Naprawdę szczerze Wam współczuję, jeśli wy mnie tak słyszycie w realu, jak na filmiku. W mojej głowie mój głos brzmi stanowczo lepiej
Aktualizacja wątków Kocięta i Koty Dorosłe nastąpi w poniedziałek, bo teraz już nie zdążę.
W każdym razie :
Julek (sześcioletni kocur po śmierci właściciela) trafił wczoraj do nowego domu. Zawiozłam go do Katowic i Julek z nowym Państwem od razu się dogadali. Obawiam się tylko, ze będzie trochę tęsknił za swoim bratem, Maxem ale zobaczymy.
Trójca z Garażu wywędrowała z mojej łazienki. Wczoraj także zawiozłam je na tymczas, gdzie z otwartymi ramionami przyjęła je (i mnie)
IKA6, gdzie już zapoznały się z całą kocią bandą, domkiem i kurczaczkiem

Dziękuję, Iko!
Dziękuję serdecznie także
Lidce, która po raz kolejny pomogła na cykloferonowo tym razem dla
Krugerka. Co z Krugerkiem pisałam już na jego wątku, do którego link jest gdzieś wyżej.
Z innych fundacyjnych, dzwoniła właśnie Ewa, że
Indi zrobiła sobie coś w jedną z tylnych łap, więc czeka nas jeszcze przed wyjazdem wizyta domowa
A sunie Kirke, któa jest na tymczasiku u Halbinki przeszła drugie szczepienie.
O matko, i zupełnie bym zapomniała przekazać, w ferworze walki, że trzy z
Pięciu Dzikich kotecków już jest po zabiegach. Dwie kotki i kocurek. Dwa pozostałe będziemy męczyć w przyszłym tygodniu.