ZaFrędzlona Pomponlandia zaprasza cz.6

Bo mam obcego na plecach w ilości sztuk 4 i należy to usunąć. Poszłam za radą Pomponmamy i poszłam do chirurga plastyka, a co :wink:

Dobrze, że do plastyka. Mojej córci usuwali z ramienia i brzucha i się rozlazło - ma sznyty jakby się cięła :evil:

obcy znaczy znamie?bo jeśli tak to ja mam takiego na udzie. dermatolog ogladał w sierpniu i mówi, że wygląda ok, ale jeśli mam z tego powodu stresy to powinnam usunąć. i się wybieram do chirurga jak tylko jakieś wolne będe miała.

agul-la pisze: i się wybieram do chirurga jak tylko jakieś wolne będe miała.

MIAŁAŚ WOLNE CAŁE WAKACJE!!!
:evil:

Obcy znaczy brodawka łojotokowa, wyjątkowe obrzydlistwo (chwała bogu, że mi to na twarzy nie urosło) plus 3 małe dzyndzliki, które mi sie zaczepiają o portki i mnie wkurzają. Pomponmama mówiła, że w tym szpitalu jej ładnie zrobili i nie ma szycia. Koleżanki, które też usuwały znamiona mają ślady jak Frankestein.

shira3 pisze:MIAŁAŚ WOLNE CAŁE WAKACJE!!!

wiem, wiem, ale zanim doszłam do wniosku, że to dziwne znamię, potem dostałam się do normalnego dermatologa to się wakacje skończyły :oops:

A ja mam katar, który się rozwija i nie może sie rozwinąć. I gardło czuję, ale jszecze nie boli. I tak juz od soboty.

mogła by się ta choroba zdecydować w te albo wewte, bo juz mam dosyć. Cały czas sie czuje jak by mi sie stan podgorączkowy zaczynał boli mnie nos i głowa. Co jest? :evil:

Jak to jest ten sam wirus, który mnie własnie meczy, to gardło zaraz cię bolec przestanie ale smarkac będziesz koncertowo, jak słoń. Wygrzej się może i może kup sobie acetylocysteinę, rozrzedza katar i łatwiej go wydmuchać. Jakbyś zcegoś potrzebowła to wiesz...

pomponmama pisze: Co jest?

No...wyraźnie infekcja :wink:

Łyknij coś :mrgreen:

Nie łykne, bo nie mam

ma przejść, ja chce byc zdrowa! :evil:

Pompon z Pimpkiem szaleją jak potłuczeni po mieszkaniu dewastując co się da. Ja w duzym pokoju na podłodze mam ogromna kupę rzeczy wywalonych z szafy, która była w przedpokoju. W środe mi mają zabudówkę robić, to posprzątam, a na razie robię duże kroki :roll:

koteckom bajzel podoba się nadzwyczaj :twisted:

No przecież,jest w czym pobuszować :mrgreen:

Jak Miałka zaczęła chorować ,to właśnie po tym poznałam że,coś jest nie tak.Ciuch z szafy wywalone,a jej to nie interesowało,a zazwyczaj pierwsza była do buszowania w nich i do włażenia na półki celem sprawdzenia czy aby tam jeszcze czegoś pańcia nie zostawiła :mrgreen:

No i długo nie czekałam,skończyło się na pilnej wizycie u weta.Teraz szafy nie mogę spokojnie otworzyć bo kocia jest pierwsza przy drzwiach :mrgreen:

Ciekawy sposób diagnozowania kotów :mrgreen:

Pomponmamo, to chociaz herbaty po góralsku sobie zrób, z prądem.

babajaga pisze:Ciekawy sposób diagnozowania kotów

Pomponmamo, to chociaz herbaty po góralsku sobie zrób, z prądem.

Noo,babajago nie śmiej się ze mnie,ale naprawdę ten brak zainteresowania porządkami w szafie mnie wtedy zmartwił.To był sygnał że,coś jest nie tak.Miałam rację,nie lekceważąc tego.Wnikliwa obserwacja kota to się od teraz tak nazywa :ryk:

.

Pomponmamo polecam herbatkę z prundem,rozgrzewa cudownie

No, to jest jakiś pomysł. Będę musiała iść po prąd, bo nie mam ani latarki

I chyba mi przeziebienie zaatakowało zatoki szczękowe, bo mnie zęby zaczęły pobolewać

Aaaaaa to ten sam wirus! Górne trzoniaki mni ebolały i jak się naciskałamw policzki to czułam, że mnie zatoki bolą. To jak pójdziesz po ten prąd to jeszcze kup Xylometazolin i wagon chustek, dobra ciocia ci z serca radzi.

ZaFrędzlona Pomponlandia zaprasza cz.6

Kto przegląda forum