Kosmitka odeszła [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 15, 2009 10:14 Kosmitka odeszła [*]

"Zepsułam się... Nie pamiętam jak to się stało... Ktoś mnie kopnął?... Ktoś poturbował?... Nie wiem... Bardzo boli - oczko i moje kocie serduszko. W samotności z chorobą walczy się tak ciężko... Kto będzie moim lekarstwem?"
Obrazek

1,5 roczna koteczka Kosmitka z urazem oka czeka na ratunek w schronisku! Oczko wygląda jakby zaraz miało wybuchnąć! Potrzebny jest pilny zabieg. Czy oczko da się uratować? Pilnie potrzebny jest dla koteczki DT lub choćby szpitalik aby móc ulżyć jej w cierpieniu. :cry:
Ostatnio edytowano Sob paź 17, 2009 9:58 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 10:14 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Kicorek pisze:Nie wiem, czy czarno-biała kotka ma swój wątek, więc tu zrobię OT - koniecznie jak najszybciej do okulisty.
Tam jest chyba bardzo wysokie ciśnienie, skoro tak rozsadza oko. I to jest bolesne, jeśli dobrze kojarzę.
Przypuszczam, że odpowiednie krople mogłyby pomóc.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 10:18 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

podnoszę czym prędzej - pilne!!!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 15, 2009 10:19 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

kotka Kosmitka potrzebuje pomocy :!: :!: :!:

to pewnie też nadciśnienie - może trusopt, azopt, pilocarpinum 2% - ale to ludzkie leki... :(
wydląda tak, jakby miała uszkodzone oboje oczu - czy tak jest?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 15, 2009 10:25 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Trusopt dostaje Zezik na obniżenie ciśnienia w gałce. Ale nie wiem czy w sytuacji Kosmitki nie potrzeba interwencji okulisty, bo oczko jest gigantyczne.
Bardzo proszę o pomoc dla niej. Ja mogę pomóc w sfinansowaniu leczenia i w transporcie po Wawie np. do dr Garncarza, ale tylko tyle :(
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 15, 2009 10:33 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

:crying: :crying: :crying: Niech nadejdzie ratunek...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 15, 2009 10:38 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Jedyna szansa na zrobienie czegoś z tym okiem to wyciągnięcie kici do DT albo choćby do szpitalika...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 10:39 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

W warunkach schroniskowych ona nie ma szans.
A cierpi na pewno okropnie. Wyobraźcie sobie, jak musi boleć rozsadzane wysokim ciśnieniem oko... :cry:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 15, 2009 10:41 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Podniosę z całego serducha!
Gosiara
 

Post » Czw paź 15, 2009 10:42 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Podniosę ............ :|
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw paź 15, 2009 10:42 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

A.. banerek muszę zamówić. Paweł mnie zamorduje :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 10:43 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Kotka jest "leczona":
Mruczeńka1981 pisze:Nie wiadomo,dla mnie to raczej odwlekanie operacji. Podobno ma katar,ale nie widziałam objawów kk.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 10:46 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Niech się znajdzie dla niej DT !!!!! ratujmy ją !!!!

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2009 10:54 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

Nie wiadomo, czy konieczna jest operacja. Oko przecież istnieje i nie wygląda na uszkodzone. Ale to ciśnienie... Niedługo faktycznie oeracja będzie jedynym wyjściem, i to operacja usunięcia resztek pękniętego oka :(
Okulista jest niezbędny, i to niezwłocznie.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 15, 2009 10:55 Re: Zepsułam się... Koteczka Kosmitka cierpi w schronie!

DO GÓRY KOCHANA!!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości