Już piszę pw i wszystko wyjaśniam.
Z Pangą jest paskudnie, wygląda o wiele gorzej od wczoraj. Nie wiem czy da radę, bo infekcja chyba zamieniłą się w zapalenie płuc, a dodatkowo ma straszną anemię.
A Szarka czuje się w miarę dobrze, ale zdaje się, że oczka będą jednak do usunięcia. Stan zapalny objął całą gałkę oczną, doszło do perforacji rogówki. Nim podejmiemy ostateczną decyzję o zabiegu, chciałabym ją skonsultować u kociego okulisty w Kato, ale nie mam jak tego czasowo zorganizować
