Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 24, 2009 16:37 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

rany, ona miała z 5 miesięcy, może 6, jak wyszła ze schronu. I tak chora, bidula.
Dobrze, że była szczęsliwa przez ten czas, tym niemniej wolę inne zakończenia....

a czy rudy Szuger jeszcze w schornie? i ten czarno-biały malec, co nie miał szczęścia tydzien temu?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob paź 24, 2009 16:37 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

No dobra Inga i Gosia to co Wy wzięłyście do siebie??? :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2009 16:38 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

tez pamietam Marysie :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 24, 2009 16:40 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Szuger niestety nadal w schronie :(

czarno biały malec dzisiaj miał szczęście 8) niestety był już w szpitaliku :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2009 16:47 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

zabrałam tego biało-czarnego malucha :oops: i do niego kolegę - ciemno srebrnego.

chłopaki mają calici, sreblaczek ma nadżerkę na środku ozorka (aż się ślini i nie może zamknąć buzi), krówek na końcu. Biedaczki dostały całą baterię leków u CC i na wynos. Na szczęście jedzą, wołowinkę wchrzaniały, aż im się uszka trzęsły. Nie wiem jednak jak będzie z chrupkami, te chore buzie na pewno bolą :( nic to, będziemy karmić najwyżej mokrym, póki nie wyzdrowieją, byle tylko wyzdrowiały... mam złe skojarzenia z calici, na to umarła mi Lancia...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2009 16:49 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

a trzeci tymczas to ktory? :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 24, 2009 16:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Georg-inia :1luvu:

Gosiaa coś przygarnęła czy Anetka? ;)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob paź 24, 2009 17:04 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Sis pisze:Georg-inia :1luvu:

Gosiaa coś przygarnęła czy Anetka? ;)


Anetki nie było 8)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2009 17:07 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Że Inga zabierze łaciatka to ja byłam pewna

Georg-inia pisze:nie mogę przestac o nim myśleć :( czy ktoś może był w schronie? czy może ktoś wie, czy ten mały znalazł dom?


A trzeci tymczas to takie cudeńko:

Obrazek

Ja już zaczęłam kombinować, że może jakiś inny, bardziej potrzebujący, ale mój Rafał na to, że on już jej naopowiadał, że jej obiecał i że jak to tak :oops: no i nie miałam wyjścia.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2009 17:15 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

fajna ta Twoja kotenka Gosiu :)

czekam na zdjecia tymczasow Ingi, tzn bialo-czarnego juz znam , ale sreblaka niech przedstawi :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 24, 2009 17:17 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

gosiaa pisze:.... ale mój Rafał na to, że on już jej naopowiadał, że jej obiecał i że jak to tak :oops: no i nie miałam wyjścia.


fakt, byłam świadkiem :ryk: Gosiaa nie mogła się zdecydować, chociaż widziałam, że ją ciągnęło do tej pięknoty. No ale może ktoś bardziej potrzebuje, może ktoś chory... a Rafał na to płaczliwym tonem: "ale ja już jej obiecałem" :lol:
i tym sposobem wyszliśmy z trzema kociakami, jeden pod kurtką u Gosi, a dwa dzierżył Tomek CoolCaty w torbie, którą miałam dziś oddać Ani :roll:

dziękujemy bardzo Gosi, Rafałowi i Tomkowi, że naszą trójkę zabrali w autko i przetransportowali do CC :love:

Etka, ja to chętnie, ale ciemno, cholerka... może zaraz spróbuję. A krówek już zaczął dziczyć, wiecie? już nie był taki ufny, biedaczek :( Sreblak beczy jak koza :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2009 17:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Sreberko Ingi jest cudne, taki ciemno srebrny, powiedziała bym stalowy. Ja tak umaszczonego kota pierwszy raz widziała, CC też się nim zachwycała. A maluch siedział sobie luzem w szpitaliku na klatce tak cichutko że ciężko było go nawet zauważyć.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2009 17:45 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Ale dobre wieści. Cieszę się bardzo.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob paź 24, 2009 17:55 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Inga :king:

Już nie mogę się doczekać fotek... a szczególnie tego sreberka :love:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob paź 24, 2009 17:58 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Obrazek
:lol:

on nie jest taki normalnie srebrny, tylko bardzo-bardzo ciemny, faktycznie, jakby był ze stali. Ale kolorku nie widać, bo zdjęcie jest z lampą :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości