~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

[Tajemniczy Wujek Z.]

KILER, NASZ MIZIAK KILER

Zapraszamy na film:

http://www.youtube.com/watch?v=ZXo0AulGwNY

Kiler jest pięknym, ale bardzo dzikim kotem. Ma dymne umaszczenie i ciekawy kolor oczu.

[Babett_B]

Taaak, miziak.

Ale piękny jest i fascynujący - wygląda jak oprych nawet jak jest zaniepokojony. Nie chcę go zobaczyć wkurzonego...

Dzikers - odpowiedziałam na pw.

[Anuk]

Strach się bać

[iskra666]

Mamy nową lokatorkę w schronie
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=98876

[Erin]

Wielkie kciuki za koteńkę

[Tajemniczy Wujek Z.]

Dziś Major i Buka były dziś na zabiegu usunięcia chorych zębów. Majorowi zostały się tylko trzy kły. Stracił jednego albo dwa trzonowce. Z Buką niestety było gorzej. Miała prawie komplet zębów, a teraz nie ma chyba ani jednego... Ale przynajmniej nie powinna już cierpieć z bólu. Pojedziemy z nimi za dwa tygodnie do kontroli.
Wczoraj siedzieliśmy w schronie z Beatą i stwierdziliśmy, że następny w kolejce do weta jest Sreberko, który jest chudy jak patyk. A do tego "popsuło" mu się futerko - już nie błyszczy jak kiedyś. Efez też chudy i też pojedzie. Tylko jak to towarzystwo połapać. Obydwaj są "szybcy i wściekli". Choć Sreberko pozwoliło raz się złapać do kontenera.

Filmik chudego Sreberka:

http://www.youtube.com/watch?v=U_MZgw0CdM0

[violavi]

Sreberko jest przepiękny, ale faktycznie pogorszył się jego wygląd.
Bardzo podobny do naszego opolskiego Dziubka, który też jakiś taki "zabiedzony" jest.

[Babett_B]

Srebek jest tragicznie chudy Widać, ze je, że ma apetyt, a mimo to jest chudy - zapadnięte boki i brzydkie futerko. Coś mu na pewno jest. Efez tez chudy, ale nie tak drastycznie jak sreberko...

Mam nadzieję, ze chociaż Buka została wyleczona, bo infekcja pychola ciągnie się od kilku miesięcy.

[Anuk]

Srebek jest tragicznie chudy Widać, ze je, że ma apetyt, a mimo to jest chudy - zapadnięte boki i brzydkie futerko. Coś mu na pewno jest. Efez tez chudy, ale nie tak drastycznie jak sreberko...

Mam nadzieję, ze chociaż Buka została wyleczona, bo infekcja pychola ciągnie się od kilku miesięcy.

Doktor powiedział, że teraz powinno być lepiej. Nie powinna mieć problemów z jedzeniem.

[Tajemniczy Wujek Z.]

Zgodnie z obietnicą daną Kamili, teraz będzie parę słów o Kropku. Tylko parę, bo sami niewiele o nim wiemy

Kropek to kumpel Kaja zza pieca:



Z reguły siedzi w budzie razem z Kilerem, ale czasem znajdujemy go też wciśniętego gdzieś pod paletami lub w krzakach. Boi się ludzi. Umyka przed nami na "niskich nogach". Jeśli chodzi o agresję, to... coś pomiędzy Kajem a Kilerem. Syczy, gdy zajdzie się go w jakimś kącie bez drogi ucieczki. Raz próbowałem go dotknąć. Był przerażony, ale pozwolił (nie miał wyjścia) ale po chwili pacnął mnie łapą tak mocno (trafił w jakąś kość nadgarstka), że odczuwałem to jeszcze przez dwa dni Generalnie straszny dzikus. Trzyma sztamę z innymi dzikusami:



Zdarza się, że wychodzi z dziury i przychodzi do jedzenia gdy zgasimy światło w kociarni. Pewnie myśli, że już sobie poszliśmy I wtedy czasem ucieka od razu, a czasem patrzy się w nas z takim jakby... niedowierzaniem: "Wy... wy wciąż tu jesteście???" Ma łatkę na pyszczku, trochę taką krzywą (pewnie wierzgał jak mu ją malowali) i białą kropkę na samym koniuszku ogona:



Może kiedyś uda mu się zrobić fotkę w całości (Iskrze chyba to się kiedyś udało), bo niestety trudno zastać go widocznego "w jednym kawałku". Kropek dobrze dogaduje się z innymi kotami, tutaj widzimy Kropka śpiącego razem z Kawkiem:



Te zdjęcia zrobiliśmy podstępnie zostawiając w kociarni aparat robiący fotki automatycznie co 30 sekund. Zobaczyliśmy naprawdę ciekawe rzeczy które dzieją się pod naszą nieobecność

[Cameo]

Dziękuje piękny kot... strasznie mi się spodobał a Kay nie bije mnie łapą już nie różni się od Kropka, bo Kayek ma nas głęboko... i jak gdyby nigdy nic, chodzi sobie przy nas po mieszkaniu...

Te zdjęcia zrobiliśmy podstępnie zostawiając w kociarni aparat robiący fotki automatycznie co 30 sekund.

Samowyzwalacz...? napiszcie coś więcej, a jak wyszedł Killer?

[Tajemniczy Wujek Z.]

Bo Kajko zamienia się dzięki Tobie w domową kluchę

Fotki są robione małym aparacikiem z samowyzwalaczem wbudowanym w aparat (bateria wystarcza na ok. 400 zdjęć) albo lustrzanką z zewnętrznym, dołączanym samowyzwalaczem (bateria starcza na ok. 1000 zdjęć), albo przy pomocy komputera i kamerki internetowej (bez limitu zdjęć, ale za to ich jakość jest gó....na i trudno na nich rozróżnić niektóre koty). Jak na razie nie ma innego sposobu by zaobserwować jak zachowują się niektóre dzikusy. No więc podglądamy

A Kiler wyszedł jak zwykle, czyli groźnie:

[Cameo]

On się chyba połapał że go nagrywacie... pięknie wyszedł jak patrzę na jego filmik, na fukająco-warcząco-syczącego Killera... widać różnicę.

[Tajemniczy Wujek Z.]

On się chyba połapał że go nagrywacie...

Ta fotka była robiona aparacikiem, który tuż przed zrobieniem zdjęcia wydaje z siebie dźwięk i koty odwracają głowę w jego kierunku Mamy więcej takich portretów

[Tajemniczy Wujek Z.]

Kiler jest pięknym kotem i pięknie wygląda, gdy nie jest lub prawie nie jest zdenerwowany:



On ma takie mądre spojrzenie...