jaki kot na wystawę??

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderator: DoBo

Post » Czw mar 18, 2004 14:59

Yyahyoo, TŻ własnie sprawdził - i znalazł hodowcę, od którego masz Melę w ICFie. Musisz wiec tam uderzyć.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 18, 2004 15:08

TŻ Oberhexe pisze:http://free.of.pl/i/icf/hodowle/b.turczyn/ameryk_wyw_turczyn.htm

Aby kotecek nie jest stamtąd? ;)


a i owszem! stamtąd :D

dzieki za info - pędze czytać!!!
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Czw mar 18, 2004 15:30

yyahyoo, super że poruszyłaś ten temat :)
ja też chcę się zacząć wystawiać z Cypisiem (bo Gacuś, obawiam się wystawiać się może nie dać... ale jeździć pewnie i tak będziemy razem i próbować, bo mały sam straszne stresy przeżywa.....)
i też zielona jestem jeżeli chodzi o wystawianie (na ostatniej wystawie w Opolu zapisałam się już do SHKRP (well wpłaciłam kasiorkę i czekam na dosłanie dokumentów)...
teraz mi tylko zostaje zaleczyć ostatnie zasmarkanie (wiosna to i futrzanych łapie, poza tym troszkę ostatnio się przemieszczaliśmy więc zestresowali się chłopaki... :? ) zaszczepić przeciwko wścieklicy ;) i hajda na wystawy
i wszystkie tytuły moje :lol:
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Sob mar 20, 2004 17:12

czy przerejestrowując kota moge go od razu "zapisać" do innego związku (ICF jest w Lublinie, a w Wawie mam bliżej inne :?), czy może zostawić związek jak jest - nie wiem na ile trzeba sie z nimi kontaktować osobiście :?
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Sob mar 20, 2004 18:09

Z ICFem kontaktować się osobiście w zasadzie nie trzeba. Ja wszystko załatwiłam mailem i telefonami (prawie jak w PZF, ale imho sympatyczniej).
Natomiast niestety strasznie mało jest icfowskich wystaw, więc jeśli chcesz się kotą chwalić, to jednak najlepszy będzie któryś z warszawskich oddziałów SHKRP.
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob mar 20, 2004 19:42

yyahyoo pisze:czy może zostawić związek jak jest


Jeśli chcesz pojeździć na wystawy, to chyba najkorzystniej będzie przerejestrować się do SHKRP - oni urządzają najwięcej wystaw. Wprawdzie możesz jeżdzić na wystawy SHKRP, będąc zarejestrowaną w innym związku, ale obowiązuje wtedy inny cennik - znacznie mniej korzystny.
Our survey of households in seven U. S. regions demonstrated that few citizens have bothered to equip themselves with fireproof suits and extinguishers to deal with volcanic upheaval, solar flares, or the Lord's purifying flame.

TŻ Oberhexe

 
Posty: 4107
Od: Nie kwi 13, 2003 0:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 22, 2004 21:32

czyli na wszelki W lepiej do SHKR niz w ICF-ie??

narazie nie wiem czy kota w ogóle nada się kiedykolwiek na wystawę :twisted: - troche już schudła i na brzuchu zrobiła jej się fałda wisząca, która coraz bardziej się wydłuża (w miarę utraty kg:))
to chyba nie warto takiego "obwiska" pokazywac, co ?? :twisted:

a może wiecie jak zmniejszyć kici tą fałdkę?? troche zaczyna jej przeszkadzac w bieganiu :)
czy to może troche się wchłonie???
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Pon mar 22, 2004 21:43

Rozmawiałam z hodowcami o takich fałdach i usłyszałam, że jest szansa na wchłonięcie. Oczywiscie pod warunkiem diety i ruchu dla kici. sama jestem tym zainteresowana, bo ten tego... Hacker ma za dużo ciałka :oops:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 22, 2004 21:53

Oberhexe pisze:Rozmawiałam z hodowcami o takich fałdach i usłyszałam, że jest szansa na wchłonięcie. Oczywiscie pod warunkiem diety i ruchu dla kici. sama jestem tym zainteresowana, bo ten tego... Hacker ma za dużo ciałka :oops:

Super!!
Mela dietę ma ścisła, az za bardzo bo Kira jej podżera :evil: i musimy jej pilnować

a jeslio chodzi o ruch, to - Kira nasza domowa wariatka poruszająca się jak tajfun, zapewnia Meli mnooostwo ruchu :D
dziewczyny juz sie zaakceptowały i ganiaja się po mieszkaniu jak szalone wykorzystując wszystkie dostępne meble i pomieszczenia :D

Mela była baaardzo nieruchawa jak do mnie trafiła a teraz śmiga jak błyskawica :)

niestety okazało się, że jej ząbki są w strasznym stanie :cry:
ma nie tylko kamień, ale także ubytki :evil: więc trzeba będzie cos podziałać ale narazie chcemy ją troszkę podleczyć z tą wysypką (narkoza i sterydy to nie jest dobre połaczenie)

%$%#%&#%^#%& jak można było tak zaniedbać kota?!?!?! :evil:
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron