Moje MP6 - część trzecia

» Sob sie 22, 2009 14:36

Witam Cioteczki i Kotecki weekendowo :lol:

MaryLux pisze:Najbardziej trującą osobą na forum jest MaryLux. Dlatego jej nikt nie pozwoli skoczyć do Odry

A cóż to za wisielcze nastroje przy sobocie? W życiu nie spotkałam trujacego człowieka

Wątek fotograficzny pięknie się rozwija

Izuś, piękne to Twoje Podlasie :lol:

A Kraków samo ciepełko na sercu.Bardzo lubię to miasto,ale nie w sezonie turystycznym.
Co do spotkania, to zapisuje się pierwsza na liście, ale tyle było już planów i pstro :cry:

» Sob sie 22, 2009 15:23

Yoko pisze:A Kraków samo ciepełko na sercu.Bardzo lubię to miasto,ale nie w sezonie turystycznym.
Co do spotkania, to zapisuje się pierwsza na liście, ale tyle było już planów i pstro

No to miejsce spotkania już mamy, skoro wszystkim podoba się Kraków

.
Teraz tylko data i już

» Sob sie 22, 2009 15:28

MaryLux pisze:
Najbardziej trującą osobą na forum jest MaryLux. Dlatego jej nikt nie pozwoli skoczyć do Odry

Marysiu,nie mów tak,nawet w żartach.Ja uwielbiam Cię czytać i tak normalnie i a'la Ineczkę.Zawsze z niecierpliwością czekam na twoje wpisy:P

Witam weekendowo.Ja kiedyś byłam w Krk wycieczkowo,z mojego tż byłej pracy.Mieliśmy wszyscy jechać a'la kibice,bo mecz między "hypernovami" był a osoby towarzyszące i reszta wyrwaliśmy na miasto hihihihihi.Autobusem trza było dojechać do centrum,bo ten stadion na uboczu trochę był,coś nazwa na literę chyba "B".Szkoda,że część Krakowa wtedy w remoncie był,ale i tak się zwiedziło sporo.Nawet do tej pory mam smoka z datą jeszcze hihi,aż spojrzę z ciekawości kiedy to było,ale ze pięć lat temu to lekko

» Sob sie 22, 2009 20:17

Witam Cioteczki wieczornie

Co do spotkania, to bardzo bym chciała, ale jak ja mam przyjechać z tą swoją czeredą? :strach:

Są takie fajne przyczepki rowerowe do przewozu dzieci, w których można by wozić również kociaste, ale 500km na bajk-u to jednak trochę dużo :roll:

Na początku roku miałam jeszcze nadzieję, że słowo mojej dyrektorki coś znaczy i dostanę obiecany awans, zaczęłam też nieśmiało myśleć o jakimś małym autku. Niestety, okazało się, że nic z tego i z samochodu nici

Dlatego przyjadę kiedyś do Krakowa na pewno, ale sama. Za to z przyjemnością poznam Wasze kociaki

A może kiedyś Cioteczki odwiedzą Podlasie. Skoro Ela, twierdzi że jest piękne :love:

A Cioteczka Marysia chyba się tylko droczy :wink:

A to specjalnie dla Cioteczki Eli - z podziękowaniami, wiesz za co :love:

» Sob sie 22, 2009 20:25

Przed godziną pofarbowałam sobie kudły ... idę zmyć farbę

» Sob sie 22, 2009 20:28

O rany- jakie widoczki cudne :1luvu:

Pozdrawiamy serdecznie tym razem z Milenką :oops:

» Sob sie 22, 2009 20:49

Witajcie Korciaczki!

Pozdrawiamy Was i Melcię

I dziękujemy za miłe słowa :love:

» Nie sie 23, 2009 8:19

Witam wszystkie Cioteczki i Futerka słodkie :lol:

Erin pisze:A to specjalnie dla Cioteczki Eli - z podziękowaniami, wiesz za co

Izuniu, nie zawstydzaj mnie :oops:

Piękne zdjęcia.Chyba 25 :!:

lat temu byłam na Podlasiu.Z Białegostoku pamiętam Pałac Branickich, cerkiew (akurat był ślub :lol:

) i lody w Hortexie

Poza tym Bohoniki i Kruszyniany (czy to jeszcze Podlasie?).Mimo, że minęło tyle lat ciągle mam miłe wspomnienia z tamtego wyjazdu.

» Nie sie 23, 2009 8:32

Dzień dobry Kochani!

Ptyś w akcji :wink:

» Nie sie 23, 2009 9:08

Witam.

Co porabiacie?
A pogoda?

Podlasie też muszę kiedyś zwiedzić. :wink:

» Nie sie 23, 2009 9:12

Erin pisze:Dzień dobry Kochani!
Ptyś w akcji

SŁODKIE !

Na południu zimno i deszczowo.Juz mi sie znudziło :cry:

Ja chcę słoneczka!

» Nie sie 23, 2009 9:41

Elu, bardzo się cieszę, że Białystok i Podlasie Ci się podobały. Bohoniki i Kruszyniany to jak najbardziej nasza kraina. Pewnie sporo się zmieniło przez te lata, ale może poznasz:

Pałac Branickich z ogrodami: