Zielonookie Kotołaki :) cz.6

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 03, 2009 21:00 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw wrz 03, 2009 21:09 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

ogromne :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw wrz 03, 2009 21:10 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 03, 2009 21:13 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

:ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw wrz 03, 2009 22:11 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

I jeszcze: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
A Mama dojrzała już do tego, żeby zostawić sobie Miziankę? :D

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 04, 2009 6:53 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

bry :wink:

Mizianka nadal będzie szukać domu, bo bardzo boi się psów (a zwłaszcza jednego u mojeje mamy, głupka-goldena :roll: - dlatego, że w okolicy mojej pracy mieszka labrador i może on ją parę razy pogonił).
Na razie wieści o małej nie ma, odezwę się, jak będę coś wiedziała.

A moje potwory oki. Wypłoszczuś wieczorkiem był kilka razy ze mną przy misce :) . Co prawda wolałabym, żeby miał apetyt jak Kira, ale :roll: . Kirunia dziś rano dostała głupawki :ryk: . Chrupki ją chyba w mózg uwierały, czy co? :lol: Jak będzie tak biegać, to mi jeszcze zawału dostanie. A Myjka słodka jest jak zawsze :love:

Wczoraj WYpłoś przywitał się z Młodym/ą. Podczas drzemki na kanapie pomylił moje uda z brzuchem (hmm :roll: ) i próbował delikatnie jedną łapką wejść na brzunia (w sumie tak się zaokrągla, że może się wydawać sympatyczną podusią :wink: ), ale wytłumaczyłam chłopakowi, że się mu coś w epku pomyrdało.

Wymyśliłam kolejną strategię zabezpieczenia okien dachowych 8) . TŻ jeszcze niekoniecznie dojrzał do tego, żeby przyznać mi rację, ale sam nie wymyślił nic lepszego :twisted: . No i niedługo się za to zabierzemy.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt wrz 04, 2009 6:56 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

bry:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 04, 2009 7:07 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Obrazek :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt wrz 04, 2009 7:25 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt wrz 04, 2009 7:35 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Mizianka ma się dobrze, dostała nawet pozwolenie na zjedzenie śniadanka :D . Odbieram ją od koleżanki po południu.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt wrz 04, 2009 8:05 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

O rety, zdrowi, radośni!

Pikaczu ma dobry wpływ na Was! :D No i kciuki za szybkie dojrzenie TŻta :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 04, 2009 8:18 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Bry szczęśliwi ludzie i koty :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt wrz 04, 2009 9:54 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Mówisz i masz :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.


Post » Pt wrz 04, 2009 11:04 Re: Zielonookie Kotołaki i Pikaczu :) cz.6

Hej Kotołki :D
Nowa strategia zabezpieczania okien? Ciekawa jestem efektów 8)
W ogóle zazdraszczam okien poddaszowych - takowe mieszkanko jest moim marzeniem :oops: :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 15 gości