O mojaBajeczka




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
trawa11 pisze:annette88 pisze:
wychodzac wczoraj z auta wdepłam w g.. wielkie krakowskie osiedle, jakbym dorwala tego goscia, który za psem nie posprzatał to *&^%$#@ dywanik do wywalenia, buty i cała podłoga do mycia o 22 ;/ i tak to gowno wszedzie widze, bo Bartek w rano czegos zapomnial i wlazil do pokoju, buty pewnie w przedpokoju na progu z pokojem postawil.. ehh.. nie cierpie psów. Kot nigdy nie wali kupy na oczach ludzi i w miejsach, w których chodzą. Powinien byc zakaz trzymania psów na blokach, a tylko w domach i niech srają im na posesjach.
Anetko to na szczeście![]()
![]()
![]()
![]()
U nas pod oknem jest trawnik, tzn byl, no wiadomo co tam jest :twisted
Na siedem mieszkań w naszej klatce są 3 psy.
annette88 pisze:
na szczescie to bedzie jak sie jakaimis robalami pozarazamyjechalam z domestosem po podlodze, ale nie za dużo, bo bysmy sie struli.. no a po butach nie, bo sie balam, ze mi je wyzere i widze tam te larwy jeszcze ;/
annette88 pisze:ehh.. mam zarazkową fobie, wiec wpadłam w furię wczoraj
tzn, np. po glaskaniu Meli moge jesc, bo ja odrobaczam, caluje ją itp. ale z obcymi to nigdy nie wiadomo
kinga w. pisze:Dopatrzyłam w podpisie. Piękna. Znam zabawę w pozyskiwanie akceptacji kota - Hino jest takim biedactwem które pragnie być pieszczone ale jednocześnie boi się dotyku. Już jest o niebo lepiej niż na początku ale nadal ma dni kiedy miauczy o głaski, ociera się o nogi, ale na dotyk ręki reaguje lękiem. Na ręce mowy nie ma. Była bita.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, puszatek i 18 gości