Kosmitka odeszła [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 16, 2009 13:45 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Tam jest koszt 10zł za dobę bez jedzenia i żwirku. Jedzenie wezmę od siebie (mam mieszankę dobrych karm suchych i mokre tez zapakuję), a żwirek się kupi jakiś mniejszy (znam taki jeden tani sklep we Wrocku) - myślę że jutro już jakaś kaska będzie. Za dwa pierwsze dni ja zapłacę. Potem już jakoś pójdzie :ok:
Z opcją z jedzeniem i żwirkiem u nich to jest 15 zł za dobę. Żwirek to myślę że na cały pobyt starczy a żarełko będę dowozić jakby co, bo tego mam trochę w zapasie. Żeby jak najwięcej kaski na leczenie zostało :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 16, 2009 14:57 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Kochana Kosmitko kciuki wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt paź 16, 2009 16:14 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Maleńka-wytrzymaj,błagam Cię !!!
Pomoc nadchodzi!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt paź 16, 2009 16:26 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Są już pierwsze wpłaty :1luvu:

Kropka XL 100 zł
honda11 52 zł
Jerzykówka 20,00 zł

razem 172 zł


Gibutkowo-jutro możesz odebrać u mnie w aptece!!
Mamy już na kilkanaście dni. Pamiętajmy jednak,że jeszcze będą potrzebne pieniążki na leczenie i operację.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 16, 2009 16:44 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Kto jeszcze wesprze Kosmitkę???
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt paź 16, 2009 16:55 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Gdyby udało się zebrać więcej pieniążka,to może kotka ze złamaną łapą mogłaby jechać też do szpitala??

W schronisku połamana koteczka nie ma szans na operację...Czy jest chętny na założenie jej wątku??Każda pomoc potrzebna...

Te oczy błagają o pomoc...

Obrazek
Roczna kotka, złamana tylna łapa...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 16, 2009 17:56 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Wiem, że tak się nie robi :oops: tzn. nie wycofuje z raz danego słowa, ale skoro Kosmitka ma kaskę na kilkanaście dni pobytu, a ja deklarowałam 80 zł na pomoc dla niej, to może mogłabym je na razie przekazać tej kotce ze złamaną łapką, na wyciągnięcie jej ze schronu? Tylko proszę, zróbcie jej nowy wątek.
Deklaruję, że na początku listopada znowu przekażę 80 zł na którąś z kotek. I w zależności od potrzeb postaram się pomagać dalej :|
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt paź 16, 2009 18:04 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

No to git :) Będę jutro rano (bo od rana jesteś? :roll: ).

Zaraz naszykuję dla małej żarełko do szpitalika. Jak tyko wyjdę od Mru to skoczę na Halę po żwirek a potem jeszcze nie wiem gdzie ale się spotkać z Kruszyną i po kicie do schronu. Potem do szpitalika z kicią a potem na dyżur psychiatryczny po psychotropy dla Gibutkowej i można załatwiać kolejnego kotka :D :ryk:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 16, 2009 18:04 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

gaota pisze:Wiem, że tak się nie robi :oops: tzn. nie wycofuje z raz danego słowa, ale skoro Kosmitka ma kaskę na kilkanaście dni pobytu, a ja deklarowałam 80 zł na pomoc dla niej, to może mogłabym je na razie przekazać tej kotce ze złamaną łapką, na wyciągnięcie jej ze schronu? Tylko proszę, zróbcie jej nowy wątek.
Deklaruję, że na początku listopada znowu przekażę 80 zł na którąś z kotek. I w zależności od potrzeb postaram się pomagać dalej :|


Gaota - jak dla mnie git :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 16, 2009 18:08 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Ja się za watek mogę wziąć w niedziele po 17-tej jak zapakuję Czarną do samochodu. Ja już nie wiem co się dzieje 8O i nie wyrobie teraz z 3 wątkami na raz :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 16, 2009 18:08 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

:)
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt paź 16, 2009 18:09 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Trzymam mocne kciuki za obie kicie. Serce pęka na ich widok!!
Walczcie maleństwa!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt paź 16, 2009 18:37 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

też trzymam za obie koteczki, dokładam 50.00 do decyzji Waszej, na którego kotka :!:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 16, 2009 18:46 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Ja też przed chwilą dorzuciłam grosik na konto Mruczeńki.
Jak się uda wyciągnąć obie, to będzie super.
:ok: :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 16, 2009 19:04 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Monisiek jak tam z przyjęciem jest? Mozna tak z ulicy, bo kurcze będziemy jutro rano dzwonic a wyciągać chcemy po 12-tej
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Myszorek i 75 gości