Witam,
Zdaję sobie sprawę, że nie jesteśmy tutaj zbyt znani, więc rozumiem ewentualne obawy i z góry chciałem je rozwiać. Może za nami poświadczyć łódzka Fundacja Niechciane i Zapomniane z którą współpracujemy jako wolontariusze i DT oraz pewnie kilka kocich działaczek z Łodzi.

Chcielibyśmy wziąć na DT prawie niewidomego rudo-białego Simbę z wrocławskiego schronu. Z racji na pracę oraz fakt zamieszkania w Łodzi potrzebowalibyśmy, żeby ktoś wyjął dla nas kota ze schronu, zabralibyśmy go bodaj tego samego dnia koło 19-20. Dla kotka szukalibyśmy (prawdopodobnie z pomocą Fundacji) DS. Kocur jest piękny, bardzo nieszczęśliwy - nie chcemy, żeby się zmarnował, żeby godnie i spokojnie dożył swoich lat Wprawdzie wątek ten jest bardzo chaotyczny, ale widzę, że Simba się pochorował? Co mu dolega? Czy nadaje się do transportu? Czy może przebywać z innymi kotami? Mamy szczepionego rezydenta oraz kotkę na DT. Kotka na DT dopiero będzie dzisiaj szczepiona, ale mamy możliwość organizacji dla niej kwarantanny u koleżanki.
Razem z Simbą chcemy wziąć Whiskaskę z bezwładną łapką do Łodzi na DT i tutaj walczyć o jej chodzenie. Więcej napisałem w jej wątku:
viewtopic.php?f=1&t=101035&p=4996548#p4996548 Jak u niej kwestia szczepień?
Może być ciężko zgrać operację transportu obu kotów w czasie, ale ja wierzę, że się uda. Jestem gotów jechać po nie choćby w poniedziałek po pracy.

Podam na priv mój telefon, proszę pisać śmiało, preferuję kontakt telefoniczny, bo szybciej.
