Witam,
Piszę w imieniu koleżanki Krychy, która przebywa pod Warszawą i ma bardzo kiepściuchne łącze, a pilnie potrzebuje znaleźć dom dla trojga kotów. Oto historia "czarnej maci" i jej dzieci:
Ciężarna kotka została przygarnięta przez Krychę, a po kilku dniach kocica urodziła 6 maluszków. Krycha powalczyła ostro o całe stadko i udało się wszystkie utrzymać przy życiu, dla czworga dzieci są już dwa domy, ale pilnie potrzebne są domy dla matki i
dwóch pręgowanych burasków, zwanych potocznie białołapkami (bo mają piękne białe skarpetki
). Miauleństwa są zdrowe, umieją korzystać z kuwety, są pełne energii i uroku. Ich mama, młoda czarna koteczka, jest niezwykle mądra, grzeczna i pro-ludzka, ewidentnie była wcześniej domową kotą - ktoś musiał wyrzucić ją z domu
Krycha ma pięć swoich kotów, jedna z nich o imieniu Miaugosia, absolutnie nie akceptuje nowych domowników. Obecnie wszyscy przebywają w domku letniskowym i domowe koty Krychy są oddzielone od matki z dziećmi, ale czas wracać do Warszawy bo zima za pasem i wszyscy zamarzną. W kawalerce nie ma szans na oddzielenie obu kocic, a cieniutka kasa emerytki także nie pozwoli na zatrzymanie pozostałego przychówku z matką.
Dlatego gorąca prośba do wszystkich, pomóżmy znaleźć domy dla matki i jej dzieci! adres e-mailowy:
krycha@people.home.pl oraz telefon: 0 603 599 813
http://picasaweb.google.com/felinity.92/CzarnaMacZSzesciomaMaluchami#