Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 6.

No to kciuki za to :ok:

Co mam przywieźc z UK na bazarek? Jakieś specjalne życzenia?

Mirka,

co słychać u Plamki?

Mam problem by wstawić zdjęcie. Udało sie tylko wstawić link.

No to po kolei.

Hermionka vel mariii dzięki za bazarek. Mogą być linki zamiast miniatur.

Villemo5, Fredziolina napisała, że Plamka jest w jej typie. Takich ludzi jak Fredziolina jest niewiele, więc nie ma się co łudzić.
Co do zakupów to nie mam pojęcia co się opłaca, co będzie miało powodzenie.

Plamka dużo, śpi i je. Dzisiaj miała pierwsze trucie świerzbowca usznego. Za kilka miesięcy powinna wyglądać inaczej. Sierść na grzebiecie jest poskręcana od ciepła. Musiała siedzieć pod czymś co ją przygrzało. Ma wybity do góry jeden palik w tylnej prawej łapce. Stary uraz.

Ostatnie czyszczenie i zakraplanie uszu na świerzbowca przeszła dzisiaj Trisza i kocięta. Trisza od dzisiaj dostaje antybiotyk i przeciwzapalny, bo jej gruczoły mleczne są nieciekawe. Tym samym kocięta nie będą mogły jej już ssać. Grzdyl będzie niepocieszony, ale ma już ząbki i zaczął zabierać się za namoczoną jak i suchą karmę.

Waga kociąt sprzed tygodnia i dzisiejsza:

Rudy - 545g - 760g
Bura - 550g - 725g
Biała - 570g - 725g
Biały – 620g – 825g