Aga i koty..Jan u mnie/prosimy o zamkniecie:)))

aga9955 pisze:Lulu mi sie nie podoba. Jutro zaliczymy weta. Je ale jest apatyczna. Ciagle spi. Noz jak nie urok to przemarsz wojsk.(

Ma temperaturę? Jest dobrze ciepła? Teraz noce są naprawdę zimne - może się podziębiła? Skoro apetyt jest :roll:

.
Ale masz jazdę z chorowitkami

.

"OBLIZUJĄC SIĘ"?

Nie, dzięki. Wystarczy mi to, co już mam "na stanie". :ryk:

Ale placek mogę Wam upiec. :mrgreen:

Trzymamy za was kciuki :ok:

Oby to było tylko chwilowe zatkanie.

Ola on wrocil w nocy z pracy i zezarl wszystko. No prawie. Reszta przypadla babci:) na rano do herbatki. Placus cieszyl sie olbrzymim powodzeniem.

)))
Mowilam ze na stanie masz dwoch takich to ON gleboko popatrzyl w me oczy i powiedzial ze takich jak on to juz nie ma. I ze mialabys pocieche. Na co ja powedzialam ze ma sie przebadac. :mrgreen:

Marcelibu pisze:
aga9955 pisze:Lulu mi sie nie podoba. Jutro zaliczymy weta. Je ale jest apatyczna. Ciagle spi. Noz jak nie urok to przemarsz wojsk.(

Ma temperaturę? Jest dobrze ciepła? Teraz noce są naprawdę zimne - może się podziębiła? Skoro apetyt jest .
Ale masz jazdę z chorowitkami .

Monia juz wlaczylam ogrzewanie :mrgreen:

u nas cieplo. Poki co maluda dostala bezopet. Temp niet. Bezopet zostal zlizany dobrowolnie w ilosci wystarczajacej z wielki apetytem. Lulu wciaga wszystko:))) poczekamy na kupe. Poki co zlazla na dol i bawi sie pileczka. Obserwujemy:)

aga9955 pisze:placek zezarl oblizujac sie moj maz. Malo tego powiedzial ze ON CHCE TAKIEJ ZONKI. Nie wiem Olu co Ty na to.

Aga, kup mu placek w mojej cukierni i powiedz ze sama zrobilas :mrgreen:

aga9955 pisze:Ola on wrocil w nocy z pracy i zezarl wszystko. No prawie. Reszta przypadla babci:) na rano do herbatki. Placus cieszyl sie olbrzymim powodzeniem. )))
Mowilam ze na stanie masz dwoch takich to ON gleboko popatrzyl w me oczy i powiedzial ze takich jak on to juz nie ma. I ze mialabys pocieche. Na co ja powedzialam ze ma sie przebadac.

Szczęście od Boga, że Babcia się załapała choć "rzutem na taśmę". :ryk:

Tak, tak, badania konieczne, niezbedne wręcz - biochemia też . :ryk:

Pociechę! Pociechę to ja już miałam i potem musiałam zarzucić pieczenie, bo mi TŻ rozrósł się był, i musiał chudnąć. Tyle z tej "pociechy".

aga9955 pisze:Monia juz wlaczylam ogrzewanie u nas cieplo. Poki co maluda dostala bezopet. Temp niet. Bezopet zostal zlizany dobrowolnie w ilosci wystarczajacej z wielki apetytem. Lulu wciaga wszystko:))) poczekamy na kupe. Poki co zlazla na dol i bawi sie pileczka. Obserwujemy:)

Tzn., że na razie "zapalenie kupy"?
:ok:

Marcelibu pisze:
aga9955 pisze:Monia juz wlaczylam ogrzewanie u nas cieplo. Poki co maluda dostala bezopet. Temp niet. Bezopet zostal zlizany dobrowolnie w ilosci wystarczajacej z wielki apetytem. Lulu wciaga wszystko:))) poczekamy na kupe. Poki co zlazla na dol i bawi sie pileczka. Obserwujemy:)

Tzn., że na razie "zapalenie kupy"?

taaaa

kupa jest:))) Obserwujemy dalej.

Sądząc po uśmiechu - ładna. To może po prostu spadek formy, albo "znudzenie wczesnojesienne"? :wink:

kupa moglaby byc wieksza.Ale jest w odpowiedniej konsystencji:)) Lulu poszla spac. Gaja i Liza tyz:)
Koniec czuwania ja padam. Przekladam obserwacje na jutro rano:)) caluje mocno Wszystkich:) :1luvu:

Dobranoc Wam

aga9955 pisze:kupa moglaby byc wieksza.Ale jest w odpowiedniej konsystencji:)) Lulu poszla spac. Gaja i Liza tyz:)
Koniec czuwania ja padam. Przekladam obserwacje na jutro rano:)) caluje mocno Wszystkich:)

Lego. Radość z klocków :lol:

Aga i koty..Jan u mnie/prosimy o zamkniecie:)))

Kto przegląda forum