PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Mała1 pisze:dwa kociaki z DT-Kiwaczkowa Wania i siostra Trójeczki, ktora odeszła na pp dzisiaj dostały surowice z krwi naszej ozdrowieniowej Królewny
Została jeszcze kapka, dostał ja mały elegancik w schronisku, mocno zasmarkany, na betamoxie, ciut dostał za mało, ale pewnie lepiej za mało niz wcale, tym bardziej,ze on nie ma objawów zadnych.

na razie mamy namiary na jednego jeszcze ozdrowienca tylko, no i mysle,ze moje dwie domowe koteczki moga oddac krew ,na bank przytargałam juz nie raz pp ze schronu.
sama nie wiem, czy jutro uda sie znów akcja taka jak dzisiejsza, musze byc w pracy
zobaczymy. Nadal nie wiem, czy podawac surowice-kotkom po sterylkach

trzymajcie kciuki poki co za te maluchy, ktore dostały surowice

myśmy podali, zwłaszcza, że sterylka była mocno skopana, sama ropa w ranie a kotka ważyła niecałe dwa kilo, sam szkielet (i jeden taki mądrala ciął kota w takim stanie :evil:

) i na drugi dzień po ciachnięciu pojawiły się objawy pp. Chyba tylko dzięki surowicy kota wyszła z tego

Slabsza i mniejsza z kotek pomimo podania surowicy i TFX jest bardzo chora

.
Dzisiaj ma juz wszystkie objawy- nie je, biegunka, odruch wymiotny.

Starsza na razie bez zadnych objawów.
Dostala tylko surowice,
co jeszcze moge jej dac, zeby uchronic przed chorobą ?

Mam w domu resztke cykloferonu (odpowiednik interferonu), starczy na jednego kociaka.
Mysle, czy nie podac słabszej kotce.
Dostala by wtedy TFX i cykloferon
nie gryzie sie to jakos ze sobą ?

Pojęcia nie mam

W "mojej" lecznicy w stałym użyciu jest interferon, ale przy panelukopenii go nie stosują...

tangerine1 pisze:Slabsza i mniejsza z kotek pomimo podania surowicy i TFX jest bardzo chora .
Dzisiaj ma juz wszystkie objawy- nie je, biegunka, odruch wymiotny.

Starsza na razie bez zadnych objawów.
Dostala tylko surowice,
co jeszcze moge jej dac, zeby uchronic przed chorobą ?

coś stymulującego, choćby scanomune

a tamtą drugą nawadniać dożylnie, to bardzo ważne, ze 4-5 razy dziennie kroplówka byłaby idealna

Cykloferon w opisie ma leczenie przy panleukopenii. Szeryf dostawał to co wet mu podawał i na moją odpowiedzialnośc cykloferon. On juz był niemal po tamtej stronie TM. Myślałam, że go nie dowiozę. Kilka dni jadł scanomune po kropelce dosłownie.

Siodemeczce udalo sie zalozyc wenflon.
Ciezko bylo bardzo, bo koteczka jest maciupenka.
Co kilka godzin dostaje kroplówke.
Wetka jest przeciwna podawaniu zarówno cykolferonu jak i TFX, a ja zaraz oszaleje :roll:

tangerine1 pisze:Siodemeczce udalo sie zalozyc wenflon.
Ciezko bylo bardzo, bo koteczka jest maciupenka.
Co kilka godzin dostaje kroplówke.
Wetka jest przeciwna podawaniu zarówno cykolferonu jak i TFX, a ja zaraz oszaleje

przeciwna jest, bo? na pewno nie zaszkodzi, może jedynie pomóc. Kroplówkę z czego dostaje?

No własnie wetka twierdzi, ze moze zaszkodzic,
ze nie ma zadnych badan potwierdzajacych dzialanie tych leków na koty.

Mam oba leki, podanie ich to moment, ale to nie ja powinnam podejmowac taka decyzje

Skontaktuj się z Formica. Ona ostatnio kilku kotom podawała.
To, że sie czegoś nie wie, nie znaczy, że tego niema.

ja sie i tak cieszę, bo dziewczyny znalazły w koncu fajną wetke u siebie,bo dotychczas tam było b.ciezko z weterynarzami.. boi sie podac nieznanych leków, troche to rozumiem.
Marta-ja bym jednak została przy TFXie, postaraj sie ja namówić.
no i kciuki
mam nadzieje ,ze Siódemka jest jeszcze z nami

Koteczka odeszła.
Po całonocnej walce, podawaniu dozylnie kroplówek, ogrzewaniu.
Podałam druga dawke TFX.
O pólnocy wydawało sie, ze jest lepiej, o 7.00 rano umarła.

Dostala surowice i pierwsza dawke TFX w czwartek, kiedy była jeszcze w dobrej formie.
W piatek rano przestała jesc i pojawiły sie wymioty, od razu załozylismy wenflon i zaczeła byc nawadniana.
Chroba nawet nie zdazyła jej wycienczyc, w chwili smierci miała całkiem ładne futerko i nie była bardzo wychudzona.

tangerine1 pisze:Koteczka odeszła.
Po całonocnej walce, podawaniu dozylnie kroplówek, ogrzewaniu.
Podałam druga dawke TFX.
O pólnocy wydawało sie, ze jest lepiej, o 7.00 rano umarła.

Dostala surowice i pierwsza dawke TFX w czwartek, kiedy była jeszcze w dobrej formie.
W piatek rano przestała jesc i pojawiły sie wymioty, od razu załozylismy wenflon i zaczeła byc nawadniana.
Chroba nawet nie zdazyła jej wycienczyc, w chwili smierci miała całkiem ładne futerko i nie była bardzo wychudzona.

bardzo mi przykro :cry:

Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Mój malutki tymczas ma mocną biegunkę i wymiotuje białą pianą, nie je.
W czwartek w schronie podano jej caniserin i vetminth.
W piątek było ok.
W sobotę dostała nivalin ze wzgl. na bezwładną łapkę. Zaczęły się luźne qupale. W qupie żywe nicienie.
W niedzielę rano jadła, ale zwymiotowała, qupa luźna, dostała nivalin i ponownie vetminth, po południu biegunka i wymioty - raz z żywym nicieniem.
Dzisiaj poniedziałek - nie je (wypiła kocie mleko i trochę wody), qupy żółte i śmierdzące, wymioty pieniste i białe. Dostała kroplówkę, synbiotic (?), synergal i kontynuacja nivalinu.
Temperatury nie ma.

Na ile możliwa jest panleukopenia po caniserinie?
Jutro badanie qupy, ale bardzo się obawiam czegoś gorszego.

Niestety nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć, czy po caniserinie może się jednak pojawić pp

Natomiast przyszła mi do głowy taka rzecz - test z kału to jedno, ale zróbcie jeszcze badania krwi - trzeba od razu wiedzieć jaki jest poziom leukocytów. Generalnie z testami jest tak, że test dodatni potwierdza panleuko, natomiast test ujemny jej nie wyklucza. Poziom leukocytów jest bardzo ważny do diagnozowania przy ujemnym wyniku testu.
Można też dodatkowo przebadać kał w kierunku izospory - u dellfin612 kociaki miały objawy jak przy panleuko, dostały nawet caniserin, a to nie była panleuko, a izospora właśnie.
Ale tak czy inaczej, morfologia jest niezbędna.

PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kto przegląda forum