziarna , odżywki, pojenie. Tylko, że to niestety nic nie dało. Wet powiedział, że na te choroby, które Feluś miał odkąd znalazł się u nas, to i tak dzielnie trzmał się tak długo. Tymczasem Tymek pozostaje jedynakiem i niestety jest mu z tym bardzo wygodnie. Od pewnego czasu wymyślił sobie spanie na nas, dosłownie, i np. Inka obudziła się w nocy , ponieważ nie mogła oddychać. Okazało się , że Tymek usadowił sie jej na klatce piersiowej i ani myślał zejść. Innym razem układa się na nogach i tak ostro trzyma kołdry, że nawet podczas zmiany pozycji śpiącego, pozostaje na swoim miejscu. Domaga się pieszczot bez przerwy. Wita po wejściu do domu, wtedy należy się pochylić , a Tymuś kilka razy wykonuje gesty przytulania główki do wchodzącego domownika. Po tym rytuale można wejść i się rozebrać, po czym kocisko czeka juz na szafce w łazience, bo domownik idzie umyc ręcę. Następny jego ruch, to pędem do kuchni, ponieważ towarzyszy przy przyżądzaniu posiłków mrucząc i co jakiś czas domagając się stuknięcia główkami. Praca z papierami przy nim wygląda w ten sposób, że kładzie sie na ich środku i obraża się, że każe mu się zejść.
Bardzo lubi też zabawy popołudniowe,lub raczej wieczorne, z Inką, kiedy ta udaje drugiego kota. Wielokrotnie kończą się zadrapaniem lub wręcz zadrapaniami, ale Inka uważa , że tylko w ten sposób pokaże mi, jak konieczny jest w domu nowy koci przyjaciel Tymka. I nawet miała jednego na myśli, niestety, po wakacjach koty się wyprowadziły albo znalazły domy. Ogólnie nie wyobrażamy sobie życia bez Tymka i nawet te "ciężkie" noce nie są w stanie tego zmienić.
Pozdrawiamy wszystkie ciocie i prosimy o przekazanie pieszczochom mnóstwa mizianek :kotek:
Zdjęć z Bieszczad niestety nie dodamy dzisiaj, ponieważ strona odmawia posłuszeństwa :evil:
Ostatnio edytowano Śro lis 04, 2009 13:44 przez Bodzia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
~~w moim domku w Bochni~~

Bodzia

 
Posty: 38
Od: Wto gru 02, 2008 23:01
Lokalizacja: Bochnia

Post » Czw paź 29, 2009 19:58 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

Bodzia pisze:[...] ale Inka uważa , że tylko w ten sposób pokaże mi, jak konieczny jest w domu nowy koci przyjaciel Tymka.

Święte słowa Inko! :ok: Bodziu, masz bardzo mądrą córkę :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt paź 30, 2009 11:50 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

Tymot widzę strasznie strasznie słodki :) i żal Felka... ale kot wyraźnie robi Wam za dwa zwierzaki ;)
A ja będę DT jak dorosnę...

_Elza

 
Posty: 158
Od: Wto maja 06, 2008 17:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 03, 2009 9:57 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

Moje panie :1luvu: zabrały mnie na kolejną wycieczkę, tym razem w Bieszczady :lol: . Oto parę fotek z podróży.Obrazek Obrazek Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
~~w moim domku w Bochni~~

Bodzia

 
Posty: 38
Od: Wto gru 02, 2008 23:01
Lokalizacja: Bochnia

Post » Śro lis 04, 2009 10:54 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

No proszę, proszę :D Tymo podróżnik :D :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro lis 04, 2009 13:48 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

ale on jest gigantyczny! 8O
ale on jest przepiękny! Uwielbiam te jego oczka obwiedzione eyelinerem :1luvu:
A ja będę DT jak dorosnę...

_Elza

 
Posty: 158
Od: Wto maja 06, 2008 17:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 20, 2009 22:38 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

W imieniu Tymka bardzo dziękujemy za komplementy :):) Faktycznie poza tym, że znacznie urósł, nadal jest tak słodki, jak na zdjęciach w naszych profilach sprzed roku. :kotek:

Tymon w siódmym niebie! dwa dni temu dostał piszczącą myszkę (kiedyś już miał takich kilka, ale wszystkie albo pogubił, albo poobdzierał z futerka :ryk: ) . Pozatym znalazł się jego kangurek (piłeczka), którego kiedyś zapodział. Teraz to nic tylko zabawa mu w głowie :) Dzisiaj zaczepiał mamę, skacząc jej wokół nogi i owijając się. Ostatnio całe dnie spędza w oknie. Kiedy wracam ze szkoły, z ulicy widać jego małą główkę :) Dalej uwielbia chodzić na spacery. Korzystamy z ładnej pogody i wychodzimy czasami. Niestety nadal preferuje spacery wieczorne, gdy ulice są prawie puste.
Poza tym Tymek to smakosz mojej kuchni :kotek: Zawsze jak robię omlety, on już czeka na krześle i już przy smażeniu odprowadza każdy ruch mojej ręki oczami. Jak już są gotowe i czuć nimi w całym domu, zaczyna swój koncert, na wypadek gdybym zapomniała mu zostawić kawałek. Zostawić, dobrze powiedziane. Z Tymkiem nie ma słowa "zostawić". Istnieje tylko opcja jedzenia wspólnie, w tym samym czasie. No chyba, że chcemy mieć kota w talerzu :D
Pozdrowienia dla wszystkich!!!
:):):):)
Ostatnio edytowano Nie lis 22, 2009 11:45 przez inciula, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Tymcio by ~inka~

inciula

 
Posty: 32
Od: Czw gru 04, 2008 21:20
Lokalizacja: Bochnia

Post » Sob lis 21, 2009 15:10 Re: Tymek, biało-bury chłopiec z Krakowa

To widzę, że wszystkie koty obdzierają te małe bezbronne myszki ze skórki :lol: Moje dziewczyny to już kilka takich wykończyły :twisted: Piłeczki też pogubiły :lol: Ach te kociaki :kotek:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 128 gości