Już jestem,najpierw musiałam odwiedzić co niektóre wąteczki,następne w kolejce czekają,odpisac na kilka PW i wreszcie dotarłam tutaj.
Szurka-pewnie Łomnice w Smokowcu widziałas-piękna góra!!!
Ola-ja po prostu uwielbiam zbieranie bursztynu!!!!!!!!
Małgosiu,tez sobie kupiłam pierścionek-taki fajny-poplątane srebrne druciki ,a na nich nanizane małe kulki bursztynu-każdy w innym kolorze.Mamie kupiłam dwa pierścionki,bo nie mogłam się zdecydować.
Chetnie bym została dłużej,ale nie chciałam Mamy tak eksploatować-i tak dreptała do mnie dwa razy dziennie,bo Klara nie jada suchego,i Mama dawała jej mięsko i saszetki.
Koty mnie olały,jak weszłam,tylko Klara się przywitała-to taki psokot-wierny i cichy,zawsze na mnie czeka ,a i Mama mówiła,że jak przychodziła,to Klara witała ją przy drzwiach a potem leżała u niej na kolanach.
Wczoraj mi strasznie Miau muliło,więc wylogowałam się bo mnie szlag trafiał,mam nadzieję,że teraz już jest ok!
Ola-ja tez jestem opalona tak na 75%-nogi tylko troszkę,ale za to góra-no może nie czekoladowa,ale widać,że byłam nad morzem!
Kasieńko-na naleweczkę starczy i na przypominanie lata zimą tez zostanie-lubię brać bursztyny w ręke i oglądać je pod światło-to kawałki słonca zaklęte w czasie!
Gdyby nie to,że nie miałam dostępu do Miau,byłoby zupełnie cudownie,ale cóż-odwyk miałam-no detox po prostu!
Nawet nie wiecie jak mnie wzruszyłyście swoimi postami-kochane jesteście!!!!!!!!!