WAW Koty z Fabryki Koneser. No i jest maluch...

[gosiar]

Spróbujemy w takim razie. Ja mogę tam być już ok. 17, ale nie mam klatki-łapki. Ewa dojedzie na jakąś 17.30. Ty będziesz?

[Migota]

Właśnie dotarł zakupiony worek suchej karmy. No i obiady się zaczęły.
A w gminie kazali dzwonić pod koniec września.

[madrugada]

.

[Jana]

Mam całą butlę preparatu do odpchlania piwnic, który poleciła mi Prakseda. Mogę się podzielić, jeśli chcecie.

[gosiar]

Oj, widzę że wielka akcja się szykuje. Nigdy nie łapałam kotów, nie wiem czy na coś się przydam, czy będę przeszkadzać.

A co z dzisiejszym karmieniem?

Dziś nie idź, Grażynko.

[madrugada]

.

[gosiar]

Spoko, jak na razie mogę

[Migota]

Wczorajsza łapanka uwieńczona sukcesem. Bolek się złapał i to w ciągu 5 min.
Ale od tygodnia nikt nie widział Dziadka

[Migota]

Mam całą butlę preparatu do odpchlania piwnic, który poleciła mi Prakseda. Mogę się podzielić, jeśli chcecie.

Chcemy, chcemy. Trzeba się jakoś spotkać.

[dorot]

Wczorajsza łapanka uwieńczona sukcesem. Bolek się złapał i to w ciągu 5 min.
Ale od tygodnia nikt nie widział Dziadka

Gratuluję
Dziadka widziałam z wtorku na środę. I w czwartek też.

[Migota]

Wczorajsza łapanka uwieńczona sukcesem. Bolek się złapał i to w ciągu 5 min.
Ale od tygodnia nikt nie widział Dziadka

Gratuluję
Dziadka widziałam z wtorku na środę. I w czwartek też.

Mnie też się dziś wieczorem pokazał, całe szczęście

[Migota]

Zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=100005 Ocieplacze na transportery. Przydadzą się wszak zima idzie

[gosiar]

dorot, proszę, daj znać, kiedy już wyruszysz na podbój Pomorza. Będę wtedy musiała kogoś skombinować na dwa dni.
Migota, superbazarek.

[Migota]

Mam prośbę do wszystkich karmiących w Koneserze. Puste puszki wyrzucajcie do śmieci. W piątek zbierałam je walające się na placu po całym tygodniu. Jeszcze zaczną się czepiać, że robimy tam bałagan. No i dobrze jest taką puszkę trochę zgnieść, bo to pułapka dla kota.
A co do ilości, to dajemy dwie puszki po 400 g lub jedną 800 g oraz miskę suchego. Koty od dawna dostają taki zestaw i to im wystarcza. Więcej to one zawsze zjedzą, ale my musimy oszczędzać.

Sibia, jeśli masz zapas puszek to donieś jutro trochę. Ja z braku transportu nic nie dowiozłam i może zabraknąć.

[sibia]

Jutro będę jechać z pracy prawdopodobnie, bo długo siedzę - więc zapakowałam tylko jedną. Noga i antybiotyk mnie załatwiają, boję się, że jak już dotrę do domu to nie będę miała siły wyjść znowu. A nie mogę wziąć więcej, bo mam jutro milion kilogramów do zabrania
Postaram się dwie małe jeszcze gdzieś utknąć.