Kotka super drobna, chudziutka, słodka z marmurka z zielonymi oczami. Tak łapała za serce jak się przymilała... Do tego trzy kociaki-pędraki, lecące z ogonkami w górze do miski. Małe, zdrowe, oswojone i chudziutkie jak i matka.
No i się złamałam

Towarzystwo siedzi u mnie w łazience, bo tylko tam moze siedzieć. Z tego tez powodu BARDZO PILNIE SZUKAJĄ DOMÓW. Bo łazienka to mało dla trzech rozrabiających kociaków


Kociaki od razu na wstępie zostały zaszczepione, odpchlone. Są zdrowe, oswojone, wesołe. Boją się jeszcze różnych domowych strrrasznych dźwięków jak suszarka, odkurzacz czy spuszczana woda. ale ręki człowieka się nie boją

Przedstawiam 3 Fkotki
(MA Dom) Ferdek, który kiedyś wyrośnie na wielkiego kota Ferdynanda. Typowy facet. Coś się dzieje? TO ja się schowam za siostrę. Nic sie nie dzieje? To ja pierwszy do zabawy, rozrabiania. Jako jedyny na razie mruczy, w zabawie dał brzuch do wymiziania







Frania- delikatna czarnulka. Łatwo ją przetraszyć, ona jedyna była na granicy paniki po wypuszczeniu w łazience. Ale paniki spowodowanej nowym miejscem, bo wzięcie na ręce i głaskanie uspokoiło ją







(Ma Dom) Fresca- to ona mnie "złamała". Wykapana mamusia. Drobna główka, wielkie oczyska, smukłe ciałko i ten marmurkowy wzorek







