Igorek nienawidzi kaftanika

Nienawidzi też szwów, obie rzeczy gryzie i szarpie.
Musiałam mu przebrać ubranko bo troszke obsiurał, oj to była ostra walka - gryzienie ,warczenie, wrzaski. Musiałam do tego byc bardzo delikatna żeby go nie urazić. Ciężka sprawa

Teraz mały płacze w klatce, ćwiczy płuca.
Grzecznie zjada wszystko, a raczej łyka i wrzeszczy o wiecej. Siku juz było kilka razy, kupalka jeszcze nie.