wczoraj w nocy znow musialam podac Timonowi metacam bo od popoludnia musialo go bolec, lezal tylko i spal, nic nie jadl
gdy wstalam rano, miski lacznie z chrupkami byly wymiecione a Timon pod sufitem, wiec lek ewidentnie dziala
tylko przerwa tym razem byla za krotka - 5 dni
boje sie zeby ten zastrzyk mu nie zaszkodzil podawany zbyt czesto
ale nie mialam wyboru
