

jak patrzę na nią to mam wrażenie, że oswoiła się z myślą, że jestem już tylko ja i mam pełne prawo do leżenia na łóżku, parapecie, podłodze, jej kolanach i żadne trzy małe kulki nie przyjdą się wpychać obok

Tygrys
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
miss_kumcia pisze:szczerze to nie mam takich rzeczy, Duża wszystko już pochowała. Mogę postarać się zrzucić TV, ale obawiam się, że za ciężki i Duża przestanie mnie tak dobrze karmić. Próbowałem jej przeszkadzać i zabierać kłębek wełny (z tej rozpaczy wzięła się za robienia szalikapo co ludziom szaliki ?), ale rzuciła się na mnie, mówiąc coś o operacji, brzuchu, nitce w jelitach
W ogóle jej nie rozumiem czasami..
jak patrzę na nią to mam wrażenie, że oswoiła się z myślą, że jestem już tylko ja i mam pełne prawo do leżenia na łóżku, parapecie, podłodze, jej kolanach i żadne trzy małe kulki nie przyjdą się wpychać obok![]()
Tygrys
Mruczeńka1981 pisze:Moje koty z uporem próbują zrzucić telewizor od 2 lat. Na szczęście jest przywiązany do ściany sznurkiem...
dagmara-olga pisze:z ostatniej chwili - Morfeusz stoi na lodówce i wali łapą w zegar na ścianie. Sekundowa wskazówka drażni i kusi do polowania....Jak zwali to.....
dagmara-olga pisze:z ostatniej chwili - Morfeusz stoi na lodówce i wali łapą w zegar na ścianie. Sekundowa wskazówka drażni i kusi do polowania....Jak zwali to.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, Nul, pibon i 75 gości